Macie takie pojęcie o autach jak Ci z Eurotoaxu, co skutecznie wykorzystują ubezpieczalnie.
To widać nawet już na allegro, że C4 jest droższe od niektórych C5. Idzie za tym wiele czynników, o którch nie będę tu pisał.
Kup od niemca (nie turasa) nie bite zadbane C4 w 2.5, TDI 20 klocków czasami może braknąć. A kup z pierwszych lat produkcji C5 na 80% mniej Cie to wyniesie.
To samo jest z 80. I nie jarajcie się tak rocznikiem. Masz z tym problem kup sobie nową corse z salonu będziesz jeździł nowym rocznikiem.
Panowie tu nie o to chodzi.
Rynek polski jest niestety popsuty, nie da się ukryć, głównie przez cwaniaków i handlarzy, ale to wcale nie znaczy, że kupisz auto za bezcen. Zadbane C4 jest swoje warte bo to solidne auto i wiedzą to ludzie na zachodzie. W naszym kraju jak widać jest jeszcze nie ta mentalność, każdy chce się pochwalić jaki to on jest zajebisty i kupił super auto za połowę wartości.
To nie jest klub samozachwytu.
Oczywiście najwięcej krzyczą Ci co po auta nie jeżdżą, czy nigdy C4 nie posiadali, i rozumy pozjadali. Nie chce nikogo urazić, ale niestety czytając niektóre wypowiedzi śmiać się chce.
Pojeździj trochę po autach za połowę ceny. Policz ile już dokładasz do auta samym paliwem i czasem, szukając czegoś co dla Ciebie jest autem, które Ci odpowiada.
Byłem tu też krytykowany przy sprzedaży swojego C4, że z ch... spadłem z tą ceną. I co ?? Kupujący się długo nie zastanawiał i sprzedałem za tyle ile chciałem.
Wiadomo auto jest warte tyle za ile sprzedający jest w stanie sprzedać a kupujący kupić. Za 16 tys została sprzedana.
Nie wierzcie w te bajki, że za 6000 kupisz zadbaną ładną 100. Za dobre auto trzeba dobrze zapłacić. Oczywiście trzeba uważać by nie zostać nabitym w butelkę, bo takich nieuczciwych ludzi jest sporo, o czym też wcześniej wspomniałem. Za 6000 kupisz 100, nie będzie to ruina, ale troszkę pracy i PLN będziesz musiał w auto wsadzić. Żebyśmy się tu zrozumieli. Ładne i Zadbane dla mnie to takie auto, które ma zdrową blachę, a mechanicznie wsiadasz, jedziesz ze spojoną głową i wszystko działa jak powinno
Za rok czy 2 lata to się jeszcze bardziej pozmienia, gdyż nowoczesna motoryzacja schodzi na psy. Tendencja drożejących starszych aut będzie jeszcze bardziej widoczna. Przypatrzcie się na W124.
Ludzie albo będą kupować starsze auta, które nie ukrywamy są wytrzymalsze i więcej wybaczają , albo zmienią markę. To raczej jest dyskusja w innym temacie. Mowa tu o przeciętnym kowalskim.
W pełni popieram zdanie Marka. Rocznik to nie wszystko.
Rada dla zainteresowanego kupnem. Rozważ wszystkie za i przeciw. Szukaj jeśli bardzo chcesz mieć audi, może trafisz na kogoś kto również jeździ tylko rocznikiem, bądź nie wie co sprzedaję (to chyba to samo

)
Prawdopodobnie skończy się na tym, że będziesz musiał zaakceptować pewien kompromis dotyczący stanu auta. Unikaj nie pewnych diesli - ogólnie jak się na nich nie znasz to poproś kogoś kto się zna. koszt naprawy 2.5 TDI R5 jest spory, więc możesz popłynąć. W tym aucie najważniejsza jest bezwypadkowość - stan blachy , auta po dzwonach odrzucaj na starcie, C4 ma dobrą blachę i wytrzymałą na polską sól itp. ale jak ktoś niechlujnie naprawi jakąś nawet stłuczkę to może być problem. Zasada jest taka, blacha ma być w zaje.... stanie, a mechanikę się ogarnie - uważaj na diesla, które są bardzo wytrzymałe i dużo wybaczają, ale jak to z polską oszczędnością jest, to chyba sam wiesz, i często właściciele po prostu przesadzają, co się mści na następnym właścicielu.
hubos21 napisał(a):
S6 to C4 z mocniejszym silnikiem i większymi hamulcami ale nie musisz nikomu przypominać, problem w tym, że nie mozesz zrozumieć, że to są już stare auta, też mam C4 też mi się podobają ale jak mam dać za C4 15k to wole C5ke albo B5tke, żadne C4 nie jest warte dla mnie więcej niż 8-10k nawet jak się świeci jak psu klejnoty
Raczej nie masz pojęcia o różnicach A6 S6, więc RS6 C5 ma jeszcze większe hamulce i jeszcze większy silnik ? . Dalsza dyskusja w tym temacie jest zbędna.
Nikt Ci nie borni kupować C5. . Nie potrafisz zrozumieć jednego. Zasada stan auta cena auta jest taka sama jak w przypadku C4. Zadbane i wychuchane C5 też kosztuję, takie są prawa rynku. Wnioskuję, że Twoje podejście jest takie by tylko mieć coś nowszego nie ważne w jakim stanie. To że wyliczysz sobie kalkulatorkiem w komputerze średnią cenę aut z allegro to mogę Ci jedynie powiedzieć, że jesteś w błędzie. Chyba nie muszę tłumaczyć jakie auta są tam powystawiane w 90% .
hubos21 napisał(a):
Mareek napisał(a):
hubos21 napisał(a):
S6 to C4 z mocniejszym silnikiem i większymi hamulcami
To chyba wyprodukowane w Polsce z przystanku

bo do oryginału nieco brakuje. Życzę zatem wielu oględzin i zakupu prawdziwego kibla, ale za to w założonej przez siebie cenie.
szuka auta do 6k i spokojnie C4 kupi może nie A6 ale 100 to Ty wyjeżdżasz ze starymi kiblami za 15k
Dla Ciebie to kibel, ale pamiętaj bez kibla będziesz srał w trawę .

lol
Nie chcę się tutaj kłócić. Zostawiam to do własnych przemyśleń zwłaszcza zainteresowanym.