.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam.
Dzis zaświeciły mi się kontrolki. A więc podpinam i jest
00778 - Steering Angle Sensor (G85)
37 - 00 - Faulty
Gdzie ten czujnik jest umieszczony w Allroa'dzie... (w kolumnie kierownicy ???)
Czy jest jakaś możliwość sprawdzenia go Vagiem?

Z góry dzięki...

O ile dobrze myślę to czujnik ten jest pod kierownicą - odkręcasz poduszkę, demontujesz kierownicę i skojarzysz o co chodzi ... ale najpierw podłącz VAGa, wejdź do sterownika ABS i chyba w grupie 002 (wartości mierzonych) będziesz miał w drugim okienku odczyt wartośći czujnika - zobacz co tam się pojawia - u mnie wartości są ok. -530 stopni (kiera max skręcona w lewo do +530 max w prawo - pozycja środkowa musi być 0 (jest minimalna tolerancja z tego co wiem).

Sprawdziłem czujnik, ( w gupie 5 wartość jest cały czas 0 ).
Czy jest sens to rozbierać i sprubować go przeczyścić , czy już mu raczej nic nie pomoże i zamawiać nowy...

Edit:

Rozebrałem wszystko i wyciągnęłem to całe ustrojstwo przy kierwonicy.
Po roozłaczałem wtyczki, popsikałem servisolem po kostkach, złożyłem i bląd zniknął ...
Mam nadzieje że tak pozostanie, bo jeżeli znowu wróci to będzie trzeba kupić nowy czujnik a on nie wygląda tanio...


PS.
Dzięki GrześB...

Nie ma sprawy - zrób jeszcze raz test VAGiem w wartościach mierzonych - jak będzie działało płynnie to powinno być okej. Akurat niedawno bawiłem się tym czujnikiem dlatego pamiętałem wartości. W sytuacji, kiedy kierownicę miałem skręconą o jakieś 45st w prawo a koła były ustawione prosto (po wymianie zawieszenia i drążków kierowniczych z końcówkami) zaświecił mi się błąd ESP (ABS działał oki) - u mnie po ustawieniu zbieżności problem znikł.

I znowu kontrolki i to samo. Raz są raz nie...
GrzesB czy rozbierałeś ten czujnik na części pierwsze?
U mnie wartsości są od -515 -- > 515.

Nie, nie rozbierałem go - bawiłem się tylko nim w celu poznania jego zastosowania. Spróbuj jeszcze raz poprawić kontakt - może jakąś szpilką pogrzeb na stykach... VAG dalej pokazuje ten sam błąd?

Sorry że tak późno z odpowiedzią ale brak czasu...

Problem się rozwiązał (dosyc dawno)
Po trzy krotnym czyszczeniu kontrolki się raz zapalały a raz nie.
Lecz po przejechaniu dłuższej trasy( aku sie podładował) kontrolek brak. Wydaje mi się że odpowiedzialność ponosił nie naładowany akumulator.
Kiedy kontrolki mi się zaczęły świecić auto było jeżdzone tylko jakieś 10 km dziennie i było odpalane 4 razy na dzień. Później stało dwa tygodnie i zaczęły się kontrolki...
Jak na razie wyszystko OK.
Pozdrawiam

Dobrze, że działa