.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam

Mam problem ze świecącą się kontrolka od klocków. Płyn mam zalany, czujniki dla sprawdzenia obeszłem - połączyłem ze sobą kable. Przekrecam zaplon i nic sie nie swieci tylko rusze i od razu pikanie i zapala się ta kontrolka. Probowalem juz chyba wszystkiego i dalej sie zapala. Vag mi nie wykazuje blędów - jak to obejsc bo szlak mnie trafia..... pozdro

ja też to miałem nawet zlikwidowałem połączenie z czujkami i dalej wina chyba leży w desce rozdzielczej bo kiedyś miałem tak z żarówka wyświetlała mi się przepalona żarówka reflektora głównego a nie była okazało się że pękł lut na wtyczce głównej deski po zlutowaniu jest ok ale przy okazji przejrzałem całość i nie znalazłem tego od klocków jakbym wiedział która nóżka w tej wtyczce za to odpowiada może bym dał radę znależć

no to lipa straszna - wkurza mnie to, że sie swieci - bo nie wyglada to zbyt elegancko. pozdro

ja wyłaczam wyswietlacz jak zapalam samochód i sie nie swieci jakiś sposób to jest

jak wyłączyłes wyświetlacz? dodatkowy włącznik zrobiłeś?

nie no naciskam przycisk (kołek) nie ten od kasowania kilometrów tylko ten drugi i mi znika (ciemny wyswietlacz) ty tak nie masz?

kurcze nie wiem chyba nigdy nie klikałem na ten drugi tylko nim kręciłem żeby regulować natężenie podświetlenia
musze wieczorem spróbować

nie no musze dojsc czemu sie zapala ta rypana lampka

daj znać jak dojdziesz w sumie niedługo przymierzam się do wymiany zegarów wiec jesli problem ustapi będę wiedział że to zegary (już mam kupiłem kwestia zebrania się )

u mnie sie zapala ten głupi (O) mimo że klocki wymieniłem płyn jest na maxa
po wymianie działało z 5 miechów i znowu to samo
juz sie zastanawiam czy nie pokombinować z kablami i jechać powoli żeby zobaczyć czy nie jest przecięty któryś
mnie denerwuje ten celownik (O) i pisk za każdym razem

dokladnie - cos trzeba zrobic - bo tak nie moze byc.

głupio się przyznać ale ja się przyzwyczaiłem jak do włącznia swiateł teraz nawet jak przestawiam samochód o kilka metrów odruchowo po zapaleniu silnika włączm swiatła i kasuje ten komunikat

no to ja czekam na kogoś kto powie jak to załatwił bo mnie juz dobija to

no to jak wszyscy bedziemy czekac to nic z tego nie będzie ja mogę się zobowiązac do podmiany zegarów to nam dużo powie bo wyeliminujemy lub nie zegary ale wy też sprawdźcie np kable idace od koła do pierwszej wtyczki łączenia i napiszcie gdzie ono jest to sobie sprawdzę czy aby tam nie zaśniedziało i takie tam ten układ mierzy oporność to już ustaliłem wiec gdziekolwiek będzie nieczysty styk zabrudzony skorodowany może to powodowac takie akcje i jeszcze jedno moze skoro juz sprawdzaliśmy i nie tylko my kable od klocków to moze to być jednak zwiazane z płynem hamulcowym bo ta kontrolka jest od tego też może wina jest w okablowaniu i/lub czujnikach tego układu a my tu meczymy klocki

ja ostatnio to nawet ponad maxa zalałem płyn żeby mieć pewność ze go za mało nie ma sprawdziłem wtyczki przychodzące do zbiorniczka wyglądały ok ale wiadomo zawsze kabel mógł sie gdzieś opierdzielić i szukanie głupiego będzie
daj znac co po wymianie zegarów i ewentualnym sprawdzeniu wtyczek

Zacytuję siebie - może pomoże



Chodzi oczywiście o przewody czujników zużycia klocków.

Potwierdzam to co mówi krisker. Był ten sam objaw w 100.

W A6 po wymianie klocków też zaczął wyskakiwać ten komunikat, ale okazało się, że klocek miał uwalony czujnik - poszedł na wymianę reklamacyjną bez problemu.

a jak mam rozpoznać czy klocem na wadę jeśli już na nim przejechałem jakies 15tys?
z tymi kablami to możliwe przekonamy sie jak bede miec czas


wracając do tych kasowań wyświetlacza
u mnie po krótkim wciśnięciu nic sie nie dzieje
ale jak wcisnę na 2s to przeleci wszystkie możliwe komunikaty i jak tylko rusze to zaraz zapala znowu (O) no szlak może człowieka trafić i szczerze już sie martwię oby to nie było nic poważnego bo jeśli to tylko ten przewód to jakoś będę żyć
a tak przy okazji to jakiego kabla użyliście do tego? bo mi mechanik powiedział że najlepiej jakiś bardzo miękki z jakiegoś markowego sprzętu od zasilania co nie pęknie bo w sklepie nie dostane takiego i sie szybko połamie ten zwykły. (to prawda??)

Witam.

Dziś też się wezmę za sprawdzanie - u mnie jest tak ze po odpaleniu silnika jest ok poprzejechaniu 1m pik pik pik i sie swieci kontrolka.

W momencie kiedy stoi auto i kontrolka sie nie swieci obstukalem cala deske i nie zapala sie - wiec raczej w desce nie bedzie problemu.

Musze to znalesc. Pozdro

Proponuję przeprowadzić transfuzję płynu hamulcowego. Miałem to w dwóch C4 gdy wyeliminowałem wszystkie inne możliwe przypadki i pomagało, po prostu płyn był zawilgocony i jakiś czujnik to wyłapywał. Po wymianie płynu problem znikał.