.: AUDI KLUB POLSKA :.

Mam problem z prawym reflektorem ori. Kondensuje się para wodna na kloszu od wewnątrz. Lampę rozkleiłem, wymieniłem klej, wkleiłem klosz, przeczyściłem odpowietrzniki. Poprawiłem uszczelkę dekla do wymiany żarówek i dalej to samo. Wystarczy, że są odpowiednie warunki na zewnątrz i wewnątrz zbiera się woda i nie muszą to być opady, więc nieszczelność odpada. Przeszukałem to forum i kilka innych w poszukiwaniu odpowiedzi. Nic nie pomaga. Czy do S6 można kupić gdzieś nowe lampy, czy tyko serwis albo używki? Bo z A6 chyba nie będą pasowały. Dodam, że zaparowuje tylko prawa. Chyba, że ktoś mam jakiś magiczny patent na parowanie to byłbym wdzięczny.

Do S6 pasują tylko S6/RS6. Trzeba pamiętać, że są na małej soczewce na monoxenonie i na dużej z bi-xenonem. Zamienniki czasami się pojawiają ale nie polecam. Ich jakość jest tragiczna. Najlepiej kup komplet z ASO (klosz z nową masą uszczelniającą).

A to można w ASO kupić sam klosz z masą?

Można. A przynajmniej można było jeszcze 1,5 roku temu. Jak nie to mam w 3mieście sprawdzoną firmę, która zrobi Ci to porządnie.

P.S. Jaki masz rocznik i oznaczenie silnika? Może być PW.

2000 AQJ, powoli zaczynam też myśleć nad jakąś używaną lampą.

Pisz do PISIego (na forum A6 Klub) powinien mieć komplecik.

Dzięki, już napisałem. Powalczę jeszcze z tą moją, ale powoli zaczynam tracić zdrowie. Niby wszystko powinno być ok a nie jest. Wyciągałem ją z auta już z osiem razy Nurtuje mnie jeszcze jedna rzecz - odpowietrzniki mają normalny przelot, standardowo nie ma w nich żadnej gąbki albo czegoś podobnego?

W obu jakie miałem był normalny przelot odpowietrzników. Tyle, że ta guma ma w sobie taką membranę - otwór się zwęża.

W mojej lampie nie ma żadnej gumy przy odpowietrznikach. Czy masz na myśli te rurki w kształcie litery C? U mnie tych rurek też nie ma i na zdjęciach w necie też ich nie widać.

Mam ten sam problem w zwykłym c5. Tez z prawą lampą. Cholera wie co jest. Kiedyś nawet wywiercilem otworki od dołu i myślałem, że pomogło ale nadal lipa.

W A6 ktora mialem byly zamontowane grzalki. Auta na skandynawie je posiadaly. Brak problemu parowania.

Kuba bedzie to auto na zlocie to zobaczysz jaki fajny "cwancyg".

wytapatane zenkiem

Przeszukałem wczoraj ruskie fora. Chłopaki na wschodzie często montują pochłaniacze wilgoci. Dziś też wrzuciłem, taką sporą torebkę, zobaczę jak to się będzie sprawdzało. Generalnie jest to problem kondensacji pary wodnej i tak jak kolega wyżej napisał, grzałki na pewno pomagają - rzadziej jest to problem szczelności. Z tego co wyczytałem na forach polskich to na ogół paruje lampa prawa (!!!) w C5. Zresztą, z tego co zauważyłem to lampa najczęściej zachodziła parą nie podczas deszczu, tylko podczas wilgotnego dnia przy temp. około 5 stopni C, z rana. Czyli jak klosz był zimny a gdzieś spod maski zasysane było cieplejsze powietrze niż na zewnątrz i woda kondensowała się na szkle od środka lampy. Czyli pozostaje sprawa wentylacji lampy. Dodam jeszcze, że zamienników reflektorów do S6C5 nie ma. Trzeba szukać używki od S6, RS6 albo A6 4,2 lub ewentualnie serwis - ale tam chyba ceny to kosmos.
--------------------------------------------------------
Edited: 06 marca 2016
Te ruskie rozwiązania są nic nie warte. Przy odpowiednio mokrej pogodzie lampa spokojnie sobie zaparowała. Ale wypatrzyłem otwór w nadkolu na styku zderzaka i błotnika, który być może był powodem parowania. Podczas deszczu koło przez ten otwór po prostu rozpylało wodę do komory silnika. Otwór zaklejony, czekam na deszcz.

Chyba problem parowania lamp rozwiązany. Po dłuższej jeździe w deszczu obie lampy lekko zaparowane w rogu, koło kierunkowskazu, a ta która nie parowała chyba nawet bardziej. Warunki do kondensacji pary wodnej wręcz idealne - temp +5 stopni. Wcześniej przy takich warunkach w jednej lampie po prostu klosz byłby kompletnie zalany wodą. Wina jednak leżała po stronie otworu w nadkolu. Jak komuś paruje jedna lampa a była uszczelniana, klejona i Bóg wie co jeszcze to niech poszuka dziur w osłonach, przez które może dostawać się woda w większej ilości do komory silnika.

Watpie by to bylo to... czas pokaze.

Pół roku się mordowałem z prawą lampą. O kondensacji pary wodnej mógłbym napisać doktorat. Szkło wklejałem na kilka sposobów i różne kleje. Studiowałem jak powinny być zrobione odpowietrzenia i uszczelnienia w sprawnej lampie. Oglądałem porozbijane lampy itd, itd. Zawsze kończyło się tym, że wewnątrz na szkle było mokro, że nic nie było widać. A dziś luzik. Normalnie to wylałbym z ćwierć szklanki wody z lampy po takim dniu. Były takie dni, że w lewej lampie nawet cienia mgiełki nie było, a w prawej zbierała się woda więc szansa na sukces jest. Ale możemy poczekać jeszcze kilka dni na ogłoszenie wyniku. Normalnie w deszczowy dzień miałbym tak, albo i lepiej https://www.youtube.com/watch?v=HNteqHJq5qU

tez mam problem w samochodzie ojca z lewą lampą. paruje sama od siebie ale wyciągaliśmy ją i żadnych dziurek nei było. PawelP gdzie u ciebie była?

Dziura była nie w lampie tylko w nadkolu. Straciłem cierpliwość z tym swoim parującym reflektorem i kupiłem drugi. To jest jakiś problem z wentylacją. Warto szczególną uwagę zwrócić na uszczelkę w deklu zamykającym dostęp do żarówek.

Od znajomego lampiarza co je regeneruje dowiedziałem się, że problem jest w wentylacji i owszem ale całej komory silnika. W przypadku benzyniaków z wiskiem na środku paruje prawa lampa a np V6tki z wiskiem przesuniętym w lewo paruje przeciwna strona. To by się zgadzało bo np 2,4-2,8 często spotykam z lewym reflektorem zaparowanym. W 3,0 miałem prawą, w obecnym tez. W dodatku wyjaśnił mi, że aka sama zasada dotyczy samo regulatorów (zębatek) w reflektorze. Szybciej się kruszą ze względu na częstą zmianę temperatury i wilgotności. Czy to jest tylko jego wymysł nie wiem ale jest to jakiś trop.

W 1.9tedeji parowała mi prawa... w esce nie paruje żadna. Wygląda jednak jakby ktoś kiedyś je doszczelniał... sam nie wiem.
W każdym razie - ja daję do regeneracji kompleksowej z odbłyśnikami i szkłami... wsio na gotowo i po sprawie.

Stara lampa parowała mi minimalnie po wizycie na myjni. Ale jak warunki pogodowe były sprzyjające to była masakra i pełno wody na szkle od środka. Nowa, w sensie używana z innego auta, nie zaparowała, może przypadek, a może pogoda była sprzyjająca. W każdym razie zwrócę uwagę jak będzie dalej. Z tego co wcześniej znalazłem na forach to ludzie często pisali o lampie prawej w A6 - przynajmniej takie odniosłem wrażenie.