.: AUDI KLUB POLSKA :.

Jako, że szukam własnie Audi A8 4.2 znalazłem interesujący mnie egzemplarz z roku 1997 w ogłoszeniach. W rozmowie z włascicielem dowiedziałem się, że w aucie siedzi standardowy gaz na mikserze . Oczywiście normalne jest, że wolałbym aby była tam założona sekwencja lub żeby tego gazu nie było wogóle. Ale skoro już jest to trudno.
Czy ktoś może wie jak taka instalacja sprawuje się w takim silniku?
Co muszę dokupić jeżeli będę chciał ją zdemontować i co trzeba wyrzucic z dolotu?
Jaki byłby koszt wywalenia tej instalacji a założenia sekwencji. Wiem, że kiedyś ktoś z forum oferował właśnie wywalenie instalacji II generacji i wstawienie sekwencji. Może się wypowie na ten temat.

Auto mi się bardzo podoba i jestem zdecydowany je kupić mimo zainstalowanej instalacji na mikserze a to dlatego, że auto ma pakiet wyposażenia S8 (czyli pompowane siedzenia, elektryczne zaglówki, fotele recaro, webasto na pilota, odchylanie fotela kierowcy przy wsiadaniu równiez na pilota, elektrycznie składane lusterka, elektryczną roletę itp. Ma generalnie wszystko). Poza tym jest granatowe (przynajmniej tak wygląda na zdjęciach), ma beżową skórzaną tapicerkę i 18" felgi AVUS. Jest bardzo ładne, takie jakiego szukałem. W Polsce od około roku. Prawdopodobnie w sobotę lub w najgorszym wypadku w następnym tygodniu pojadę je oglądać. Jak wszystko będzie ok to pewnie je kupię.

wiec z doswiadczenia wiem ze takie instalacje gazowe o jakiej mowilmy(mikser) w zadnym wypadku nie sprawdzaja sie na silnikach nowszych generacji i wiekszych pojemnosciach...wywalenie gazu kompletnie nie jest bardzo kosztowne ale dokladnie nie pamietam ile to kosztuje...kiedys kupilem auto z taka instalacja i od razu ja wywalilem na smietnik.co do kosztów zalozenia sekwencji to wiadomo jakie sa ceny. myslze ze z pozbyciem sie tej instalki nie bedzie problemu,a nawet mozesz ja sprzedac...pozniej doplacisz do tego 5000 i powinienes jezdzic na LPG. takie moje zdanie...zielonego forumowicza :]

Skoro nikt nie może pomóc trzeba będzie się przekonać osobiście jak to jeżdzi i sprawuje się w tym silniku.
Na tym gazie to mi aż tak nie zależy. Po prostu trafiło się fajne autko akurat z takim typem instalacji. Do tej pory byłem przekonany, że do tego silnika można założyć wyłącznie sekwencję albo wtrysk gazu w fazie ciekłej a tu takie zaskoczenie.

polak potrafi

ps ja bym odrazu wywalil mikser itd i zalozyl wtrysk

witam

zacznijmy od tego ze taki silnik juz nie bedzie w dobrej kondycji jezeli ktos do niego załozył taka instalke
instalka na mikserze nie jest wstanie zaopatrzyc ten silnik w odpowiednia dawke gazu nie powodując ubogiej mieszanki

brajanek
wywalenie instalacji ale po co ją wywalać
lepiej pojechac do zakladu i powiedziec zeby przerobili same zdjecie isntalki 2 gen bedzie pewnie za free a tobie pomnijesza normalna cene o cene butli zaworów i kilku metrów rurek etc i założenie butli i rurek etc

pozdrawiam

Po co to wywalac ? narazie pojeżdzij, zobacz jak chodzi, jeżeli nie spełnia Twoich oczekiwań ( a na pewno nie spełni), zakręć sie za wtryskiem.


P.S.
Nie zwracaj uwagi na gaz , zerknij na bezwypadkowość, działenie podzespołów (klimatyzacja, wyposażenie elektryczne , zawieszenie itd.) i cała resztę z cena włącznie

gaz zmienisz i nikt nawet tego nie zauważy a jak będzie istro bite to już nikt do org stanu nie doprowadzi

Skąd pewność, że silnik może być w złej kondycji. Moim zdaniem nie ma to nic do rzeczy. A co do ubogiej mieszanki to raczej myślę (może się mylę), że jest właśnie odwrotnie i jest ona bogatsza przez co auto bedzie więcej spalało.
Może zastosowano dwa miksery lub inne podobne rozwiązanie (wiem, że tak robiono m.in w BMW, że zakładano dwa miksery i dobrze sie to sprawowało). Jak już wspomniałem nie wiem nic więcej o instalacji jak tam siedzi, ponieważ auto widziałem wyłącznie na zdjęciach. Dopiero będę jechał je oglądać.
Pewnie zrobię tak, że wywalę tą instalację i będę jeździł na benzynie. Najwyżej później założe wtrysk.
Jeśli ktoś ma jakiekolwiek doświadczenie w tym temacie to wszelkie sugestie są mile widziane.

Zgadza się Hans masz rację. Ale ta instalacja nie daje mi spokoju. Zadowolony dzwonię do właściciela, pytam o auto a tu taki temat. Trochę mnie zatkało jak usłyszałem, że siedzi tam zwykła instalka. Aż miałem ochotę go op*******ć za to co zrobił temu autu. Już mógł lepiej wogóle nie wstawiać.

Efektem dużego przebiegu na takiej instalce jest głowica (dwie) do zrobienia - koszt dość duży Niestety, I i II generacja nie podają gazu zbyt dokładnie... o czym już się przekonałem...

nie wierz w takie rzeczy! temat gazu w BMW znam baaaaaardzo dobrze...uwierz.BMW bedzie dobrze jezdzilo na gazie dopiero na IV generacji-dobrze zestrojonej.inne daja po dupie i auto wariuje po jakims czasie.

a tan temat znasz od strony praktycznej czy tylko podglądałeś gazowników.
zastosowanie gazu nawet 1 gen nie ma wielkiego wpłyywu na stan tech. silnika pod warunkiem prawidłowej regulacji

Tak jak enduro7777 napisał może jest ktoś, kto ma praktyczne doświadczneie w tym temacie i podzieli się wiedzą.
Bo o tym, że sekwencja jest lepsza od starszych generacji to wiem i nie trzeba mnie przekonywać do tego.
Pytam konkretnie o ten przypadek czyli 4.2 V8 na mikserze.

TEORETYCZNIE MÓWI SIĘ O WYŻSZEJ TEMP SPALANIA NA GAZIE a powinno się mówić o braku zdolności chłodzenia zaworu dolotowego przez przepływającą mieszankę gazową (powietrze+ gaz nie ma takich własciw.chłodzacych jak pow+ benz)
obecnie przy dzisiejszych zaworach i gniazdach dostosowanych do bezołowiowej jest to bez różnicy bo zostały zabezpieczone przed zjawiskiem wypalania i mogą pracować w wyższej temp bez ryzyka uszkodzenia
to jedyny minus inst gaz. w praktyce dawno dawno temu przed założeniem gazu odwiedziłem 3 firmy robiące kompleksowe naprawy główne silników i wszyscy szefowie tych firm stwierdzili iż nie widzą związku wypalania się zaworów dolotowych na zasilaniu gazowym jednocześnie dodająć żę przebiegi silników są wręcz większe na gazie niż na benz. a wynika to z prostego faktu większej liczby oktanowej gazu niż benz oraz z faktu iż nie następuje zmywanie filmu olejowego z gładzi cylindrów co powszechne jest na benzynie .wniosek jeden można motor zarżnąć jednakowo na gazie jak i benzynie .MAŁY Z KLUBU MA 3.6 NA MISZALNIKU I CHODZI TO PODOBNO OK I JA W TO WIERZĘ .
dla niedowiarków polecam lekturę //;syst zasilania silników spalinowych

ten temat bardz odokladnie znam od strony praktycznej... juz byke u mnie w rodzinie pare aut na gazie...tych z wyzszej polki tez troche było a ze byly na ciulowym gazie to trzeba bylo sie szybko z nimi rozstac bo sprawialy same problemy.

ale wszystko zalezy od kupujacego

jabolos, dobrze by bylo gdyby ten silnik nie zaznał strzału gazu. Przy takim dolocie to juz spory ładunek wybuchowy

Dokładnie go obejrzę. W końcu moje byłe C4 2.8 tez było na gazie więc jakieś tam pojęcie mam. Ale będę mógł zrobic to dopiero w przyszłym tygodniu. Miałem jechać w sobotę ale niestety chyba się nie uda