.: AUDI KLUB POLSKA :.

Nastaly upalne dni, klima wlaczana coraz czesciej, zauwazylem ze jak wlacze klime, to chodzi, chlodzi dobrze, tylko po pewnym czasie (pare minut od wlaczenia) klima na chwile sie wylacza (znika gwiazdka na wyswietlaczu). Po jakiejs chwili klima wlacza sie ponownie (jakies 40 sekund do minuty). I tak w kolko, wlacza sie i wylacza.

Wentylator sprawny ?

Przyczyn moze być wiele, od zapchanego filtra przeciw pyłkowego który uniemozliwia swobodny przepływ powietrza przez wymiennik co za tym idzie wzrost cisnienia na niskim cisnieniu i rozłaczenie klimy po za mało czynnika w układzie, walniete czujniki.

wentylator dziala, filtr sprawdze.

Sprawdź czy nie masz syfu między skraplaczem klimy, a chłodnicą silnika.
Potrafi się tam zebrać całkiem sporo różnych liści które blokują chłodzenie skraplacza.

Taki efekt jest jak skraplacz nie daje rady skutecznie wychłodzić i wzrasta cisnienie w układzie. U siebie mam to samo. Jak dopiero co wsiąde i klima na max, a za chwile już jestem w korku. Wentylator chodzi, ale nie daje rady dostatecznie schłodzić skraplacza. W zeszłym roku nabijałem klime i czysciłem skraplacz i bez zmian. Jak auko się porusza nie ma problemu.

Mam tak samo. Przy upałach 35 i w mieście kiedy stoje wentylator nie daje rady schłodzić skraplacza. Klima nabijana i sprawna, wszystko czyste. Chłodzi bardzo dobrze. Poprostu nie mozna dawać MAX w takie upały kiedy jeszcze auto stoi w korku czy na swiatłach. Jak jest już zimno w aucie a klima chodzi lekko tylko to żadnego problemu nie ma i można sobie stać w korku.

Sprawdzić działanie visco.

wlasnie nie pamietam aby na trasie dzialo sie cos takiego. Teraz byly mega upaly w weekend i auto w korku, wymyje skraplacz karszerem zobaczymy. Nie chce jechac na swerwis, bo teraz naciagaczy pelno.

Jakiś domowy sposób na to? Wystarczy sprawdzić różnicę w oporze kręcenia na zimnym i rozgrzanym?

Na gorącym ma dmuchać jak wściekłe i nie dać sie zatrzymać ręka.

Dzieki, wydaje mi się że tak jest, bo jak odpale klime visco pracuje i wiatrak elektryczny tez pracuje, a hałas jest jak na lotnisku Ale przypatrzę się jeszcze temu.
Z samą temperatura płynu nigdy nie ma problemu, stoi równo idealnie w każdych warunkach.

Skoro Visco i wentylator elektryczny ok to do sprawdzenia pozostaje.

- Syf pomiedzy chłodnicami (oczywiście czy go tam nie ma) oraz sama
drożność chłodnic.

- Filtr przeciw pyłkowy oraz czy nie ma liści i innego syfu w miejscu filtra
(u siebie za kazdym razem wyciagam z tamtąd multum syfu)

- Ilość czynnika (znaleść kumatego gościa z automatem niech odessie czynnik i
napełni z powrotem uzupełniajac brak jak zajdzie potrzeba , koszt myśle max
do 50 zł)

- Sprawdzić rurke rozpręzna, zasyfiona moze powodować jaja z ciśnieniem co
moze skutkować niedomaganiem klimy (koszt nowej max do 20 zł)

- Wymienić osuszacz jak nie był wymieniany (np u mnie do tego sezonu
siedział ori z 97 r, koszt nowego 110 zł)

Sprawdził bym jeszcze :

- Klapy klimatronicka (vagiem zrobic nastawy podstawowe)
- Czujniki ( jeden przy chłodnicy, drugi na niskim ciśnieniu przy wymienniku na
podszybiu)

Jak all ok to musi banglać

W zeszlym roku właśnie czytałem o tej dyszy rozprężnej, ale że bylem już po napełnianiu to stwierdziłem, że bez sensu teraz spuszczać żeby srpawdzić i od nowa nabijać. Tym bardziej, że w zakładzie w którym byłem był filozof co mi chciał skraplacz wymienić na nowy, a o dyszy w ciemno mówił, że jest OK.

odczytaj bledy to bedziesz wiedzial co jest bo na forum z tego co napisales to wrozenie z fusow. moze byc za malo czynnika albo sprezarka sie konczy albo pasek napedzajacy ma poslizg albo czujnik obrotow szwankuje. w innych przypadkach gwiazdka nie znika.

Dzięki za kompleksowe info.

U mnie raczej zostaje tylko osuszacz albo ta rurka rozprężna - która to jest i gdzie?

też mi sie tak działo ale ustapilo po naciągnieciu paska

Pawlo stawiam jednak piwo

Wygląda że visco pada, po pracy zapalilem zimnego i wiatrak łatwo ręką zatrzymuje bez oporu praktycznie, po dojechaniu do domu jest tak samo - bez problemu leciutko przytrzymuje ręką i wiatrak staje. Rozumiem że przy nagrzanym nie powino to mieć miejsca

Dziwi mnie tylko że z temp. cieczy nie mam ani nie miałem żadnego problemu, nawet w korkrach, postojach itp w upały wskazówka staje twardo na 90st i koniec.


Dobra, teraz jeszcze doczytałem, że trzeba sprawdzić jak jest pryz wzroście obrotów silnika bo to wszystko na luzie sprawdzane.

u mnie visco już dawno padło a klima działa ,jak dasz po obrotach to klima sie załancza czy nie?

U mnie bardzo rzadko nie działa, tak jak pisałem wyżej - tylko w wielki upał 35-40st i jak klima na max daje żeby wychłodzić wnętrze wtedy sie załączy i wyłączy i takie cykle ma pewnie kiedy wysokie ciśnienie jest i nie może schłodzić, i jest to tylko w mieście na światłach/korku, jak ruszam w trase to chodzi ZAWSZE i lodem wieje. Kiedy wnętrze jest już schłodzone i klima nie chodzi na max, albo jak się jedzie i pęd powietrza chłodzi, to jest dobrze.
Sprawdzę to visco dobrze, wymienie tez przeciwpyłkowy bo rok temu zmieniałem. Klima chłodzi jak szalona ok. 5st leci z kratek, więc nie wiem czy to osuszacza wina, gdyby tak to nie chłodziła by tak dobrze myślę.