.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam dzisiaj ponownie.
Pewnego dnia zostawilem auto pod jakims takim drzewkiem. Poszedlem do pracy, przychodze i mam pelno jakis takis zielonych czegos tam. pomyslalem ze jak bede myc to to zmyje bo duzo tego bylo i jakbym mial wszystko rekami sciagac troche bym sie umarasil:) no wiec zostawilem na jakis czas. myje i ???? to sie przykleilo!! mam pelno takich zielono czarnych czegos przyklejonych do lakieru!!! nie da sie tego zdrapac a niechce uzywac niczego bo niechce zepsuc lakieru. CZego uzyc zeby to zmyc ????
pomoozcie !!
pozdroowka!

sprubój benzyną ekstrakcyjną jak nie pomoże to nitrem ale uważaj na lakier

nitro odradzam bo plamy moga zostać. Sprobuj benzyna ekstrakcyjną, a jak nie to polerowanko pastą i powinno byc OK.

benzynka ekstrakcyjna w zupełności wystarczy ja tam nią raz na jakiś czas smołe z dżwi i błotników zmywam

mozesz użyć równierz denaturatu, pomaga.
pozdrawiam

Pasta Tempo i po problemie.

raczej plastmal

myjnia ręczna pianą aktywną-ipołożyć plastmal

a co to plastmal??

Jak kiedyś miałem takie centki po farbie "minium". Nie było ich widać - tylko czuć chropowatość lakieru pod dłonią. Załatwili nam pod firmą goście, którzy malowali płot jakimś pistoletem - poprostu nie wzieli pod uwagę czynnik typu wiatr w stronę parkingu. Już chciałem ich zaskarżyć ale coś mnie ruszyło i wdepnołem do mieszalni lakierów. Tam powiedziałem o co mi chodzi i dostałem to coś. Troche pracy to wymagała ( strasznie cuchneło, dużo machania było) ale pomogło i lakier jakoś wypiękniał

mleczko do konserwacji/czyszczenia np lakieru