Witaj!
Nie odkrywasz Ameryki i temat ten poruszany był już wielokrotnie.
Zimą jeżdzi się na węższych oponach, ponieważ m.in. łatwiej usunąć breje spod koła węższego.
Ponadto wskazane jest jeździć na stalowych felgach, gdyż sól niszczy alusy, na porządnym mrozie aluminium staje się kruche, i zimą też łatwiej wyrżnąć felgą o jakiś krawężnik, czy zasypaną śnegiem dziurę - mniejsza szkoda

...
Ja pierwszą zimę jeździłem na 205/55/R16 na alusach, ale taraz chcę zakupić komplet stalówek pod 195/65/R15 - standartowe.
Co do wskaźnika prędkości, to wybierz taki, którego raczej nie przekroczysz. Mi wystarcza T (~180 km/h), bo więcej i tak nie pojadę, ale w twoim przypadku brałbym co najmniej H (210 km/h).
Co do ceny, to jest to istotne, bo wyższe indeksy kosztują...
Teraz pozwole sobie podłączyć się do pytania
Ja swego czasu zgłębiałem problem wyboru opon i teraz wybieram między trzema:
DUNLOP WINTER SPORT M3 (dla T: 269zł)
fotka opony
GOODYEAR ULTRAGRIP 6 (dla T: 262zł)
fotka opony
GOODYEAR ULTRAGRIP 7 (dla T: 299zł)
fotka opony
W wyborze sugerowałem się opiniami znalezionymi na forum, jak i ocenami na
www.opony.com.pl
Graniczny pułap dla mnie, to 300zł.
Co sądzicie o tym wyborze?
Czy macie ewentualnie jakieś inne typy?
Acha!
Oprócz parametrów decydujących o bezpieczeństwie jazdy, bardzo ważne dla mnie jest, żeby opona była maksymalnie cicha...
Nie lubię, kiedy coś zagłusza mi warkot klekota
