.: AUDI KLUB POLSKA :.

Jeśli przy 2.8 Vv nie czujesz wciskania w foletl to ewidentnie masz coś skopane. Przy instalce LPG na mieszalniku, po shamowaniu wyszło 140PS i 240Nm a i tak całkiem przyjemnie chodził i dało sie odczuć siłę przeciążenia. Teraz na smym PB z powymienianymi czujnikami i sondą jest rewelacja. Dało sie urwać kolejne sekundy

bo za wciskanie w fotel odpowiedzialny jest moment obrotowy a nie moc

To moze jeszcze zapytam inaczej - czy ktos mial okazje jechac mercedesem cdi 270 najlepiej klasy C oraz audi 100 2.8. ( ja czesto jade w takim avanciku tescia i powiem robi wrazenie i gniecie w fotel na drugim biegu prawe jak impreza 2.0 GT ) . Moje audi 2.8 avant przy tym jest jak slimak .

Niestety narazie walcze o jak najszybsze zarejestrowanie noewgo nabytku - jak tylko bede nim mogl oficjalnie podrozowac to z pewnoscia pojade na vag'a - juz jestem umowiony na diagnoze . Pojawie sie rowniez na Pachonskiego gdzie bede mogl porownac moje osiagi z innymi .

mialem okazje jechac 270 CDI i to w "E" classe. Zap.... az milo. W porownaniu do 2,8 V6 to nie w ogole co porownywac . Przynajmniej 2x wiecej momentu. Nawet jak porownuje z Moim 2-gim autkiem (w opisie) to tez nie ma co. 2,7 w dieslu to musi chodzic lepiej. Zły przykład do porownan wziałes. Weż BMW 318 IS 140KM z lat 88-91 Z tym autkiem możesz konfrontować. Podobne osiagi.

Czyli niepotrzebnie zaufalem danym z katalogow . Ten avant cdi ma 9.5 do 100 a moja niunia 8.3 - trudno jakos sie bede musial z tym pogodzic nastepne audi bedzie o 100 kucy mocniejsze i troche krutszym avancikiem .

Ano zgadza sie. katalog MB zdecydowanie klamie.
2,8 V6 to nie wyscigowka, a jest elastyczne tylko w pewnym zakresie obrotów.
Ja tez juz wiem ze jak COOO to tylko 4,2 V8 i do tego w A8. Na razie muszę jednak miec Avanta ze wzgledu na rodzinke, a A8 nie wypuscilo takiej wersji

z calym szacunkiem ale gadacie takie glupoty ze az sie tego nei chce czytac .... po pierwsze 270 CDi to turbo diesel z momentem obrotowym grubo powyzej 300 Nm a 2.8 V6 to benzyna wolnossaca .... a gniecenie w fotelu to nie jest miarodajny wyznacznik przyspieszenia czy elastycznosci .... wez zalo0z sobie krotka skrzynie do 2.8 to bedziesz mial takie gniecenie jakbys mial juz na kibal siadac ... a katalogi nie klamia tylko wy ich nie czytacie do konca

Moment ma znacznie wiekszy - ale na silniku - moj silniczek kreci sie o 2000 rpm wyzej wiec i przelozenia mam inne zatem moment na kolach nie powinien byc znacznie wiekszy w dieselku.

Co do samego auta poki co jestem zawiedziony (glownie w porownaniu do C 270cdi) - moc wieksza, vmax mniejsze, masa o 200kg mniejsza. Wiec caly czas mam nadzieje jednak cos jest nie tak z silniczkiem i szybko to zostanie zdiagnozowane. Jesli jednak nie trudo jakos to chwilowo zniose i dozbieram pare groszy na 2.7 biturbo - mam nadzieje tam juz sie nie zawiode .

ps caloksztalt czyli wyglad i jakosc wyknczenia oraz komfort jazdy jest super - ale te osiagiiii ...

1. "po pierwsze 270 CDi to turbo diesel z momentem obrotowym grubo powyzej 300 Nm a 2.8 V6 to benzyna wolnossaca" - czy ktos to negował??

2. "a gniecenie w fotelu to nie jest miarodajny wyznacznik przyspieszenia czy elastycznosci" - nikt z nas tak nie twierdził

3. ".... wez zalo0z sobie krotka skrzynie do 2.8 to bedziesz mial takie gniecenie jakbys mial juz na kibal siadac" - nie sztuka robic przkładki i byc zadowolonym tylko miec serie i nie narzekać.

4. "... a katalogi nie klamia tylko wy ich nie czytacie do konca" - nie napisałem, ze czytałem katalog tylko, że miałem okazje jechać 270 CDI - to chyba róznica i moje wrażenia sa opisane powyżej.

Dziekuje za uwagę
kubus

to zmień na 270 CDI

Kubus a ja nie odpisywalem tylko do Ciebie tylko na caloksztalt marudzenia ktory tu ujazalem ...

Jezuu jak to czytam to mi sie swiat wali normalnie. Mam Cupete 2.0, bardzo chce zmienic na Coupe 2.8 ale widze ze to nie bedzie jezdzic Az tak zle z tym silnikiem jest czy co ? Az taki zamulacz ?! Teraz to ja sam nie wiem co myslec Ogolnie jak tak czytam to forum to odnosze wrazenie ze najgorsze silniki to 2.6 2.8 a najszybsze, najbardziej dynamiczne, to chyba 1.9 TDI
To po co Audi robilo silnik 2.8 skoro to niby taki gniot i pakowalo go do praktycznie kazdego modelu? Ale i tak kupie chyba te 2.8 i sam sie przekonam Mam nadzieje ze bedzie zap... az milo

buhahahahahaha
to jest pojęcie względne !!

nie wiem czy to jest smieszne to raczej zalosne jest. Przegladajac wypowiedzi uzytkownikow takie wrazenie mozna odniesc Zakladam ze bedzie lepiej jechalo niz 2.0 a zadne punto 1.2 60km mnie nie objedzie

seryjny 1Z może się ścigać z punto i wcale nie będzie mu lekko
zchipowany wypada dużo lepiej
wolnossące motorki dużo trudniej ztuuningować a seryjnie o ile doprowadzi siędo serii lub juz taki kupiłeś jeździ całkiem przyzwoicie!!
jak TDi sie sypnie to też gówniano jeździ!!!

a nie lepiej 2.3 20V?

Niestety 2,8 mamy w Krk tylko jedno i to 80 quattro, miejmy nadzieje ze zuru wreszcie dojedzie smoczycą

Hmmm 2.3 20v nie bylo w wersji B4. Jakos nie mam do konca zaufania do tego silnika. Dlaczego tak krotko produkowali ten model ? Skoro tak dobry silnik to czemu dalej nie produkowali tego ? Tylko 3 lata. A jednak 2.8 byl dluzej robiony i byl wtedy w kazdym modelu Audi. Chyba cos w tym jest. Skoro 2.8 zastapil 2.3 20V to moze jednak jest lepszy ? Ja planuje kupic Niunie z roku 94\95 w cenie do 6000E z przebiegiem do 150tkm.

pobozne zyczenia mozesz miec ... tylko zy uda CI sie je spelnic
co do 2.3 20V kontra 2.8 V6 to w tamtym okresie cala konkurencja posiadala juz silniki V6 w ofercie ...a Audi jedynie V8 i to tez nie jako pierwsi ... wiec wychodzac z zalozenia ze nie wszystko zloto co ma 5 cylindrow , zrobili V6 .... ale teraz z perspektywy czasu wiem ze sie mylili ... a przynajmniej dajac silnikowi 2.8 tylko 174 KM ... w konfrontacji z 2.3 20V to tragicznie mulasta jednostka , przede wszystkim duzo ciezsza . Gdyby 2.8 mialo wtedy te 190 KM to byloby zupelnie inaczej ... szkoda ze Audi wycofalo sie definitywnie z 5ciocylindrowych silnkow i poki co nie wiadomo kiedy wroci

Moze moimi postami nieco zrobilem zamieszania wsrod starszych kierowcow . Oczywiscie to auto idzie, ale powiem tak jesli okaze sie moje auto jedzie tak jak powinno to NIGDY W ZYCIU BYM GO NIE KUPIL!!!!!!!!!!! Zanim wiec wydasz pieniadze naprawde poczekaj az zdazy sie okazje przejechac chociaz w roli pasazera... Owszem rozpedzilem sie nim w miare szybko do 190km/h. Ale wyprzedzac na 4/5 biegu mozna jedynie na autostradzie. (zwlaszcza jesli chodzi o predkosci rzedu 70-90km/h).

Po prostu silnik na 2 przy 40 ciagnie tak samo jak przy 80 wiec czas do 100 ma zapewne okolo 8-9s ale kiedy potrzebujesz kogos nagle wyprzedzic to ZAPOMNIJ . Po prostu kompletnie nie ma odejscia. Jak chcesz jezdzic dynamicznie kup innie auto o mocy ~100 koni - V max mniejszy ale ma kopa... (nie chce generalizowac, ale naprawde na dzien dzisiajeszy jestem osiagami mojej niuni niesamowicie zawiedziony - po prostu nigdy bym nie przypuszczal auto tak lekkie i tak mocne moze tak tragicznie przyspieszac) I niech nikt nie pisze jest ciezkie bo mnustwo aut wazy okolo 1150-1200 i majac moc 100 koni znacznie latwiej sie nimi wyprzedza...

Zaraz po odebraniu tablic lece na pachonskiego porownac osiagi mojego slicznego avancika z kolegami z krakowa - jesli mnie nie odjada trudno bede sie cieszyl ladnym i komfortowym mulem do czasu uzbierania pieniedzy na 2.7 biturbo .