.: AUDI KLUB POLSKA :.

na pierwszym biegu wentylatora po 0,5-1 pojawia się odgłos "świerszcza" - na 2 biegu już to nie występuje - co dziwnego jak sobie bzyczy - włączam bieg i ruszam bzyczenie na moment ustaje - czy to może być silniczek wentylatora - albo może wirnik o coś ociera? - macie jakieś pomysły?
Jak ewentualnie dostać się do wentylatora - nawiewu - wersja bez klimy

pOzdrawiam

według mnie łopatki wirnika obcierają o o budowe. Przyczyną najprawdopodobniej jest luz na łożysku silniczka. Podobny problem miałem w swoim BMW.

Łozysko wentylarora sie zaciera.

U mnie jest podobny problem. Próbowałem smarować łożysko (trzeba zdemontowac schowek pasażera i w miejscu gdzie jest oś wentylatora zdjąć zaślepkę) ale to rozwiązanie na krótka metę. Po pewnym czasie znów ćwierka (szczególnie przy włączonym AC), a wyjęcie tego wentylatora to niezła rzeźnia.
Tak jak patrzałem to aby wyciągnąć wentylator trzeba by chyba ściągać całą deskę rodzielczą.
Ćwiczył to ktoś ?

w b-4 wyciągnięcie jest proste demontujesz schowek odpinasz wtykę zasilającą odginasz zatrzask plastikowy -ostrożnie żęby nie złamać,przekręcasz wentylator i sam wypada w dół a obudowa zostaje .
10 min roboty

latwe jest jak nie ma klimy, jak jest to juz kicha - deska do gory.
Mozna potraktowac lozysko delikatnie WD-40, wstarczy zdjac plastikowa zaslepke na lozysko. A na zaslepke napchac troche smaru, ktory bedzie smarowal przez dluzszy czas.

schowek zdejmuje się "normalnie" czy na coś w szczególności trzeba uważać? Aby nie ułamać itp?

Włąśnie jak nie ma klimy to wentylator wychodzi w dół, ale przy klimie to wychodzi w bok i nie da sie tak łatwo go wyjąć.
Co do tego WD-40 to byłbym ostrożny. Na początku jak mi zaczęło piszczeć (w jakiś upalny dzień) to na szybko przesmarowałem to WD i potem capiło w wewnątrz tym środkiem, a jak się włączyło nawiew to było jeszcze gorzej. Planuję właśnie tak zrobić by napchać tam smaru, a potem na ten dekielek. Powinno być dobrze jakiś czas.

Od jakiegoś czasu wentylator nawiewu piszczeł sobie (szczególnie przy właczonej klimie), ale ostatnio już nie chodził na I i II biegu.
Po zdjęciu osłony na podszybiu i kratki na wlocie powietrza na podzybiu sięgnąłem łapą i zakręciłem wirnikiem - chodził bardzo ciężko.
Było więc tylko jedno rozwiązanie - wyciągnąć silnik wentylatora.
I zrobiłem to bez ściągania deski rozdzielczej ! Jak się okazuje zupełnie nie jest to konieczne. Aby wyciągnąć ten silnik należy zdemontować schowek pasażera i wykręcić dwie śrubki mocujące deskę rozdzielczą do nadwozia (są po prawej stronie deski pod zaślepkami). Silnik wylazł. Jest w zasadzie nie rozbieralny ale nie dla mojego brachola. Okazało się, że zatarły się łożyska ślizgowe. Drobna naprawa, montaż i wszystko się pięknie kręci.