Drzenie silnika przy wcisnietym hamulcu

vlazlo

PAnowie poradzcie co to moze byc, jak hamuje to wszystko jest ok, jak sie zatrzymam i stoje na hamulcu zalozmy 2/3 sek to jest wszystko ok, ale jak stoje tak z wcisnietym hamulcem to po chwili zaczyna telepac silnikem, obroty nie spadaja a silnik drzy i to drzenie przenosi sie na cala szoferke. Jaki moze miec wplyw wsicniety hamulec na telepanie silnikem.??

ZiPi

a jak jest na recznym to tez buda telepie ?

vlazlo

Nie no skad.Jak zaciagne reczny to stoi spokojnie. Mowie tylko o hamulcu nozym. Czyli staje na swiatlach i trzymam noge na hamulcu a po chwili zaczyna terepac buda, obroty nie spadaja.

GrzesB

Może masz nieszczelne Servo i ciągnie lewe powietrze... a z tąd już o krok do nierównej pracy...

Adam

GrzesB napisał(a):

Może masz nieszczelne Servo i ciągnie lewe powietrze... a z tąd już o krok do nierównej pracy...

dokładnie, miałem tak samo. Uszkodzone serwo = podbijające obroty, nieprzyjemny świst luftu

nierówna praca silnika

vlazlo

A czy jest mozliwosc sprawdzenia czy serwo jest szczelne? i ewentualnie jak takowe cos naprawic?

GrzesB

A nic Ci nie syczy podczas jazdy?? Serva się nie naprawia - to się wymienia a z tego co wiem najlepiej bezpośrednio z ASO - znam przypadki gdzie po 5 serwie właściciel(ka) pojechała do ASO i teraz ma loozik

Adam

GrzesB napisał(a):

A nic Ci nie syczy podczas jazdy?? Serva się nie naprawia - to się wymienia a z tego co wiem najlepiej bezpośrednio z ASO -

jeśli go stać oczywiście ;-)

do mojej c4 wołali w ASO coś ze 6 stówek....albo i 9 :?:

Schadow.u688

stawiam na serwo !

HalfAlien

Jest też rozwiązanie pośrednie... odłączyć i zaślepić przewód podciśnienia przy kolektorze ( ten który idzie do serwa ). Pedał ciężko się ciśnie ... ale mam tak od jakiejś chwili u siebie w B4 i da się bezpiecznie jeździć-do tego silnik nie głupieje, syczenia nie ma i zawsze wiem jak auto się zachowa przy hamowaniu.

... Koniec końców to zrobie...

I tu pytanko jeszcze do tematu, mam w swojej B4 10 calowe uszkodzone serwo i leży u mnie w domku takie same, ale 9 calowe. Montaz jest identyczny, pasują rozstawy śrub itp. więc raczej ( jeśli nie jest też padnięte ) będzie działać normalnie toto?

Lukasik

HalfAlien napisał(a):

I tu pytanko jeszcze do tematu, mam w swojej B4 10 calowe uszkodzone serwo i leży u mnie w domku takie same, ale 9 calowe. Montaz jest identyczny, pasują rozstawy śrub itp. więc raczej ( jeśli nie jest też padnięte ) będzie działać normalnie toto?

kolega kiedys zmienial w starym cygarze 1.8 serwo, tez wstawil pierwsze lepsze ktore dalo sie przykrecic. dzialalo bez problemu.

mysle ze u ciebie takze powinno dzialac, byc moze inna srednica da troche inna sile wpomagania hamulcow, ale pewnie tego nawet nie odczujesz.

GrzesB

Adam napisał(a):

GrzesB napisał(a):

A nic Ci nie syczy podczas jazdy?? Serva się nie naprawia - to się wymienia a z tego co wiem najlepiej bezpośrednio z ASO -

jeśli go stać oczywiście ;-)

do mojej c4 wołali w ASO coś ze 6 stówek....albo i 9 :?:

Wiesz... to pozorna oszczędność... bo jak 5 razy zmieniasz (płacisz mechanikowi) i każde następne jest też po chwili do wymiany to i tak qpa... dlatego proponuję od razu z pewnego źródła i z gwarancją... Ten przypadek o którym pisałem był właśnie z C4 2.8

Schadow.u688 napisał(a):

stawiam na serwo !

Serwo to mój pomysł

- obstaw coś innego

.: AUDI KLUB POLSKA :.

Drzenie silnika przy wcisnietym hamulcu

Kto przegląda forum