.: AUDI KLUB POLSKA :.

Te rzeczy wymienione powyżej wymieniłem i nie pomogło.
U mnie skrzypią dolne wahacze, sworznie na nich. Po dodaniu strzykawką odrobiny oleju przestają. Na wiosnę przymierzam sie do ich wymiany.

Witam mi też tak skrzypiało aż pewnego dnia na rondzie mi pękł wahacz dolny prosty i koło odleciało . Luzów w zawieszeniu nie było tylko się po prostu sworznie po zapiekały i skrzypiały a też byłem pewny ze to kierownica

u mnie skonczylo sie niestety wymiana przekladni. Zaczelo sie od trzaskow, potem kiera kilka razy zblokowala mi sie na zakrecie i powiedzialem: dosc. Moj mechanik zalatwil gdzies nowy zamiennik za 2 kola - minelo.

Koledze Wojtkowi piszczy i trzeszczy tylko i wyłącznie kierownica w okolicy taśmy gdzieś pod poduszką / sprawdzone organoleptycznie / i stara się dowiedzieć co i jak można naprawić...........nie jest to magiel,łącznik,łożysko Mc itd itp

Z tego co piszesz mi piszczalo podobnie. Dddalem auto do mechanika (pracowal w ASo ponad 15 lat) zeby cos naprawic i przy okazji pokazalem mu ze kiera piszczy. Naprawil mi to i skasowal 10 Funtow - mieszkam w u.k. Powiedzial tylko ze gumy piszczaly - cokolwiek to znaczy

Odgrzewam nieco wątek.
Byłem u dobrych fachowców od zawieszeń. Okazało się że poprzedni właściciel założył nieoryginalny wahacz (dolny przedni) i to on był przyczyną skrzypienia - był za ciasny.
Rozruszanie pomogło na 3 dni..

W przyszłym tygodniu jestem umówiony na wymianę.

Nie wiem czy to czysty zbieg okoliczności czy "samo naprawienie"
ale mój problem ze skrzypiącą kierownicą ustąpił ostatnio
po wymianie płynu od wspomagania na oryginalny
Rok temu wymieniłem na FEBI, troszke pomogło, ale nie na długo.
Teraz na ori płynie jest cisza jak makiem zasiał.
I oby to było to