.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam, w związku z tym że rozstałem się ze swoją eską szukam nastepnego auta. Warunek oczywiscie mocne Q. pod uwagę biore 2.8 lub nastepna eska. Jednak w obu przypadkach gaz bedzie konieczny bo sporo mi teraz sie jezdzi. Wiem że zaraz dostane po głowie że grzech zagazować eskę (konkretnie S2) i p oco kupować eskę jak sie chce ja gazem truć. Wiem wiem, ale co zrobic, chce mocne w miare auto i mało możliwości pozostaje. dlatego waham się czy nie lepiej 2.8 szukac. tyle tylko że i do jednego i do drugiego silnika doczytałem się że tylko sekwencja jest rozwiazaniem. Wiec stod moje pytanie, skoro i tak bede wkładał dobrą instalację to może włożyć ją do eski przecież to zawsze 50PS wiecej w serii od 2,8. Kwestia tylko ewentualnych problemów bo wiem ze z V6 ich nie powinno być o tyle nie wiem co czeka mnie ewentualnie z gazem w turbo. Ktoś mi mówil że tych silników się nie da skutecznie zagazować, ale w końcu 1.8T na gazie latają to i te powinny. jaki wiec jest koszt i kto może to profesjonalnie zrobic w esce? czy mogą być jakieś problemy z eskploatacją 2.2T + gaz?? prosze poradźcie coś.

mocne 2.8 ? .... to sie tylko zwawo porusza ale mocy to mu brakuje ... szukaj 2.2T

zupełnie inne silniki i jazda...

każdy ma inne problemy, ja na ten przykład wolnossącego nie chcę
i dlatego tylko 2.2 było opcją

PS ty miałes srebrne S4 w sedanie z wawki lub okolic?

Mój ojciec miał w Volvo silnik 2.5T (200 kucyków) z automatem i chodziło na BRC Sequencie bardzo sympatycznie i bezproblemowo, także jak to ma być jedyny powód dla kupienia V6 to bierz 2.2T (żeby była jasność to mówię ja wielki zwolennik V6:)) . Cena instalki była taka jak u mnie plus 300 zł na drugi albo większy reduktor, w związku właśnie z różnicą 50KM w porównaniu z Niunią.

niewiem nad czy tu sie zastanawiac i co tu poruwnywac -2.2t i tyle.jak 2.8 to tylko 30v ofkorz

aha -jesli ktos ma jakies ale co do gazowania esek lub innych kozakow to musi byc chory na glowe .niema nic piekniejszego jak tania jazda szybkim samochodem i obcowanie z top wypasem .i choc sam jezdze na paliwie za miesiac zakaldam sekwencje a przeciwnikow gazu pozdrawiam....jak by mi cos odbilo i polasil by sie na rs4 to oczywiscie szukam dobrego gazownika.


EDIT by GrzesB: Greg - używaj opcji EDIT a nie ODPOWIEDZ!!!

Parę 2.2T 20V zagazowanych widziałem.... i jakoś w bezpośrednich rozmowach zawsze słyszę jakieś skargi i niezadowolenia chociaż publicznie chwalą że jest pięknie..... a sam cały czas się waham, ale decyzja jest coraz bliższa i w końcu będzie jakies SGI w 220V. Wtedy się wypowiem sam na ten temat i zrobie porównanie AEL+chip vs. 3B+SGI Wszytsko w quattro oczywiście

przeczytałem wzystkie posty o gaz 2.8 i rzuca się pewna zależność największymi przeciwnikami 2 gen są właściciele sekwenci którzy sparzyli się na gazownikach i dali im zarobić po raz drugi . a czytając posty i analizująć żużycie gazu w nich podane twierdzę żę 50 % ma sekwencje żle skonfigurowane i zestrojone . sam mam inst 2 gen obecnie na blosie(wcześniej rezany mikser) .przejechałem już 30.000 km bez wystrzałów i innych problemów osiągi na gazie i benz porównywalne v-max 235 w/g budzika na po 205/60 r15 od 0-100km ok8-9 sek (problem z pomiarem od 100-140km na 4 biegu 10 sek zużycie trasa 11-12l miasto 13-15 l ,zero dziur i zamuleń. życzę takich osiągów wszystkim posiadaczom sekwencji. kosztowało mnie to dużo prób i testów. koszty też nie były małe ,starczyło by na dobrej klasy sekwencje.tak żę proszę nie piszcie żę się nie da dobrze założyć 2 gen do 2.8 bo to nie jest prawdą .w planach co prawda mam założenie sekwencji ale nie ze względu na taką potrzebę ale żę względu na chęć poznania tego wynalazku

Hehehehe, każdy tak mówi Jeżeli miałbyś tak super działającą instalkę, brak spadków mocy itp. to sorki, ale nie uwierzę że zmienisz ją na SGI bo chcesz się pobawić i poznać nowa instalkę..... po prostu siedzi w nas coś takiego dziwnego/paskudnego że jak coś mamy to nawet jeżeli to nie jest idealne/dobre to bronimy tego podświadomie w konfrontacji z innymi....
Ot, cała prawda o tym że każdy ma wszytsko super, najlepsze auto, najlepszą instalkę gazową, i wszystko najlepsze Tak ten cały paskudny świat jest zbudowany

A wyjątki od powyższego zdarzają się, ale jakoś nie za często

enduro7777 napisał:


Pomiary robiłeś oczywiście stoperem



NIE DA SIE. Twoje odczucia i z założenia błędne pomiary są mylne. Sam śmigałem zagazowaną V6 około 1roku i niby wszystko chodziło ok. Zero róznicy PB i LPG. Wszystko dopiero wyszło po zhamowaniu auta. Obecnie LPG lezy na strychu i autko odżyło. Dzięki wywaleniu miksera oddych pełną piersią, a czasem nawet czymś więcej

Z gazem IV generacji w 2.2t AAN jest problem jeden i podstawowy:

cisnienie paliwa (LPG)

w butli masz 4 -4,5 bara (jak jest nabita fulll)

na reduktorze - jak dobrze poszukasz sprzetu - bedziesz
mial max 3 bary i bedzie spadac wraz z cisnieniem w butli.

A w kolektorze - jak turbina dmuchnie - to mozesz
miec i 2.5 bara....

I sie moze okazac ze turbina wdmuchuje Ci
gaz z powrotem do butli

rozwiazaniem jest V generacja - wtrysk gazu w fazie
cieklej z pompą gazu ktora daje stałe 4 bary...
ale prund ciągnie zapewne jak trza...

No i wydajnosc moze byc nie do konca taka jak potrzeba.

Wiec jesli oczekujesz ze na LPG bedziesz
jezdzil tak jak na benzynie - to ZAPOMNIJ o tym...

Ja mam IV generacje. I planuje zrobienie "prztyczka" ktory
przy jezdzie na gazie zapewni mi doładowanie nie większe
niz 0,6 bara - wtedy na pewno mam mieszanke nie
za ubogą...

tymczasem SAM tego pilnuje i na gazie jeżdżę delikatnie.

A auto do jeżdzenia normalnego moze
sluzyc.... (znaczy i tak wszystko na drodze
wyprzedzasz )

Do brykania - tylko benzyna i full doładowanie.....

Jak masz kase - bierz V generacje - ja sie powaznie
zastanawiam nad upgradem (wymiana kompa,
wtryskow i pompa zamiast redutkora...)

Powodzenia

Kubazak stosowal koc grzejny na butle w celu podniesienie cisnienia bo wlasnie mial ten problem )) Ponoc samam pompa to koszt ponad 3k pln

[quote="zuru"]Kubazak stosowal koc grzejny na butle w celu podniesienie cisnienia bo wlasnie mial ten problem )) Ponoc samam pompa to koszt ponad 3k pln [/quote]

Tak wiem - rozmawialem z nim o tym swego czasu...
ale moim zdaniem to efekt placebo...
nawet ogrzanie o 30 stopni (nierealny technologicznie) to wzrost
cisnienia o 10%.... czyli masz nie 3 bary tylko 3.3 bara...

niby cos - w zimie przy minus 20 pewnie minimalnie
pomaga... ale to nie sposób

Popatrz (fizyka nie kłamie...):

dla 0 st celcjusza:

(wg wzoru P1/T1 = P2/T2 = const )

P1 = 3500 hPa (3.5 bara - butla juz nie pelna, jeszcze nie pusta...)
T1 = 273 K (0 st celcjusza)

podgrzewasz o 30 st i masz

T2 = 303 K
P2 = 3880 hPa (p1*T2/T1) czyli 10% wzrostu....

a nie ogrzejesz o 30 stopni bo mata tyle grzeje
i ma poważne straty - butla w kole - od spodu brak izolacji etc...

wiec podgrzeasz max o 20 Kelwinów...

A jak jest nie zero ? tylko plus 15?

A jak dodasz ze butla sie wychładza - bo
jednak rozpręża się cały czas??

to już wogóle nie ma efektu...

Może jakbyś płaszcz wodny zastosował
jak w kominku...

A tak to tylko efekt placebo....

pompa rzeczywiscie droga - ale to głowna czesc instalacji
Calosc w 6000 sie miesci...

Mozna tez probowac wstawic "jakas" pompe przed reduktor
zeby ustabilizowac cisnienie - ale to juz rzezba i fachowca trza...

Pozdrawiam

Łukasz W.

Witam.
Polecam, zajrzeć/skontaktować się z Panem A. Cebulą z http://www.eko-car.com/index.php?option ... t&Itemid=3[/url], albo poszukać go pod nickiem Croma1 na forum http://www.motonews.pl/forum/?op=fvf&c=0&f=38.
Facet wie co mówi i robi. Fakt, że trochę daleko od Warszawy, ale jak coś ma być zrobione porządnie to ja bym jechał do niego.

znalazłem gazownika który twierdzi że robił takie silniki (AAN) i że
gwarantuje mi że będzie jeździć jak na benzynie - inaczej
oddaje kasę

jak będzie po robocie - dam znać

[quote="maciu"]znalazłem gazownika który twierdzi że robił takie silniki (AAN) i że
gwarantuje mi że będzie jeździć jak na benzynie - inaczej
oddaje kasę

jak będzie po robocie - dam znać[/quote]

To może wrzuć namiar tu albo na priv?

Z góry dziekuje..

Pozdrawiam

Łukasz W.

Z tym kocem grzejnym to różnie. U mnie ciśnienie tyle że N2O w normalnych warunkach pogodowych waha sie w okolicach 600PSI by po około 25min używania kocyka grzewczego osiągnąc 1200PSI. Oczywiście ciśnienie i dzie non stop w góre i trzeba tego pilnować, lub zopatrzyć sie w zaworek ciśnieniowy.

przyjedź dzisiaj na spota na torwar - 19:00

porównamy eSki i dam Ci namiary ok?

[quote="maciu"]

przyjedź dzisiaj na spota na torwar - 19:00

porównamy eSki i dam Ci namiary ok?[/quote]

auto w warsztacie
czekam na sprzęgło
a będzie
może jutro, a może w piątek... a może w poniedziałek...

Kiedys na pewno wpadne -może next? może za 2 tyg?

Dzieki i pozdrawiam

a to proszę:

http://www.elektromechanika.waw.pl

ja szukałem kogoś kto ogarnia sekwencje OMVL

czekam aż wpadniesz na spota