.: AUDI KLUB POLSKA :.

problem polega na tym ze autko przestało chodzić równo...
na wolnych obrotach szarpie silnikiem a jak dodaje sie gazu to szarpie jakby chodził na 4 lub 3 cylindrach...
po przekroczeniu 3000obr jakby problem znikał ale nie ma takiego powera jak wcześniej
a jak odpalam auto to startuje od 1 cylindra tlelepie sie i potem gdzieś zaskakuje...
sprawdziłem w silniku juz prawie wszytko:
1.lewe powietrze
2.kupiłem nowe kable kopułkę, palec i świece wszystko beru
3.wody w chłodnicy nie ubywa takze głowica raczej ok
4.nie kopci
5.pompa paliwowa nowa mocniejsza od porsche założona(bo myślałem ze moze słabe ciśnienie)
6.sonda lambda działa
7.regulator ciśnienia paliwa działa..
8.czujnik temperatury wymieniony na nowy
9.komputer błedów nie pokazuje żadnych

zgłupiałem juz do reszty....
jutro wyciągam wtryskiwacze
a jak nie to podejrzewam ze moze spręzyna na zaworze którymś strzeliła...
moze jakieś inne sugestie..z góry dzieki
pozdrawiam

a wtryski nie leja ?

wtryski nie leją
chociaż jeden widać na nim na początku kilka małych strug ale potem robi sie mgiełka
podejrzenie padło też na lejący wtryskiwacz rozruchowy....
niestety nawet łezki nie uroni
jutro dalsza część rozbiórki silnika...
bedzie rozrząd i wałek zdejmowany aby dobrać sie do spręzyn zaworów
jak coś najdę lub nie znajdę opiszę...
pozdr

może przepływomierz

jak byś szukał przepływki to przeglądajć alegro znalazłem aukcje http://www.allegro.pl/show_item.php?item=57104278 i chba cena normalna

niestety nie jest to przepływomierz...
dziś kontynuowałem moja pracę badawczą...
sprawdziłem spręzyny zaworowe...
niestety wszystkie całe...
podczas tej operacji podjąłem próbę wyczyszczenia popychaczy hydraulicznych...
wszystkie wymoczyłem najpierw w nitro potem starannie je przepompowałem az wyleci cały syf ze środka(babrałem sie z nimi ponad godzinę)
po wyczyszczeniu napełniłem je świerzutkim olejkiem
niestety nie sporadziłem jeszcze efektów bo już czasu zbrakło zeby złożyć wsyztko do kupy
ale nasuwa mi sie pytanie czy np. popychacze mogły być przyczyna tak nierówno poracującego silnika(jak to opisałem na początku post-u poście)???

ile jeździłeś na gazie?

dzisiaj oglądałem głowicę po gazie i tam zawory wklepały gniazda gdzieś 2-3mm w głąb kanału, na jednym z cylindrów.

Objaw identyczny ale tamto auto przeleciało na gazie ok. 140tkm.

popychacze musiały by być całkiem padnięte by dawały takie efekty, choć kto wie.

obadaj też uszczelkę pod głowicą.

Gniazda wyklepało bo mieszanka była za uboga.

auto nie jeżdzi juz na gazie od jakichś 30 tyś km