.: AUDI KLUB POLSKA :.

Moja niunia bierze mi olej. Silnik jest suchutki, dymka tez nie puszcza. Zagazowalem ja pol roku temu i zalalem syntetycznym Lotosem 5W40. Wczesniej tez byl synetetyk. Myslicie ze to moze byc wina oleju?? Raczej zbyt duzego zaufania do tego oleju to nie mam.

Niewiem czy mam racje, ale gdyby silnik byl zajechany to raczej by dymil? Wyciekow nie mam zadnych. Poza tym silnik pracuje slicznie, niemal bezszelestnie Co moze byc przyczyna ubywania oleju??

nie napisales przede wszystkim ile tego oleju bierze. Moze miesci sie w normie ??

zrobilem juz ok 11 tys i dolalem ok 1.5 litra. To raczej duzo.

Poczytaj na forum na temat wymiany uszczelniaczy zaworowych. Dowiesz się wszystkiego o Twoim problemie.
Uzyj opcji szukaj.
http://forum.audiklub.pl/viewtopic.php? ... czelniacze

Widze ze to grubsza sprawa. myslicie ze sama wymiana uszczelniaczy wystarczy? Czy trzeba tez wymieniac popychacze. Silnik chodzi naprawde super. Juz kilku mechanikow bylo w szoku bo slychac tylko paski, wiec zadnych luzow tam raczej nie ma. Co wiec proponujecie?

a po co chcesz wymieniac popychacze? przeciez masz cicho pod maska...

ja miedzy wymianami oleju czyli co 10000 dolewam w sumie 1l oliwy i uwazam ze jest to normalne.

w ktoryms z watkow o braniu oleju sie doczytalem ze przy okazji wymiany uszczelniaczy wartaloby sie nad tym zastanowic. Znacie moze jakis dobry warsztat ktory wymieni mi uszczelniacze w zachodniopomorskim. Najlepiej jak najblizej drawska pomorskiego?

Witam.
A ja z innej beczki. W książce jakiegoś tam Dietera coś tam "Reguluję i naprawiam Audi 80/90", pisze, że zużycie oleju może się wachać w granicach od 0,2l na UWAGA 1000 km. do 1,5l na 1000 km. i się zastanawiam, czy tłumacz się walną, czy faktycznie w oryginale tak stoi. Bo jeśli tak to 1,5l na 10000 to pryszcz

Wg. tej ksiazki nie powinienem sie wiec zbytnio niczym przejmowac. Moze po prostu wymienie olej na mobila i bede obserwowal dalej co sie dzieje.

Witam
Mam taki sam problem, zaraz po założeniu instalacji LPG silnik (2000 3A) też zaczął brać olej ok 3l na 10 000 km, wcześniej brał bardzo niewielkie ilości, silnik też nie kopci. Cały czas używam oleju półsyntetyka Mobil 10w/40. Zastanawiam się czy nie zmienić uszczelniaczy. albo zalać gęsszym olejem. Znajomy co ma BMW 5 mówi że to normalne zjawisko do starszych silników niemieckich trzeba nawet dolać do 1l oleju na 1000 km, żeby tak zostawić.
Pozdrawiam

ja mam 220 tys najechane i jezdzil caly czas na 0W40

Etam... Silnik ma nalatane >250tkm i jeździ na 5W40 Valvoline i nie bierze na razie grama oleju... Znajomy nagadał Ci głupot... jeśli bierze 3l na 10tkm to już uszczelniacze nic nie pomogą... pewnie do roboty głowica, może pierścionki... P.S. U mnie kiedyś brał 5-6l/10tkm ale to dawne czasy

Silnik ma dopiero niecałe 200 kkm, na LPG ok 18kkm. Przed założeniem instalacji praktycznie nie brał oleju dopiero po założeniu zaczął brać, nie kopci, moc też ma dobrą. Kupiłem już uszczelniacze zaworowe, w remont głowicy nie chce na razie wchodzić. Pierścienie jakby poleciały to chyba byłby słaby a troche mocy da się jeszcze z nigo wydusić. wiadomo silnik jest już stary 89 r B3 2000 i swoje zrobił. Czy zmiana tych uszczelniaczy troche pomoże, czy tak go zostawić. Mam jeszce z nim taki problem od momentu zakupu potrafi sporadycznie przy wrzucaniu na luz przygasnąć, (obroty nagle spadają i tak jakby nie zdążył ich podnieść) obojętnie czy na benzynie czy na LPG. Silnik krokowy był czyszczony obroty trzyma dobrze, przewody WN w dobrym stanie, świece, palec kopółka zmienione i wciąż to samo. Dzieje się to bardzo sporadycznie, ale jest trochę denerwujące. i z tym teraz również chciałbym coś zrobić.
Pozdrawiam

Zrob tak:
podjedz na pomiar cisnienia sprezania w silniku oraz probe olejowa. Tylko do dobrego zakladu ktory zrobi to dobrze. Wtedy bedziesz wiedzial co jest walniete - dol czy gora silnika. Jesli trzyma cisnienie - to problem tkwi w glowicy. Masz dwa rozwiazania - Wymiana uszczelniaczy - koszt ok 150 zl, albo, co polecam - zdjecie glowicy, wymiana uszczelniaczy, szlifowanie gniazd zaworow, ew. wymiana prowadnic i kompleksowa ocena glowicykoszt przynajmniej 3 razy wyzszy, ale masz komfort co do stanu glowicy. Ja mialem podobnie, tyle ze silnik bral mi 1l/ 1000 km. "zrobilem" glowice i po problemie - nie bieze ani grama oleju miedzy wymianami, chodzi cichutko i bezproblemowo. Ten silnik mnie przezyje....

odpusc se wogole robienie tego ... 1,5 litra na 11 tys to nic ... zmieniaj olej co 10 tys a jak Ci bedzie bral 3 litry na 10 tys to mozesz zabrac sie za glowice

Zgadzam się z Hansem na razie daruj sobie szukanie "sztucznego" problemu i powodu do topienia kasy.
Przy mojej skromnej wiedzy na temat eksploatacji "gazowni" wydaje mi się, że jeśli jest wyższa temperatura spalania to ma prawo ubywać trochę więcej oleju, a w opowieści, że silnik nie bierze oleju to podchozę tak samo jak do "zaklinania się" niektórych, że np. silnik 2l z lat 90 na trasie bierze 6 litrów benzyny.
Generalnie jak silnik chodzi dobrze to nie ma co próbować go ulepszać zwłaszcza jak nie potrafisz zrobić tego sam, bo mechanicy (przy całym szacunku dla fachowców) to mimo wszystko loteria jeśli chodzi o zdolności i uczciwość.

Mysle ze macie racje. Nie ma co sie wyrywac przed szereg . odpuszcze sobie na razie. tak czy siak musze wymienic olej, Poczekam i dokladnie zmieze ile bierze. Mam jeszcze jedno pytanko. Ile powinno wejsc oleju do 2.0 Abt?

Wiadomo że może brać 1l na 1000 i to nowe auto i nic nie zrobią w serwisie - bo tak "się przewiduje". Ale i tak się jest z czego cieszyć - porównajcie to z "braniem" oleju przez ople - nawet te nowe - ja miałem trzy ople i te 1,5 l to na pewno wykorzystałem w ciągu 4000 km, a nie 11000......
A tą Audi z tym poborem 1,5 l to bym zalał pólsyntetykiem - przynajmniej ja.