Dzisiaj udawalem ze jestem mechanikiem i zabralem sie za demotaz sinika.
Bylem dumny ze swoich poczynan do momentu az okazalo sie ze nie pozostaje mi jedynie odkrecenie silnika od skrzyni.
Zaznaczam ze samochod jest w osce, skrzynia maualna a silnik 2.0 8v.
odkrecenie silnika od poduszek to pestka bo dostep jest piekny. gorzej ze skrzynia. od spodu natrafilem na dwie srubki 13 (odkrecone) a zostalo mi jeszcze kilka wiekszych. zalozylem kluch 17 ktory pasowal choc troszke luzno i niestety okazalo sie ze omyka. boje sie kontynowac demontazu w obawie przed uszkodzeniem srub. Czyzby ich rozmiar byl 16?. Nie wiem czemu ale wydawalo mi sie ze zaowazylem tez kilka srub imbusowych....
Czy moze ktos mi doradzic co robic (opruch wizyty w warsztacie) bo zalezy mi na nauce (nic nie cieszy jak praca wykonana samemu, no moze z drobna pomoca)- tylko nie takiej by wszystko spartolic i na co powinienem uwazac?
_________________ Jedzi jako tako...
Ostatnio edytowano 08.lip.2005 17:04:28 przez marcys_s, łącznie edytowano 1 raz
|