.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam Grupowiczów
Mam taką sytuację. zegar od temperatury po nagrzaniu silnika pokazuje max 70 stopni. Byłem u mechanika i mówił że to termostat. Mam pytanko w którym miejscu jest ten termostat, bo wiem że czujnik temperatury jest przy króćcu wodnym przy głowicy silnika - który podaje dane do wskażnika - czy to ten czujnik jest do wymiany czy jest jeszcze gdzieś w innym miejscu ten termostat?
Audi 1.8 S z silnikiem PM, bez gazu
Pozdrawiam

Jesli spojrzysz na waz ktory wychodzi w dolnej chlodnicy to zaowazysz ze wchodzi on troszke pod pompe wspomagania a wchodzi do pompy wody. PRZYNAJMNJEJ TAK BYLO W MOIM 2.0 8v. zeby dobrac sie do rermosraru musisz odkrecic pompe od wspomagania bo innego dojscia nie ma. Nastepnie znajdziesz taka aluminiawa rurke o duzym przekroju ktora wchodzi w pompe wody i wlasnie ta rurke musisz odkrecic. jest ona przymocowana na 2 sruby... Calosc zajmie ci mniejwiecej godzine. termosrat (nowy) warto sprawdzic czy ma jakas szparke gdy jest w temperaturze pokojowej - jesli nie ma to wszystko gra a nastepnie wrzucic do szklanki z wrzaca woda i jesli zrobi sie mala szparka to super. Bo lepiej wsadzic termostat ktory dziala.....

Natomiast innych klubowiczow prosze o sprostowanie ewentualnych pomylek z mojej strony....

Zanim zmienisz termostat, to najpierw odpowiednio odpowietrz silnik. Spusc plyn i nalej go pozniej do silnika przez rure wchodzaca w trojnik z czujnikami temperatury od strony chlodnicy. Odkrec odpowietrznik i nalewaj. Jak wyleje sie odpowietrznikiem, zakrec go, zaloz waz na chlodnice i dolej do zbiorniczka. Zapal, nagrzewnica na maxa i poczekaj, az sie zagrzeje. Jak to nie pomoze to moze faktycznie termostat. Ja zmienilem 3 i nic nie pomagalo i zaden mechanik nic nie mogl poradzic. Dopiero troche podstaw fizyki mi pomoglo... Pozdrawiam

Witam
Wydale mi się że to będzie zapowietrzony układ jak pisze kolega wyżej , bo z moich doświadczeń z termostatem wynika że jeżeli jest on uszkodzony to silnik można nagrzać tylko na postoju a w czasie jazdy temp. spada praktycznie do zera (chyba że często się zatrzymujesz i ruszasz to wtedy go nagrzejesz) sprawdż czujnik temp. spróbuj odpowietrzyć układ jeżeli nie pomoże to wtedy pomyśl o termostacie. Jeżeli się mylę to niech ktoś mnie poprawi.
Pozdrawiam

Tutaj nie zgadzam sie z przedmowca - oczywiscie bez obrazy . U mnie byl walniety termostat znaczy jakis magik wywiercil w nim maly otworek. a smochod niezaleznie od tego jak jezdzilem (czy trasa monotonnie czy jazda miejska, lub nawet korki) nie grzal sie wiecej niz do 70 stopni, tak wlasciwie to temperatura na cieplym silniku nie schodzila ponizej 65 a co nalepsze strasznie dlugo dochodzil do tej temperatury.

No ale oczywiscie mozesz miec zapowietrzony uklad..... Dlatego warto bys sprobowal zrobic co ci moi przedmowcy radzili (odpowietrzyc) a gdy sie upewnisz ze to termostat to juz wiesz co robic.

Pozdrawiam

Dokladnie... Oproznienie i ponowne napelnienie nic nie kosztuje poza czasem, a zmienic termostat to tez nie jest taka szybka sprawa... Pozdrawiam
PS. Zero obrazy... Kazdy ma jakies doswiadczenia i tyle.

Jestem posiadaczem audi80 B3 (PM) i przy dzisiejszych temperaturach otoczenia przy jezdzie w mieście w korkach doszło do zagotowania płynu przy temperaturze na wskazniku ok. 120 st.C.
Co tutaj może być przyczyną?. Płyn trzyletni na zimę.

Ale czy przypadkiem gdy układ jest zapowietrzony to temperatura nie skacze raz na max potem znowu spada i tak na przemian? No nie wiem tak mi się wydaje. Ale napewno musze odpowietrzyć bo jak go kupiłem nie było w zbiorniku wody.

camel131 a sprawdzales czy ci wiatrak chodzi?

Sprawdzałem wentylator i chodzi prawie cały czas.

Camel131 nie chce siac panik ale zbyt wysoka temperatura przez jaks czas moze doprowadzic do uszkodzenia uszczelki pod glowica. a wtedy chocbys cuda robil to i tak w najlepszym wypadku bedzie ci sie ciecz chlodzaca gotowala, sprawdz wiecz czy nie masz oleju w zbiorniczku wyrownawczym i czy nie masz mazi o konsystenci masla w okolicach korka od oleju w pokrywie na glowicy

przyczyna zagotowania sie mogla byc pompa wody ale jej z tego co wiem jest napedzana przez pasek rozrzadu wiec chyba odpada, takze mozesz miec niedrozna chlodnice, warto sprawdzic czy gdzies nie cieknie, moze tez byc uszkodzony czujnik temperatury w chlodnicy i dawac zbyt pozno sygnal dla wiatraka by sie wlaczyl. uszkodzeniu takze mogl ulec termostat i po prostu nie otwiera sie a wtedy wiatraczek moze chodzic sobie ile dusza zapragnie....choc moim zdaniem najprawdopodobniej masz zapowietrzony uklad chlodzenia.

Moja wiedza z tego zaktresu jest dosyc mocno ograniczona i warto bys napisal priva do Hansa bo z tego co czytalem jego wiedza jest (jak dla mnie) imponujaca.

Wracając do mojego termostatu to sprawdzałem na postoju gdy na zegarze pokazuje ok 85 stopni włącza się wentylator chłodnicy, wymieniłem czujnik na króćcu wodnym i dalej tak samo. podczas jazdy temperatura na zegarze max 60-70 czy to faktycznie jest wina termostatu czy coś z zegarem jest nie tak. Układ raczej nie jest zapowietrzony.

Jesli o mnie chodzi to uwazam ze padl ci termostat

Jeżeli termostat to dlaczego włącza się wentylator przy chłodnicy gdy temperatura na zegarze 85 stopni? Bo jakoś nie moge zajażyć jaki wpływ ma termostat na to że zegar pokazuje inna temperature niż jest w rzeczywistości?
Pozdrawiam,

PS. ale sprawdze może jeszcze termostat.

Pamietam, ze w silniku 2.0 8V ABT 95r. na wtrysku bosh monomotronic awaria czujnika temperatury (ktory rowniez jest odpowiedzialny za odczyt na desce) migala kontrolka temperatury na MC. Caly czas, na poczatku czujnik dawal bzdurne odczyty i odrazu kontrolka zaczela migac - jakies 10 sek po odpaleniu.
Potem czujnik zwalil sie do reszty i bylo juz caly czas 50 stopni na zegarach - lampka migala dalej az do wymiany na nowy czujnik.

Może i tak ale ja wymieniałem czujnik na nowy i jest to samo . Zastanawiam się czy to przypadkiem nie jest wina zegara że tak wskazuje, jest może jakaś regulacja tego zegara dla ustawienia prawidłowej temeratury?
Pozdrawiam