.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam.
Moje cudeńko to Audi 100 C4 1993' model silnika AAD pojemność 1984 cm, mechaniczny wtrysk paliwa.
Ostatnio zaczął mi żreć full paliwa (w mieści powyżej 20 l/100, na trasie ok. 14 l/100, a wcześniej poniżej 8 l/100 km). Do tego jeszcze zaczął mocno kopcić na czarno, nie miał mocy i dusił się na wolnych obrotach.
Kilka miesiący wczesniej byłem u mechanika i zdiagnozował mi walniety silnik krokowy (niestety nie wymieniłem go do tej pory), ale chyba nie może on mieć wpływu na to spalanie.
Pierwsze co zrobiłem, to wymieniłem filtry, świece, przewody wysokiego napięcia, kopułkę i palec rozdzielacza. Przepłukałem silnik krokowy, a przede wszystkim przeczyściłem (karcher na myjni) sitko układu ciśnieniowego na pokrywie klawiatury - to przeczyszczenie trochę pomogło, bo nie kopci na niskich obrotach, tylko na bardzo wysokich i odzyskał moc. Sondę wymieniłem 10 miesięcy temu na czteroprzewodową BOSH, więc myślę, że jeszcze nie powinna paść. Odłączyłem też na chwilę czujnik temperatury płynu chłodzenia i wtedy nie chciał zagadać, więc powinien on być w porządku.
W poniedziałek jadę do znajomego mechanika, który powinien coś poradzić (obiecał) i podzielę się wynikiem diagnozy oraz rezultatami napraw.
Pozdrawiam.

Gdyby ktoś miał jakieś dalsze pomysły co do przyczyny, to będę wdzięczny.
Każda rada, jest na wagę AUDI.

poprostu leje za duzo paliwa. na moje to masz rozwalone wtryskiwacze paliwa

"Odłączyłem też na chwilę czujnik temperatury płynu chłodzenia i wtedy nie chciał zagadać, więc powinien on być w porządku. "

witaj
ja miałem odłączony czujnik temperatury i silnik pracowł
czy to oznacza że jest walnięty?
jak był odłączony nie było wskazania na desce
swją drogą dziwne że ten od którego kupiłem nie podłączył kostki i jeżdził bez wskaźnika:?:
pozdrawiam

Dziwnie to zabrzmi, ale oby to były wtryskiwacze (z forum wiem, że to wydatek około 1000 zł za 4 sztuki).
No, ale autko musi być sprawne i nie zawaham się ani moment z wymianą.
We wtorek jestem na forum i składam relację z wizyty u mechanika.
Dzięki.

Apropo. Pytanie banalne - co mogło być przyczyną walnięcia wtryskiwaczy? Złe paliwo?

zalezy czy usterka pojawila sie nagle. jezeli nie to moze to byc poprostu uch zuzycie. jezeli nagle to moze to byc wina zlego paliwa a wtedy moze wystarczyc czyszczenie wtryskow

Usterka wystąpiła nagle, po tym jak zalałem paliwo na Shell-u (35 litrów). Zrobił się mułowaty i za jakiś czas zaczął kopcić, a później nie chciał jeździć jak trzeba. Pytałem się o zastosowanie środków w płynie do dolania do paliwa do czyszczenia układu wtryskowego, ale spotkałem się z opiniami, że to może wyczyścić .......... portfel, bo jeszcze bardziej mozna coś uszkodzić.
A może jednak coś wlać i zobaczyć jaki bedzie tego efekt?

Aha. Być może sam uszkodziłem sobie wtryski. Zamontowałem kiedyś odcięcie pompy paliwa (antykradziezowe), ale popaliło włącznik i przewody (było to kiedy pożyczyłem auto znajomemu - a mówią, że żony i auta się nie pożycza, ale nie słuchałem) i piłował go na sucho bez podania paliwa, bo był na tyle ograniczony, że nie słyszał, że pompka nie "buczy" przy włączanym zapłonie, chociaz mu o tym mówiłem przez telefon. Może to ta sytuacja spowodowała uszkodzenie wtrysków?

wyjmij wtryski i zobacz w jakim sa stanie , najlepiej je wyczysc wtedy ... inne sposoby to bedzie taka ryuletka , uda sie albo i nie i moze trwac nie wiadomo ile

Maxkonin
Nie wiem, jak jest w twoim autku, ale u mnie są dwa czujniki na krućcu przy bloku silnika. Jeden na dwa piny (niebieski) i to ten od informacji do chyba komputera albo bezpośrednio do zaworu rozruchowego (niestety nie mam pojęcia, czy przekazuje informacje bezpośrednio do zaworu, czy też do komputera), a drugi szary (na trzy bolce) od informacji do wskaźnika na desce rozdzielczej.
Mówiłem o tym niebieskim, chociaż kiedyś na samym początku jak kupiłem moje cudeńko, to miałem problemy w wahlowaniem obrotów i na "ślepo" wymieniałem czujniki temperatury i jak wskadziłem podróbkę "szarego", to mi jeszcze tego samego dnia teperatura na wskaźniku poszła powyżej 110 stopni, czujnik wewnątrz się stopił, więc wsadziłem spowrotem stary (reklamacje w sklepie motoryzacyjnym mi uwzględnili).
Pozdrawiam

witam ponownie
być może to nie ma związku bo ja mam b4
u mnie wtyczka ma cztery końcówki
-wskażnik temperatury
-lampka kontrolna
-zasilanie +
-instalacja klimy
mam nadzieje że poprzedni właściciel poprostu nie mógł znaleść problemu,
a nie rozłączył tą wtyczkę z jakiś nie znanych mi powodów
pozdrawiam

Witam audimaniaków.
Więc byłem u elektronika (nie mechanika) z moim Audi. Ale od początku. Jechałem 250 km spokojnie - do 90 km/h. Mułowały był strasznie, spalił niewiele ("tylko" ok. 12 l/100 km) no i czarno z rury, a o przyspieszeniu to już wogóle .... (na benzynie !!!???, bo gazu nie mam)
Zajechałem, sprawdził sondę lambda - ok. Sprawdził regulator wolnych obrotów - miałem zerwany kabelek przy włączce, ale podobnie jak przed rokiem diagnoza - silnik krokowy walnięty - do wymiany. Dobrał się do przepływomierza i regulacja mieszanki. Kazał się prześmigać. Nie ten sam samochód - rwało do przodu, aż miło. Wracam zadowolony, a tu lipa. Na wolnych skład mieszanki ok, ale na wyższych obrotach znowu problem. Załamka. Przepływomierz do wymiany. Ale to nie koniec. Każe swojemu pracownikowi wyjąć regulator ciśnienia paliwa i wsadzić drugi (akurat ma). No i wtedy się zamotałem i nie wiem, co wykombinował. Za jakiś czas wsadził spowrotem mój regulator i sprawdza spalanie na wolnych i na wysokich i wszystko ok. Pytam się co było - zawalony regulator. Pytam jak naprawił - niby specjalnym płynem przeczyścił. Wychodzi więc na to, że miałem przytkany regulator ciśnienia paliwa i lało paliwem "aż miło". Wróciłem spowrotem do siebie, jechałem czasami spokojnie 80-90 km/h (wskazówka paliwa "spała"), ale czasami wkręcałem go na 6 tys. obrotów i zdrowo piłowałem (żeby przedmuchać). Spalanie wyszło mi przy takim kombinowaniu poniżej 10 litrów. Wieczorem zaleję go pod korek i bedę dokładnie wiedział ile spalił, a w środe jadę w trasę (730 km), więc bede miał przegląd sytuacji.
Na pewno dam znać, co i jak.
Pozdrawiam

_________________
Audi C4 2.0 AAD

Siemanko ja mam podobny problem tylko mój idzie jak burza tylko coś tak na wolnych obrotach jak by mu brakowalo paliwa żeby wejść na wyższe obroty . Napisz gdzie jest ten czujnik ciśnienia paliwa to bym to sprawdził . z góry dzięki!!! Pozdrawiam

Regulator cisnienia paliwa jest po prawej stronie (patrząc z przodu)- taki plastikowy element, do którego podłączone jest złącze na dwa piny. Zamocowany jest na dwie śruby. Jak go odkręcisz to będziesz miał dwa otwory - wpływ i wypływ (uważaj na dwie uszczeleczki). Faktycznie po tym przeczyszczeniu auto praktycznie wróciło do normy. Zrobiłem trasę przy pełnym obciążeniu - trzy osoby + bagaż wewnatrz, pełny bagażnik (ok. 150 kg) + klima i spalanie było ok. 9-9,5 l/100 km. Z rury już nie "kopci", no i końcówka rury wydechowej nie robi się już czarna od sadzy. Wsadziłem też łapy do przepływomierza (bo mechanik wcześniej kręcił), regulując skład mieszanki (z wykorzystaniem urządzenia do analizy spalin na stacji diagnostycznej) i ostatnio jechałem sam bez obciążenia auta (90-120 km/h) i średnie spalanie wyszło poniżej 8 l/100 km.

Teraz został jeszcze problem z wolnymi obrotami. Wsadziłem nowy silnik krokowy i tak jakby chciał "normalnie" chodzić. Jak auto stoi to trzyma obroty ok. 850. Jak autko chociazby się toczy to gubi obroty i spadają do 700-750, ale jak się zatrzyma, to "podciąga" do 850. Czasami przy rozgrzanym silniku, na postoju wskakuje na 1200 i tak trzyma. Trzech elektroników wskazało na tą samą przyczynę - walnięty mikrostyk - wyłącznik regulatora biegu jałowego przy przepustnicy. Zabieram się do demontażu i naprawy (ew. wymiany).

Pozdrawiam i dam znać.

Audi C4 2.0 AAD

Ja nie na temat napisze, ale skąd wy bierzecie to spalanie poniżej 10 l/100km przy silniku 2.0 U mnie przy 2.3 jeszcze poniżej 12 sie nie udało zejść benzyny oczywiście. Napiszcie jak to robicie, co jeździcie bez dodawania gazu?

Są dwie możliwości. Albo masz ciężką nogę, albo coś nie tak z autem.
Dla mnie dramat to spalanie w trasie w okolicach 10 l/100 km, bo mam do czego porównać z poczatku okresu użytkowania Audiczki (ok. 8 l/100 km).
A w sumie, 2.0 i 2.3 to nie to samo. Coś kosztem czegoś. Jak trzeba wyprzedzić, to nie mam już wesołej miny - długo się zbiera.
Hej.

Audi 100 C4 AAD