.: AUDI KLUB POLSKA :.

witam

rozebralem alternator bosch, ale za nic nie moge wybic przedniego lozyska z obudowy:(. czy to sie jakos najpierw tam cos odkreca? czy mozliwe zeby lozysko tak mocno "lezalo"? a moze sie caly wirnik rozbiera? chodzi mi o lozysko blizej "lopatki chlodzacej". jak sprawic aby to cholerstwo wylazlo:( boje sie ze uszkodze ta czesc obudowy (aluminium). a moze tam nie ma lozyska? pomozcie prosze...


pozdr

maj5452

Wydaje mi sie, że pod kółkiem na obudowie będzie widać 4 śrubki które trzymają osłonę łożyska. Zobacz tu...tak jest w A 100/200
http://www.audi200.plakietki.pl/lozyska_alternatora.html

Czasami jest tez tak ze zamiast tych srubek sa nity, i wtedy trzeba je rozwiercic a potem zalozyc srubki. A reszta juz dalej tak samo.

W zeszlym miesiacu tez zminialem lozyska w alternatorze, i powiem tylko ze nie ma z tym wiekszych problemow ale trzeba to robic na spokojnie bo latwo zniszczyc obudowe aluminiowa.