dostalem sie do wiatraka, i juz go naprawilem, niestety sesjii zdjeciowej nie zrobilem ale postaram sie to opisac w miare zrozumiale jesli ktos bedzie mial z tym problem.
Otoz:
1. demontujemy schowek, ktory trzyma sie na 5 srubach:
dwie pod klapka z boku deski rozdzielczej (jak bezpieczniki tylko z drugiej strony

), i trzy w srodku schowka 2 wkrecone w tunel i jedna przy zamku - klucz 8 mm, trzeba pamietac aby odpiac okablowanie od podswietlenia schowka i tego drugiego
2. demontujemy podstawe poduszki pasazera (ktora jak na zlosc trzyma obudowe wiatraka), 4 sruby - klucz 10mm i mamy w miare dobre podejscie do wiatraka, on sam podlaczony jest dwoma kabelkami do plastikowej obudowy, mniejszy i wiekszy styk nie da sie pomylic
3. odkrecamy 4 srubki mocujace wiatrak - srubokret krzyzak, i wychodzi na wiatraczek i teraz najciekawsze, TRZEBA UWAZAC BO SAM SILNIK WIATRAKA JEST OSADZONY NA 3 GUMACH I MUSZA ONE LEZEC IDENTYCZNIE BO WIATRAK BEDZIE UDERZAL LOPATKAMI I OBUDOWE, wyciagamy silniczek, wymieniamy go na nowy ( u mnie okazaly sie tylko zasniedziale styki na szczescie

) i robimy wszystko w odwrotnej kolejnosci.
pozdrawiam