.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam,

Pare dni nie ruszałem samochodu, a teraz były te mrozy i nagle zaczęła mi się świecić kontrolka poduszek powietrznych i cały czas się pali.

Dziś mróz mniejszy, a kontrolka nadal się świeci i nie gaśnie.
Co mogło się stać?

Pozdrawiam
--
Dalrin

Spróbuj poszarpać (bardzo energicznie) pasami - szczególnie tylnymi.
Może pomóc ale nie musi. Jeżeli nie pomoze - zostaje tylko VAG i odczyt błędów.

Sorry, ale nie rozumiem, co ma szarpanie pasami do kontrolki?
W audi jest to już tak skonstruowane, że zapisanie błędu w AirBag powoduje zaświecenie kontrolki.
Aby zgasić kontrolkę, trzeba najpierw usunąć przyczynę błędu, a potem skasować błąd.
Bez urządzenia diagnostycznego się nie obejdzie.
Nie pomoże odłączanie akumulatora.
Jedną z przyczyn mógł być właśnie spadek napięcia, który był efektem rozładowującego się akumulatora.

Numeru błędu w tej chwili nie pamiętam ale opis brzmi np. tak:
"Zapłonnik pasa cośtam cośtam - strona pasażera - prawy tył".

Ten błąd powoduje zapalanie się kontrolki airbagów lecz "po ustaniu przyczyn" - samoistnie gaśnie ... .
Czasem wystarczy poszarpać pasami, czasem trzeba je wymienić (coś jak z angelsensorem w kolumnie kierownicy - raz wystarczy oczyścić, raz samo przejdzie, a czasem pomaga tylko wymiana) ... .
Znamiennym jest fakt, że błąd od zapłonnika pasów pojawia się (tak przynajmniej zaobserwowałem) tam (na tych miejscach), gdzie najrzadziej używane są pasy bezpieczeństwa. Oczywiście spokój jest tak długo - jak długo nie zabierzemy "przypadkowego" pasażera (dlatego napisałem, że najczęściej jest to tył).
Ot i wszystko ... .



Oczywiście tak - jeżeli dotyczy airbagów i np. "wystrzelonych" lub całkowicie odłączonych pasów bezpieczeństwa. Niewielka (jak sądzę mieszcząca się w dopuszczalnych granicach) zmiana oporności "zapłonników", co przetestowałem zresztą na własnej skórze - generuje zaświecenie kontrolki, która gaśnie "sama".

po czesci zgodze sie z szogunem, jezeli chodzi o blad zapisany podczas spadku napiecia w aku to kontrolka sama nie zgasnie nawet po wymianie/ naladowaniu akumulatora (sprawdzone kilkakrotnie) i wtedy pozostaje VAG. co do wypowiedzi Piotrusia to nie bede sie wypowiadal, nigdy nie spotkalem sie z taka sytuacja wiec nie moge zaprzeczyc ani potwierdzic. Podczas mrozow jest prawdopodobne ze byl jednak spadek napiecia na Aku tym bardziej jezeli nie jest nowy ale wszystkiego sie dowiemy jak odczytasz bledy VAGiem.