.: AUDI KLUB POLSKA :.

Zauważyłem w swojej niuni (diesel A4) że jak sie rozgrzeje silnik to bardzo mocno trzęsie autem przy ruszaniu. Jeśli auto jest zimne trzęsienie jest prawie niewyczuwalne lub minimalne. Rzadko mam okazję jechać autem w korkach a wczoraj dostąpiłem tej wątpliwej przyjemności i po kilkunastu minutach ruszania i stawania zaczęło mi auto mocno drgać przy ruszaniu. Czy przyczyną są poduszki silnika, skrzyni biegów, czy może jeszcze coś innego?

W moim autku tez to sie dzieje Pomoze ktos?

moim zdaniem mogą byc conajmniej dwie przyczyny.

pierwsza najbaredziej prawdopodobna to, ze zerwana jest ktoras/ktores poduszki, czesto pod skrzynią biegów. treaba wjechac na kanał, zaciagnac
ham. reczny i obserwowac od dolu silnik i skrzynie, gdy ktos bedzie szarpal probujac ruszac, bedzie widac zerwana poduszke.

a druga to, ze silnik nierowno pracuje na wszystkich cylindrach. ja tak mialem. czuc to najbardziej przy niskich predkosciach obrotowych i duzym obciazeniu, np 3ci bieg, 1000ob/min i gaz w podlodze.

Ja mam podobnie - jak się rozgrzeje dobrze to próbując delikatnie ruszyć szarpie. Jak depne mocniej to ok - może jakiś strzał w 10 - w ASO będe dopiero za 2 m-ce a trwa to od momentu kupienia czyli ponad 3 lata - na gazie i benz.

Robie trasy i nie odczuwam tego, ale jak czasami pokręce się po mieście to drgawek auteczko dostaje - za mało paliwa?

Silnik pracuje równiuteńko.

Mam podobnie, ale obstawiam sprzęgło.
Szarpie dla odmiany przy dynamicznym ruszaniu,
ale nie zawsze.

Mam wyciek z tylnego uszczelniacza silnika,
(po zmianie na półsyntetyk- bez dolewek,
na syntetyku prawie trzy litry na 15kkm)
i pewnie zaolejona jest trochę płaszczyzna
styku koła z tarczą, albo niesymetrycznie osłabiony docisk.

Przy kupnie był przelany olej, pewnie "kurier"
bał się że mu braknie w drodze.

To by się zgadzało, kolaga z ASO powiedział, że sprzęgło się ślizga i też mi ubywa oleju przez oring wału - ten nad skrzynią - wszystkie pozostałe wymienione. Czyżby działo się to wówczas gdy sprzęgło się rozgrzeje? Tak to wygląda u mnie.

Pozdrawiam