.: AUDI KLUB POLSKA :.

Sześć wszystkim,
jakiś czas temu pisałem na forum o dziwach w moim aucie, konkretnie o cudach z pompą paliwa jak wtedy myślałem. Otórz mam już sprawcę usterek niejaką firmę KAMA z ul. Bystrej (Zacisze) w Warszawie. Panowie fachowcy nie dość że spiepszyli, to jak tradycyjnie w takich wypadkach bywa zdarli ze mnie skórę. Za alarm z kilkoma bajerami zapłaciłem ponad 1100 PLN, auto zostawiłem w warsztacie ok 12-tej odebrałem o 2-giej w NOCY!!!! Z perspektywy klienta z ulicy, to wszystko przed instalacją wygląda ok. czysto, konkretne narzędzia, super wiedza teoretyczna dobry bajer szefa-instalatora. Jak faktycznie wykonana jest instalacja dowiedziałem się w innym warsztacie jak już nie dałem rady sprzed niego odjechać. Koleś zajrzał do środka i stwierdził, że przecina dwa druty i odjeżdża. Centralka miała być tak umiejscowiona aby trudno było się do niej dostać a była pod ręką. Panowie zamontowali jeden z elementów elektroniki (nie znam się na elektronice i nie pamiętam co) w taki sposób, że działał losowo powodując, że pompa raz dostawała napięcie a raz nie,co najgorsze cześciej działała niż nie i był kłopot z ustaleniem co się pierniczy w aucie. Teraz jest to usunięte i skończyły się historie. Od innego mechanika dowiedziałem się, że panowie z Kamy znani są jako znajomi pewnego pana z okolicy który działał w branży "samochodowej i spirytusowej" teraz jest na państwowym wikcie. Panowie napisałem te pare zdan po to abyście unikali tego warsztatu, bo szkoda zdrowia, kasy a może i auta, proszę przekażcie tę informację innym.
podrawiam

prosba na przyszłośc o kończenie historii w tym wątku w którym sie zaczęły...

a co do warsztatu to przepisz proszę tu:

http://forum.audiklub.org/viewtopic.php?t=2171

i siem skasuje