.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam

Pojawil sie u mnie niedawno nie maly problem Zaczelo mi sciagac auto na prawa strone. Na poczatku myslalem, ze to stare i lyse opony. Wiec kupilem nowei dziese sie to nadal. Odrazu zrobilem zbierznosc jednak to nie pomoglo. Zbierznosc mam idealna i katy tez sa ok. Jedyne co zauwazyli na aparatach, to to ze mam niewielkie wyprzedzenie. Jednak powiedzieli, ze samochody maja duzo wieksze wypzedzenia i jezdrza prosto. Probowali cos z tym zrobic ale nic nie poradzili narazie. Mozna to jakos ustawic? Posiadam B4 2.3 gaz. Jak puszczam kierownice to ona auto zaczyna skrecac troche w prawo. No i kierownica jest troszeczke przekrecona w prawo. Poradzcie cos co moge zbadac i zobaczyc czy sie uda cos z tym zrobic.

Sprawdź ciśnienie w oponach - u mnie pomogło

cisnienie tez sprawdzalem. w obu jest tyle samo. kola rowniez probowalem przemieniac na druga strone. to rowniez nic nie dalo. da sie to jakos ustawic ?

a tak sie zastanawiam czy to moze byc wina lozysk ???? jezeli prawe bedzie mialo wieksze opory toczenia to teoretycznie powinno delikatnie sciagac. jezeli jestem w bledzie to niech ktos mnie poprawi.

jakich lozysk? ja jestem kiepski jesli chodzi o czesci samochodowe itd. wiem co to lozyska ale nie wiem o jakie ci chodzi. A gdybym od bidy po prostu dal np w lewym kole cisnienie 2.0 a w prawym 2.1 ?? czy by to robilo ?

Losiak -będziesz miał efekt jak w czołgu lub spychaczu niby możliwe ale czy takie łożysko z aż takim oporem już by się nie wysypało do tej pory?

Chociaż kto wie, to niemiecki samochód, może i bez łożysk przejedzie jeszcze 1000km?...

sprawdź dokładnie klocki i zaciski.

Jeśli będziesz miał wybitą jakąś gume, lub choćby delikatny luz gdzies na zawiasie, to też bedzie ciągać na boki.

wymienilem gumy przy wachaczu lewym przy prawym niee trzeba bylo. zreszta i przylwym nie trzeba bylo ale skoro tak mi powiedzieli mechanicy to tak zrobilem. hmmm w takim razie bede musial sprawdzic te hamulce i inne gumy. podnosicie mnie na duchu. bo juz sie zaczalem z deka w.q.r.w.i.a.c i myslalem nawet o sprzedaniu go. no ale moze jakis mache mi to wyczuje, co wiaze sie z kasa. teraz musze znalezc jakiegos odpowiedniego magika do tego oto problemu zeby mi to posprawdzal. aczkolwiek z grupsza patrzyli mechanicy na to (hamulce) tyle ze z zewnatrz. nie sciagali i mowili ze hamulce raczej nie bo widac ze sa niby ok.

zamien kola z przodu lewe na prawe a prawe na lewe i sie przejedz jak ciągnie w druga to wymien felgi lata praktyki o czywiscie jak masz całe zawieszenie narrka

i czy przypadkiem któreś się bardziej nie grzeje, oczywiście po jeżdzie w trasie jak mało hamujesz.

Schadow, ale Maczek już zamieniał kółka . Kurcze jak byłeś na geometrii, to mogli Cię wziąć na rolki i sprawdzić te heble. W każdym razie też bym najpierw hamulcom się przyjrzał.

no a czy gdyby to bylo cos z hamulcami to czy juz nie mial bym po klockach ??

Moim zdaniem to może być źle skręcony/wyregulowany układ kierowniczy/wspomaganie

niekoniecznie.
rozumiem ze efekt sciagania jest na idealnie rownej nawierzchni i opony kupiles nowe ze sklepu ?

u mnie bylo tak samo sciagało w prawo i walczylem z tym pol roku wszysko powymienialem (tak przy okazji)swoznie tuleje silenbloki nowe klocki opony i 3 razy zbierznosc ale co sie okazalo ze po 1 primo opony troche ciagły pomimo ze sa nowe po 2 primo (lub secundo) katy mimo zapewnien diagnosty byly w normie ale nie takie same idealnie i kazalem zmienic na jednym jak i drugim kole na taki sam kat ale max połozone ( tez w granicach normy of corse ) i u mnie to pomogło pomimo ze opona tez troszke ciagnie

Cześć.
Czytając te posty to wszystkie porady to prawda jeżeli by ustąpiła usterka .Ja bym ci doradził abyś odpiął od maglownicy drążki układu kierowniczego i ustawił kierownicę na wprost, aby skęty w prawo i w lewo były jednakowe i dopiero podłączyć drążki układu do maglownicy - warunek samochód ustaw do jazdy na wprost - jeżeli nie pasują drążki do miejsc to trzeba poregulować i dopiero ustawić zbieżność. Jeżeli to nieustąpiło to musiał pojazd być walnięty.
Powodzenia.