.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam wszystkich , jestem nowy na tym forum jest to mój pierwszy wpis . Posiadam Audi a4 b5 Avant jak tylko mogę staram się by ten samochód dalej wyglądał przyzwoicie , a nawet się wyróżniał jak na swój wiek , przebieg. No ale niestety doznałem szkody parkingowej jaką była ocierka mojego auta . Nie mogę na to patrzeć i stąd moje pytanie . Czy listwy które zaznaczyłem na czerwono można jakoś zdemontować ? Albo można gdzieś kupić takie same w kolorze żebym nie musiał oddawać samochodu do lakiernika ? Proszę o pomoc i z góry dziękuje . http://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/bZAC ... AZ2e5Xfw~s wrzucam link ponieważ za bardzo nie wiem jak dodać fotkę .

Te listwy trzymają się na spinkach, u mnie w setce na jednej śrubce na rancie drzwi, od wewnątrz. Potem Przesuwasz listwę i złazi. Ciężki temat, dostać te listwy w kolorze. Trzeba po Allegro, OLX szukać. Jak nie, to lakierowanko.

http://allegro.pl/416-listwa-srodkowa-drzwi-audi-a4-b5-lewy-tyl-i6089876078.html


Teraz patrzę, że w A4 na gołych drzwiach widać tylko kilka drobnych dziurek do mocowania tych listew. Mogą być przykręcane od wewnątrz, lub klejone... Sprawdzę dokładnie.


Zobacz, tu widać mocowania, niestety, listwy poza kołeczkami posiadają ślady klejenia...
http://allegro.pl/drzwi-przednie-prawe-przod-audi-a4-b5-98r-fv-68887-i5039771620.html

Są klejone (przynajmniej u mnie były)

Kurde czyli trudny temat wolał bym ściągnąć i je polakierowac . Dziękuje za pomoc .

Te listwy są przyklejone na taśmę dwustronną i nic więcej. Te otwory są tylko na kołki ustalające żeby równo, i szybko je przykleić. Jak Ci złomiarze zaczną wycinać na szrocie, to na 99% lakier i tak na nich spęka, zważając że są już niskie temperatury. Kołki wytną na pewno a może i nawet zdeformują same listwy. Daj do lakiernika, oklei , tryśnie bez zdejmowania i po sprawie.

Teraz rodzi się pytanie czy lakiernik podoła sprawie i nie będzie widać zbytnio różnicy jakiegoś odciecia.

No tak mamy problem , zakładam się o co zechcesz że te listwy i tak różnią się kolorem od drzwi, nawet fabryka maluje wszystkie detale z tworzywa inną technologią i w innych warunkach, więc odcień minimalnie jest inny. Zawsze możesz zlecić lakierowanie całego boku . Stary dziad a podchody jak do nowego superwozu za którym każdy się ogląda

Stary dziad no jak dla kogo , wsiadam czy mróz czy gorączka jade nigdy mnie nie zawiódł.

Wiesz, jacy lakiernicy są Jak im się spieszy takie goovniane rzeczy robić

A tam , lepiej pomalować listewkę, lustereczko, albo jakieś zaślepki, jak rdzawe strupy drapać i zaprawiać, a za rok wyjdą i zostanie niesmak.

Jeśli chodzi o listwy to są klejone. Najlepiej z pewnej odległości podgrzać je opalarką tylko ostrożnie i pięknie odejdą. Malowanie to już zależy czy chcesz mieć w miarę to maluj sam albo tak jak koledzy u malarza w szopie jeśli chcesz mieć dobrze zrobioną robotę to oddaj do lakiernika. Jeśli listwy nie są bee to bez odklejania można to ładnie zrobić cieniując elementy. Nie sluchaj o malowaniu boki, na taśmę itp. Dobrze dobrany lakier bazowy i doświadczenie to podstawa i pamiętaj, że spray to nie to samo co pisyolet i kompresor. Cisnienie, atomizaja bezprawnego itp. To wszystko praktyka i sprzęt a to kosztuje w lakiernictwie jak i w wielu zawodach nie ma tanio i dobrze. Ale to już Twój wybór.