.: AUDI KLUB POLSKA :.

Zakupilem do domowej szafy serwerowej dwa lozyskowane wentylatory 120mm 230v.
Wydajnosc (przeplyw) maja bardzo dobra. Problemem jest ich glosnosc szafa stoi w kuchni, a slysze ja w sypialni na pietrze ).

Wiem, ze istnieje kilka rozwiazan napedow w takich wentylatorach (indukcyjne, jednofazowe, etc., z kondensatorami) i w zaleznosci od przyjetego rozwiazania zostaje zawezony krag mozliwosci sterowania obrotami.
Model mam nastepujacy
http://www.argo-contar.com/files/mf/pro ... d_file.pdf

poza powyzszymi suchymi danymi producenta i rozpiska podlaczenia inna dla 110 i 230 v brak jakichkolwiek innych danych (moze rozpiska wskazuje na typ silnika?).
Jaki z doswiadczenia polecilibyscie do powyzszych wentyli uklad regulacji obrotami, ktory sprawdzi sie na 100%?
Najlepiej jaki przelotowy w stylu wtyczka do gniazdka z potencjometrem. Czy tu raczej jakis cyfrowy uklad jest wymagany? Jak cyfrowy to moze z "demobilu" cos co mozna ekstra podlaczyc do lanu (zeby monitorowac i nadzorowac tak jak w rozwiazaniach apc).

falownik najrozsądniej zapodać Tylko, że to drogie

Tu masz cos prostego i taniego
http://www.venture.pl/akcesoria-elektry ... latory/reb

Te ktore znalazlem w okolicach 200-250 zl sa na 5,5 kW. Wydaje mi sie, ze taka duza grzalka to bylby przerost formy nad trescia, aczkolwiek poszukam jeszcze. Szafa jak nazwa wskazuje jest z drewna . Nie chcialbym jej podpalic takim radiatorem.

@gibon - ten tyrystor w przypadku zaniku napiecia, i po ponownym jego zapodaniu wystartuje wentyle przy napieciu =100% (a potem je obnizy), czy bedzie probowal wystartowac przy predkosci ustalonej pokretlem?
Szkopul w tym, ze czesci silnikow w wentylatorach wymaga przy starcie napiecia nominalnego, bo inaczej beda tylko buczec.

Zapomnialbym - rozwiazanie ma malo siac po sieci (najlepiej wcale). Mam srednio ciekawy SNR na lini adsl. Modem adsl jest zasilany z tej samej fazy co wentyle, a kabel tel idzie przez dwa metry obok energetycznego (same wentylatory co ciekawe ani nie zmniejszaja snr, ani nie rzutuja negatynie na wifi 2.4 ghz).

Z tego co sie doszperalem w necie, to te wentylatory sa raczej indukcyjne, wiec zostaja tylko rozwiazania oparte na falownikach.
Bede szukal. Najlepiej dwukanalowego.

Regulator obrotów wentylatora typu REB to dobre rozwiązanie. Do tego można dołożyć przekaźnik czasowy który po zaniku napięcia uruchomi na zadany czas pełną moc wentylatora po czym odda pełną kontrolę nad obrotami dla regulatora REB. Falownik to bzdura w takim rozwiązaniu i po zaniku napięcia trzeba by go było manualnie zastartować.

Ja osobiście gdybym miał taki dylemat, pewnie bym zostawił jakiś wiatrak 230V z włącznikiem termicznym ustawionym maksymalnie wysoko (jako rezerwę na sytuacje krytyczne). A wiatraki powymieniał na 12V i zakupił sterownik na kilka sztuk wentylatorów z możliwością zdalnego sterowania i monitorowania temperatury przez internet.

@energy Wiatraki 12V, się nie sprawdza z kilku powodow - maja za mala wydajność, wymagają dodatkowych oddajacych cieplo, siejacych zasilaczy, musiałbym zamontować ich więcej niż 230v (brak miejsca) - tam jest dużo grzejącego się sprzętu na malej przestrzeni (serwer, macierz raid, ups, router, bramka voip, stacja dect).
Wszystko to upchalem w przerobionej ikejowej serwantce , która defacto przerobiłem pod wentyle te które mam.

W kominkach i piecach co sa indukcyjne silniki? Bo widze sporo sterownikow jedno i dwukanałowych do takowych.

Oczywiście że są to sterowniki silników indukcyjnych. Nie nadają się jedynie do silników "uniwersalnych" które mogą pracować na prądzie stałym. Są to silniki zbudowane w oparciu o stojan i wirnik z uzwojeniami i z komutatorem. Te Twoje wiatraczki pójdą pod ściemniaczem światła, ale na niskim biegu stracą moment obrotowy i po zejściu z obrotami do minimum będą się obracać do momentu utraty zasilania. Po przywróceniu zasilania trzeba wyżej podkręcić obroty żeby ruszyły.

Rozmawialem dzisiaj z elektronikiem, ktory sprzedaje automatyke diy na alledrogo.
Nie ma mozliwosci skrecenia w dol silnikow indukcyjnych bez wytworzenia odglosu buczenia.
Niespecjalnie zalezy mi na zastapieniu jednego irytujacego dzwieku innym.
Spadek momentu to sprawa wtorna.
Przerobie chyba jednak chlodzenie na 12V. Mam 15 dB cichszszee wentylatory Gembird 12V 120x120. Wydajnosciowo to niby niecale 3/4 tych Jing da Fanow.
Sprawdze, jak to bedzie dzialac.

Na chwile obecna wydaje mi sie ze strumien jest i tak zbyt mocny w stosunku do oczekiwan sprzetu - przeciag hula w szafie, a sprzety i tak maja temp 4-7 stopni wyzsza niz przy otwartej szafie (mimo ze obudowy maja zimne). Wydaje mi sie, ze przy deczko wolniejszym obiegu "lykna" sobie wiecej powietrza. Oczywiscie obieg zrobiony ze sztuka - dol zasysya, gora wypuszcza.

Z tymi 12V już mówiłem ze temat do przemyślenia.
Co do tych na 230V. Tutaj Masz przykład czegoś co możesz sobie zmajstrować samodzielnie: https://sklep.avt.pl/avt1613.html


Z tym "buczeniem" to facet bredzi.

Ale to jego filmik właśnie

Możliwe. Ale nie słychać na nim jakiegoś strasznie głośnego buczenia. Większy huk jest wtedy gdy śmigło pracuje szybko. Dla mnie "buczenie" to coś więcej.

Moze przy wiekszych wentylatorach, jest bardziej uciazliwe. Z jakiegos powodu "nie chcial" moich pieniedzy.