Witam
I znów problem, rano coś się porobiło z obrotomierzem tzn. nie pokazuje wogóle obrotów jałowych, dopiero po wciśnięciu gazu wskazówka rusza bez żadnych problemów (od 1000 w górę), nie przeskakuje i chodzi płynnie. Po puszczeniu gazu spada normalnie ale do zera. Kiedyś tak miałem i poruszałem przewodami w okolicach cewki zapłonowej i przeszło. Ale nie zauważyłem po którym się poprawiło

. Dziś macałem wszystkie w okolicy (oczywiście kable

) i nic

. Pomóżcie który kabel sprawdzić bo rozbierać zegary nie bardzo mi się widzi (no chyba że będę musiał).