.: AUDI KLUB POLSKA :.

Zakupiłem uniwersalną sondę BOSHa i planuję wymianę. Trzeba na coś konkretnego uważać przy takiej operacji? W instruckji nowej sondy są uwzględnione jakieś narzędzia o których nie mam pojęcia i nie wiem do czego maja służyć. Zawsze myślałem, że sondę się wkręca i wykręca..... tu mi wypisują klucz widełkowy 22, przecinak boczny ??, obcęgi do zdejmowania izolacji i miarka. Co to za przecinak i do czego niby ma być przydatny?? Idziemy dalej... czy konieczne jest dokręcanie takiej sondy kluczem dynamomentrycznym?? Ogólnie chciałbym aby ktoś mi doradził gdzie uciąć kabelki od starej sondy, ile ma być zapasu na kablu.. itd. Instruckja jest troche pokrecona bo mowi o roznych dlugosciach kabelków jak by to mialo ogromne znaczenie. Pozdrawiam i zgóry dzieki za info.

Ja wykręcałem kluczem oczkowym, z małym wycięciem na kabel. Użyłem do tego jeszcze małej dźwigni i poszło gładko. Kabelki odciąłem tak by nie było ich za dużo, by sie nie platały po komorze silnika. Nową sonde wkręciłem tym samym kluczem i dociągnąłem siła własnych "muskuł"
Cała wymian to pryszcz o ile stara sonda ładnie puści.

ja u siebie wymienialem, kluczem oczkowym 6cio kątnym z wycieciem na kabelek. rozmiar 21 czy 22 o ile pamietam.

troche w 2.2t jest gęsto w okolicy sondy. zeby bylo dojscie najlepiej wyjąć pokrywe filtra powietrza i tą rurę metalową ktora wychodzi z zaokrąglonej gumy nad przeplywomierzem do turbawki.

z nową sondą chyba nie ma sie co za bardzo siłować przy dokręcaniu. dokrecic konkretnie, ale bez rurki

jesli kupiles uniwersalną sonde boscha, mozliwe ze kabelki beda krotsze niz w oryginalnej. na pewno dosięgną do wtyczki tylko trzeba je bedzie inaczej poprowadzic

No właśnie kabelki są nawet bardzo krótkie. Mają jakieś 30 cm i mam do nich jakieś złączki. W instrukcji piszą o skracaniu tych kabelków które są w samochodzie do jakiś konkretnych długości. Zastanawiałem się czy długość kabelków od sondy do wtyczki ma jakieś ogromne znaczenie.

Przyglądałem się tej sondzie i postanowiłem właśnie rozebrac pokrywe filtra razem z tą rurką. Przy okazji sprawdze szczelność dolotu i wyczyszcze go. Zastanawiaja mnie tylko długości tych kableków.... Dzięki za pomoc. Pozdrawiam.

jak bedziesz sprawdzal szczelnosc dolotu, to sprawdz palcem czy w tej rurze metalowej nie ma pyłu... (u mnie był) . okazalo sie ze oryginalna opaska zaciskowa ktora obciska ta wygieta rure gumową nad przeplywomierzem z ta metalowa rura byla za slaba i delikatnie ssalo lewe powietrze, wymienilem ją na opaske ze srubką, jest luzik.

P.S. wczoraj bylem przelotem przez pruszkow, lecialem do brwinowa.

oooo jak miło, a mnie cały dzień nie było bo może byśmy się zauważyli. Mi żadna dwusetka nie umknie Będziesz jeszcze jechał do Brwinowa lub do Pruszkowa??

Dobrze, że napisałeś o tej opasce, sprawdze to. Będę to pewnie robił w weekend bo w tygodniu czasu za mało. Ile potrzebuje czasu na tą operację? W sumie to jest kilka opasek, gum, zaczepów i wszystko na wierzchu.... wydaje się, że długo to nie potrwa, ale wiadomo jak to czasami potrafi byś

godzinka powinna wystarczyc spokojnie na wymiane tej sondy. no chyba, ze chcesz skontrolowac wszystkie rurki gumowe, wyjmując je i dokładnie ogladając, to moze troche zejść

za tydzien moze dwa bede lecial do płocka i pewnie tez zahacze brwinow. jak cos to dam wczesniej znać:) zrobimy mikrospota