.: AUDI KLUB POLSKA :.

Wymienione gumy w wachaczach, poduszki McPersonów, sworznie podobno dobre, końcówki drążków też.....mimo tego z prawej strony coś gruchocze, nie zawsze, głównie jak koło dostanie jakby bocznego uderzenia od dziury. Cały przód pływa tak że muszę trzymać dobrze fajerę bo nie jestem pewny toru jazdy. Znacie jakiegoś magika w Wawie i okolicach co zna się na AUDI a nie na wszystkich innych markach? A może macie pomysły, czy to amortyzatory a może gumy od sanek?
Byłem u trzech mechaniorów, na szarpakach i nic nie mogli stwierdzić.....

U mnie amorek miał delikatny luz osiowy. tłumił super, ale troszeczke pukał.

rozumiem, że jedynym sposobem na sprawdzenie, jest rozbiórka kolumny ??

sprawdz czy lozyska nie maja luzow, pozniej czy tak jak Wowo pisze , amorek nie puka i odpowiedz na pytanie czy po kazdej robotce przy zawiasei ustawiasz geometrie ?

Na gruchotanie trudno poradzić na odległość, ale kiedyś w jakimś sprowadzonym samochodzie miałem trochę krzywego "macpersona" i samochód zachowywał się podobnie (nie było tylko gruchotania). Auto uderzyło chyba dosyć mocno na skręconych i zablokowanych kołach w krawężnik. Mac peson skrzywił sie patrząc od tyłu samochodu do środka i do tyłu. Nie było widać tego wizualnie, a samochód jak trochę podskoczył na jakiejś nierówności to nie wiadomo było jak się zachowa po wyjeżdzie z niej. Do tego amory nie były najlepsze i kierę trzeba było trzymać i cały czas zastanawiać się co samochód wywinie jak chwilę wcześniej podskoczy na nierówności.
Proponuję zrobić dokładnie geometrię i pomierzyć przekątne właśnie na mac personie, może coś znajdziesz. Powodzenia

wszystko było zrobione za jednym zamachem, potem była ustawiona geometria

wszystkie podpowiedzi wskazują na amortyzatory, jakie w takim razie byście polecili?? a może zregenerować?

nigdy nie patrzyłem dobrze na części regenerowane lepiej kupić nowe, chyba że są np. bardzo drogie lub trudno dostępne

[OT]U mnie podobnie. Trakcja ok, tylko mi puka, na trzepawkach wyszło 75%. Długo tak jeździłeś z tył luzem łosiowym?[/OT]

A może tuleki na ławie poszły do lasu co ? U mie tak gruchotało z lewej strony. Jak jechałem po równym było dobrze, ale jak tylko były jakieś nierówności (bruk) to przy 10 km/h waliło jakby ktoś młotem naparzał.

Może być rozsypany amor - pomimo że może trzymać....
a może zwyczajnie coś lata sobie luzem, niekoniecznie w zawieszeniu..? Ja długo długo kiedys szukałem, aż wreszcie siedząc pod samochodem z nudów wymieniłem gumki-zawieszki i przykręciłem wydech... i mój luz w zawieszeniu zniknął

wszystko jest napewno przykręcone, albo to amorki albo ta ława.....
Czy po wymianie tych 4 gum trzeba ustawiać geometrię?

Jesli mowisz o gumach "ławy"? = trawersy=wózka, to nie. Jeśli gumy=tuleje wahaczy: tak

tuleje wachaczy były wymieniane niedawno, dziś pojadę obadam temat amortyzatorów. A jak się objawiają zużyte gumy wózka ?

jak nie jak tak ? ... przeciez wahacze sa do trawersy przykrecone to jak wczesniej miala luz to caly zawias chodzil

A laczniki stabilizatorow tez wymieniles?
Pozdro MJ

łączniki stabilizatora też wymieniłem....