Napisze jak sie zakonczyly moje bolaczki z klima, moze komus sie przyda.
Klimatyzacja dziala, szkoda ze na dlubania z nia zeszlo mi cale wakacje, pelno nerwow i nie potrzebnego potu. Okazalo sie, ze padla sprezarka klimy. Docelowo mialem kupic uzywana za ok. 300-500 zl, jednak jak sie dowiedzialem dosyc trudno trafic dobra. Zdecydowalem ze kupie nowa sprezarke wydatek 1200 zl z filtrem, kupilem zamiennik w jakiejs firmie z Poznania. Mam nadzieje, ze nie byla regenerowana i na prawde jest nowka, dostalem gwarancje na 12 miesc., poki co klimatyzacja dziala. Cala operacja z zamiana sprezarki i wymiana filtra (dosyc trudnow sie dostac) wyniosla mnie 1500 zl

przez 3 lata jazdy moja OOOO nie mialem takiego wydatku, no coz ale bywa auto ma swoje lata a jezdzic trzeba.
Odnosnie zakladow z mojego regionu, to ul. zlota raczej nie polecam tylko nabijaja klime, jak cos wiecej jest nie tak to rozkladaja rece, odnosnie Pana w jedlinsku to polecam przynajmnmiej cos probowal zrobic, jakies pojecie ma, troche czaruje, bajerke ma dobra

jak sprawdzil wszystko co mogl dopiero stwierdzil ze sprezarka padla.
Pozdrawiam
Góral