.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam!
Niedawno mojemu TDI AFN w A4'97 przydazyl sie typowy problem spadku mocy, oczywiscie podejzenie padlo na przeplywomierz. Problem jednak czasem znikal, by przy nastepnym odpaleniu silnika znow wrocic. Pojechalem wiec z autem do mechanika ktory posiada diagnostyke VAGiem i ten stwierdzil ze nawet nie ma sensu diagnozowac, gdyz takiego na wpol dzialajacego przeplywiomierza diagnostyka nie wykaze. I rzeczywiscie jedyne co pokazalo to "roznica cisnien na wezach dolotowych" (czy jakos tak) "sporadyczna usterka". Zaczalem sie wiec rozgladac za nowa przplywka i dzisiaj taka nabylem (w ASO za 500zł). Po zalozeniu silnik raznie wkrecal sie na obroty i czuc bylo ze wszystko z moca jest ok. Niestety radosc nie trwala dlugo.... Znowu jest to samo...

Co to w takim razie moze byc jezeli przeplywomierz nowy, a objawy te same?

Tak myslalem, ze jezeli diagnostyka potrafi wykazac roznice cisnien, to gdzies musi byc jakis inny czujnik powietrza. Pytanie tylko gdzie i to czy on mogl nawalic?

Prosze wspomozcie mnie radą!

zaworek N75
zmien mechanika !!! .. zawsze jest sens zdiagnozowac niunie....

potwierdzam - dziś go zmieniłem! a miałem to samo - najlepiej pokazuje to VAG po niemiecku

a u mnie po zVAGżeniu wykryło to:

575 Ciśnienie w przewodzie dolotowym
różnica dorególowania - BŁĄD SPORADYCZNY

czy to oznacza zaworek N75? czy moze to byc cos innego?