.: AUDI KLUB POLSKA :.

Co można zrobić, żeby nie piszczała na dziurach klapa ?
Już przyklejałem tam wszystko co tylko można, jakieś kawałki skóry czy gąbki itp. i po jakimś czasie znowu piszczy, a to strasznie denerwujące
Co za materiał byłby najlepszy ? a może czymś to posmarować ?

zmartwię Cię, to nie klapa. kilku ludzi próbowało dojść do tego, co tam tak piszczy i póki co nikomu się nie udało.... może będziesz pierwszy

Mam to samo, juz nawet rozlozylem wszystkie plastiki w bagazniku, wyjalem polke i nic...
Jak pisze Leo- moze Tobie sie uda

Leo , piszczy klapa i polka ,jak za wysoko dasz klape na dystansach to klapa porusza sie na boki i piszcza gumki na ktorych w pionie klapa sie opiera. wystarczy opuscic na kolkach . niemniej jednak trzeba wtedy zwrocic uwage na stan dystansow bocznych . w poprzedniej Coupecie z tym walczylem i czesciowo sie udalo ale tam juz byly te kliny czesciowo wytarte. w obecnej jest OK i nic nie piszczy ani nie trzeszczya jedynym halasem wewnatrz jest jakis plastik z prawej strony z tylu ... prawdopodobnie ten przy pasach pasazera ale poki co nie mialem czasu sie tym zajac

Dokładnie tak jak pisze Hans to piszczą te gumki po bokach na których opiera się klapa...
Spróbuje to "opuścić na kółkach" tak jak piszesz i może to coś pomoże

U mnie wyregulowanie zamkniem dalo pozytywny efekt. Sprawdz!

A możesz napisać coś więcej, dokładniej co i jak ?
Bo nie bardzo wiem jak to "wyregulować zamkiem"

Opuść rygiel i wykręć odboje gumowe, będzie ciężyj sie zamykac ale nic nie skrzypnie.

Ja robilem to tak, ze odkrecilem sruby od zamka, i przesunalem lekko zamek do dolu. Ciezej jest zamknac, ale nie skrzypi . Ale skad to skrzypienie? Moze uszczelka?

Nie uszczelka, na 1000 % to nei uszczelka, tylko te plastikowe / gumowe elementy po bokach, na których opiera się klapa przy zamknięciu, bo jak sie na nie cosnaklei grubego to na jakiś czas jest cicho ale potem jak sieto wyrobie wszystko to znowu się zaczyna. Zresztą brzydko to wyglada jak się otorzy klape a tam coś ponaklejane jest

u mnie peszczalo na tych odbojach co sa po bokach....jedynym chwilowym wyjsciem bylo ich natluszczenie ale to rozwiazanie na krotka mete....dobrze ze ktos poruszyl ten temat...

Kolega mi kiedyś mówił że jak się uszczelki w drzwiach na zimę posmaruje gliceryną (taki alkohol, nie krem do rąk) to się nie przyklejają (nie przymarzają). Może to by tu pomogło?

W mojej Niuni dzieje sie to samo.opuszczam odbojniki co tydzień,bo z kazdym zamykaniem klapy bagażnika odboje idą do góry i klapa coraz bardziej piszczy na nierównościach.Mysle teraz nad przyklejeniem czegoś na te odboje lub zmiane ich mocowania.jak ktoś ma jakiś ciekawy pomysł to chętnie skorzystam.Pozdrawiam Bączek Audi Coupe 1,8 White Power

Naklejanie nic nie daje, bo po jakimś czasie to wszystko znowu zaczyna po swojemu...

I co, poradziłeś sobie z tematem?

Poradzilem, moze niezbyt estetycznie, ale posmarowalem te odboje po bokach smarem ŁT 40 i juz nawet zapomnialem ze coś mi piszczało na dziurach Od czasu założenia tego tematu do dzisiaj mam spokój

To chyba tam troszke syfu sie zbiera...?

Nie, jest ok, tylko kilka razy sie zapomniałem i jak coś wkładałem do bagarznika to jakoś sie oparłem o te wysmarowane elementy, ale to u mnie normalne

Ja przykleiłem dwie warstwy filcu (żeby za każdym otworzeniem klapy nie wypadały) między klapę, a te gumy. Ciężej sie zamyka, ale przynajmniej nie piszczy od dwóch tygodnii.