.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam naszukałem sie naczytałem i w sumie nie mam pojęcia co mogło sie stać . Więc mój problem polega na spadku skuteczności klimy , podpinałem waga i nic nie wykazał, wiatrak na chłodnicy chodzi, agragat sie nie rozłacza, chłodnice czyste, Ale zuwazyłem tez ,żę wczesniej to jest pare dni temu jak auto stało np na swiatłach to wentylator ten przy chłodnicy wchodził na wyższe obroty w tej chwili tak już nie jest. W tamtym roku był robiony przegląd klimy nabijanie odgrzybianie itd. Od początku jak go mam klima była dużo bardziej wydajna przy jeździe po mieśćie , czyli jak jechałem wolno .
Panowie podpowiedzcie gdzie i czego szukać ???

Tematy nazywamy zgodnie z regulaminem...

Poprawiłem

Heveliusz

Może kompresor siada?

A czy tak powinno być....? Czy jeśli wchodzi na wyzsze obroty to coś nie gra....?
Bo ostatnio założyłem nowy ten wentylator i czasami wchodzi mi na wyzsze obroty. Wczesniej mialem zwalony ten wiatrak to sie chyba nawet w ogole nie kręcił...

U mnie wszedł na wyższe obroty raz - prawie jak odrzutowiec Było wówczas bardzo gorąco a ja stałem - jak zacząłem jechać wentylator niemal od razu się uciszył. Myślę, że to normalne zachowanie.

U mnie zaś wentylator wchodzi na 2 bieg często z racji tego, że jeżdze po mieście sporo, ale jeśli u Ciebie wentylator zgubił 2 bieg to przy tych upałach na 1 nie ma szans żeby schłodził A ten spadek zauważyłeś w mieście ?

A ten spadek zauważyłeś w mieście ?
Nie tylko , wczesniej tak jak pisałem jak wolno jechałem klima była bardziej efektywna teraz juz nie jest. Jak tylko wentylator wchodził na drugi bieg w auci robiło sie zimno i potem już dość dobrze chłodził. Pozdrawiam

Miałem podobny problem i już diagnoza była że to padnięty kompresor bo w układzie było 480 g czynnika (max wchodzi 650 g) a klima nie chłodziła tylko się okazało że zapchany był zawór (filtr) rozprężny. Zawór ten jest pomiędzy stroną wysoką a niską ciśnienia a konkretnie w rurce przed parownikiem, to za nim następuje zmiana czynnkia z fazy ciekłej w gazową i wydzielanie zimna. U mnie był kompletnie zpchany, po wymianie (koszt 20 zł) wszystko wróciło do normy.

[quote="Waters"]Miałem podobny problem


Właśnie tez nie dopuszczam do siebie informacji o padnietym kompresorze ponieważ w tamtym roku jak nabijali mi klime to w jakim stanie jest kkopresor i powiedzieli ze nic mu nie dolega ,ze ma prwidłowe ciśnienie.
A co do tego filterka ,czy można to zrobic samemu bez spuszczenia czynnika chłodzącego?

czynnik trzeba wyciągnać więc sam tego nie zrobisz, jedź do speca od klimy - myśle ze nie powinien Cię bardzo skasować. No chyba że zawór masz tak schowany że trzeba pół auta rozkręcić żeby go znaleźc ale wątpię żeby tak bylo.

Dzieki tak wiec zrobie

Chcialem podziekowac za pomoc tak jak kolega Waters napisał prblem tkwił w zapchanej rurce rozpreznej ,teraz klima chłodzi jak nigdy dotad. Po wymianie tego filterka, temp powietrza na wylocie z nawiewów 4,3 stopnia celsjusza.
Pozdrawiam

Witam, Jeżeli zawór rozprężny jest (był) zapchany to jest tego jakaś przyczyna, układ klimy powinien być czysty. Mówisz że robili Ci go w tamtym roku to widocznie zrobili to źle. Podjedz do dobrych fachmanów, sprawdzenie ciśnień, temp. na parowniku, wentylatora (miasto) i oczywiście skraplacza czy nie brudny.
Przyczyny nie domagania to: spadek ciśnienia (kompresor kaput, nieszczelność)-powinno być zabezpieczenie, brudny skraplacz (robale, bród), brudny filtr(pył), duże ciśnienie (zawór, brud)-powinno być zabezpieczenie.
Pozdrawiam.

W tamtym roku był tylko nbiajany na nowo układ nic pozatym maszyna pokazała ze kopresor daje prawidłowe ciśnienie i na tym sie skończło. Ale sprawnśc od początku nie była taka jak powinna , podejrzewam ,ze filtr rozprężny nie był zmieniany od początku, nie były to opiłki tylko jakiś szlam, i tak jak pisałem ona u mnie nigdy nie chłodziła tak jak teraz.

No i ok, ale jak Ci nie wymienili oleju to jak zamierzasz dłużej mieć autko z klimą to problem powróci. Olej zmienia swoje właściwości z upływem czasu i to właśnie z niego i pewnie z niewłaściwego serwisu powstał szlam.
Pozdro.

A przy takiej wymienie olej nie jest ściągany razem z czynnikiem i napuszczany nowy

Powinno sie to robić razem.

Tak olej był w tych dwóch przypadkach wymieniany, szlam powstał pewnie w wyniku nie wymieniania czynnika przez poprzedniego wlaściiela, wychodził z założenia ,ze jak działało to nic nie ruszał.

przy "dobijaniu" wymianie czynnika zawsze najpierw robi sie próżnie w układzie. odciągana jest też część oleju z akcentem na "część" nie całość. dobry serwis klimy wyjął by kompresor (niewiele roboty) na stół, tylny dekiel się zdejmuje wylewa resztki starego oleju jak brudny - mycie , przegląda płyte zaworową jak wszystko ok składamy robimy próżnie,uzupełnianie oleju i czynnika. jezeli olej był brudny w sprężarce czyscimy zaworek rozprężny - nie zawsze trzeba nowy, chyba ze sitka wkoło są tak zaklejone ze nie da sie odczyscić i najlepiej zmienić osuszacz. skręcamy wszystko i jeszcze ewentualne płukanie układu ( bez zaworka rozprężnego) robią to różnie, najczęsciej azot, lub czynnik krążący przez układ z podpiętą maszynąktóra wymusza obieg jednocześnie to co wraca do niej z układu filtruje, po tym
ps jezeli będą jakiekolwiek opiłki w układzie dokładnie przejżec kompresor, na 90% coś w nim przyciera i sie konczy, opiłki wejdą pod płyte zaworową i ze spręzania nici
mam nadzieje ze wyczerpałem temat
pozdro wszystkim użytkownikom

Nie Kolego, nie wyczerpałeś bo napisałbyś ile taka konserwacja powinna kosztować .Pozdro!!

podstawowa sprawa to osuszacz - powinien być wymieniany co ok 2 lata!!!