.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam wszystkich

Do mojej coupe leje się woda. Zauważyłem to dopiero niedawno po intensywnych opadach. Skąd cieknie po części wiem, jednak nie wiem jak to jest możliwe. Po stronie kierowcy cieknie za "trójkącikiem" koło lusterka i tu myślę że sobie poradzę, drzwi rozbierałem już X razy. Nie wiem z kolei którędy płynie woda od prawej strony. Wypływa z miejsca zaznaczonego na fotce.



Jedyną opcją jaka mi przychodzi do głowy jest róg przedniej szyby, jednak polewanie wodą raz wywołuje taki efekt, a raz nie. Mam w związku z tym kilka pytań:

1. Jak "dopasować" szybę kierowcy żeby nie ciekła woda ?
2. Którędy może dostawać się woda od strony pasażera ?
3. Jak rozebrać całe wnętrze ? Chciałbym samochód wysuszyć i nie wiem jak się za to zabrać.
4. Czym uszczelniać ewentualne źródła przecieków ?

Po pierwsze sprawdź drożność odpływu w komorze silnika obok wlotu powietrza do wentylatora nagrzewnicy - jak tam jest zapchane to woda idzie przez obudowę wiatraka do środka. Sam tak miałem i koledzy na forum również opisywali takie przypadki.

drugie miejsce to nieszczelna uszczelka dachu. ta gumowometolowa która zachodzi na dach. Jest nitowana do dachu a nity jak to nity - lubią się poluzowywać.

No dobrze, tylko co mogę z tą uszczelką idącą do dachu zrobic ? trzeba ją roznitować ? niby jest sztywna z tego co sprawdzałem i nie porusza się, nie chcę rozebrać czegoś, czego sam później nie będe umiał złożyc

nic nei zrobisz, bo żeby dotrzeć do niej trzeba zdjąć całą tapicerkę dachu.
Ja sobie poradziłem tak, że odgiąłem uszczelkę która przylega do dachu i tyle ile mogłem dać, uszczelniłem klejem do szyb silikonowym. To rozwiązanie bez odwrotu (chociażby jeżeli bym chciał malować dach auta), ale przynajmniej spełnia swoje zadanie.

Czemu bez odwrotu ? Przecież przy ewentualnym demontażu da się to jakoś zeskrobać. Nie wiem czy mówimy o tym samym elemencie, czy chodzi Ci o listwę idącą z zewnątrz po słupku ? taką w kolorze nadwozia ? Pod nią jest jakaś gumowa uszczelka, czy to pod nią trzeba tego kleju "dołożyć" ?

też może tamtędy iść woda, nie mówię, że nie.
Ale przede wszystkim:

to:



Uploaded with ImageShack.us

Po wczorajszych opadach okazuje się że dalej cieknie z tej listwy, w dodatku po obu stronach ;/ Nie mogę tylko zrozumieć którędy dostaje się tam woda ?

Czy szyberdach ma odpływy także z tyłu ? Czy moze się nalewać tamtędy ? Jeśli nie to JAK woda dostaje się pod listwę która jest w środku samochodu ? Pomocy

Dziś wyjąłem całe uszczelki wokół drzwi i moim oczom ukazał się taki oto widok :





Na nitach była przyklejona taśma z tkaniny, w kilku miejscach było widać, że przemokła. Teraz mam dylemat, czy wpuścić w otwory klej do szyb, masę bitumiczną czy może kombinować z jakąś taśmą (power tape ?) Czy uszczelnienie tego pomoże ? Listwa jest dość sztywna i nie chcę się bawić w rozbieranie połowy auta bo nie mam swojego garażu i stoi pod dachem tylko dzięki uprzejmości właściciela (nie chciałbym nadużywać jego gościnności).


Aaaaa i jeszcze jedno, jeśli "zapcham" te otwory to woda nie będzie mogła sobie płynąć w środku tej listwy, czy to nie spowoduje że znajdzie inną drogę?

woda zawsze znajdzie drogę....

Pozostaje Tobie rozwiercenie nitów i zanitowanie porządnie na nowo, wraz z odpowiednią dawką silikonu (najlepiej dekarskiego) pod listwę od strony dachu.

I to jest chyba jedyne rozsądne wyjście. Ciekawe czym to było uszczelniane fabrycznie.

Czyli jednak wg. Ciebie quattrowentylator zdjęcie listwy jest nieuniknione ? A czy przypadkiem woda nie ma sobie spływać wewnątrz tej listwy ? Opcję roznitowywania traktuję jako ostateczną ostateczność, więc pewnie popróbuję innych opcji zanim się na to zdecyduję, jutro będę dumał po pracy, może metodą prób i błędów.


Poza tym gdzieś wyczytałem czy usłyszałem, że silikon reaguje z blachą i pojawia się szybko "ruda" i lepszą opcją jest klej do szyb. Jak to w końcu jest ?

ale tam masz lakier po pierwsze,
a po drugie silikon dekarski to silikon który zawsze pozostaje elastyczny, to silikon bitumiczny. Nie będzie rdzewieć.

Słuchaj, zrób jak uważasz, próbuj bez rozbierania, jeśli się nie uda - cóż, i tak trzeba będzie rozebrać.
Probój!

Uszczelniłem od góry między gumę a dach klejem do szyb, założyłem uszczelkę, polewam i... dalej cieknie. Zdjąłem ją więc ponownie i co się okazało, woda dostaje się gdzieś pod przednią szybę. Na poniedziałek jestem umówiony na jej ponowne wklejanie. Czy 120 zł za taką usługę to dobra cena ?