.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam wszystkich. Kupiłem zestaw do odgrzybiania klimatyzacji: WURTH odgrzybiacz klimy + kan. wenty ZESTAW . Wszystko pięknie ładnie ale nie wiem gdzie zlokalizować jedną rzecz - w instrukcji jest napisane: Wprowadzić sondę do kanału odprowadzającego wodę ze skraplacza - gdzie znajduję się owy kanał?/

Z góry dziekuje za pomoc.
Arek K.

Dopisuje się do pytania.

Coś mi się wydaje że wystąpiła literówka i nie chodzi o skraplacz tylko o parownik który oczywiście siedzi sobie w podszybiu i to on sprawia że mamy w środku chłodek. Oczywiście jego odgrzybiamy.
Z obudowy parownika wychodzi sobie rurka lub dwie która ma odprowadzenie pod podszybie i to jest owy kanał

Napisałem tak jak jest w instrukcji. Poniżej link do aukcji na której kupiłem ten zestaw. http://www.allegro.pl/item625013788_wur ... _fvat.html
Wiem że musi być rurak na zewnątrz z której kapie woda (z tego ci sie orientuje - tylko nie wiem gdzie ona jest

Przecież dostałeś odpowiedź.... w podszybiu tam gdzie filtr powietrza.
Możesz teź pryskać bezpośrednio do dolotu obiegu zamkniętego, znajdziesz go u pasażera pod nogami.

Pamiętaj o wyjęciu filtra i oczywiście po wszystkim założeniu nowego.

Przerabialem ostatnio temat wiec sie podziel doswiadczeniem

musisz miec kanal lub podnosnik a i tak wsadzienie tam rurki z praparatem nie jest latwe

zdjecie filtra przeciwpykowego i zapodanie praparatu do kanalu dolotowego na pracujaca dmuchawe u nie nic nie dalo.

Skutecznie sprawe zalatwilem w nastepujacy sposob. Zdjolem schowek nad nogami pasazera ( 5x sruba z lbem 8). Tam jest dmochawa z kanalem dolotowym do parownika. Na tym kanale pomiedzy dmuchawa a parownikiem jest zamontowany regulator dmuchawy. Odkrecasz jeden wkret mocujacy regulator do kanalu, wyjmujesz ow regulator i jestes 15-20cm od parownika. Zapodajesz preparat wg opisu na opakowaniu i problem smrodku z glowy.

powodzenia

Shandor

Opisany przez Shandora sposób jest stosowany przeze mnie juz w kilku autach VAG: Passat, Audi, Skoda. Ja wyjmowałem jednak dmuchawe, z reguły czarną od kurzu, czyściłem ją oraz jej obudowe ile tylko miałem dojście. Można się zdziwić ile kurzu tam jest, a to przecież też smierdzi. Dojscie do parownika też chyba lepsze, można całą powierzchnię spsikac preparatem.

Wiadomo jednak, że zawsze coś zostanie w kanałach gdzie nie mamy dojścia, można wtedy zastosować odgrzybianie ultradźwiękami lub ozonem. Ozon zabija wszelkie zapachy a koszt niecałe 100 złotych.
Korzystałem z takiej usługi i widziałem efekty.