.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam, renowacja silnika zbliża się ku końcowi, mam takie szybkie pytanie, jak widzicie silnik 5E z głowicą i wałkiem z 5T bez turbo. Próbował ktoś czegoś takiego ?

Drugie pytanie
Głowica i wałek założone, kumpel mówi ze to demon prędkości ale powyżęj 3 000 obr/min poniżej tego to mół. A do tego cholrnie wysokie zużycie paliwa. Więc albo obniże jakoś zużycie paliwa i znajde moc na małych obrotach albo wstawie klatke i bede jeździł na rajdy. HELP

witam

silnik 5e to rozumiem ze Wc
5t 2,1 T 170 ps
po co ci ten wałek
zrób najpierw normalnie a pozniej sprzedaj to w cholere


do 3 tys moł bo go zalewa
nie chce mi sie gadac o bezynie wstaw gaz i zapomnij o tym ze masz bezyne

po za tym 10L/20 km
gdzies ci musi kapac

pozdro

witaj

jak ci pali 10 L gazu na 20 km no to sorry ale albo jechales na 1 biegu i miales przyczepe z 3 tony albo masz nie szczelna instalke

to jest nie możliwa pali bys 50 L gazu na 100
tyle pali cieżarówka

pozdro

MOze mieszanke masz zle ustawiona i sie zalewa, ewentualnie rozdzielacz wtrysku jest nieszczelny

witam

no włąsnie czego on właściwie spalił ci 10l na 20km ?
bo jak gazu to typowy objaw zle ustawionej miesanki do 3 tys jest zle a pozniej oki

pozdro

Spalił mi, a ( a właściwie mechanikowi) który to testował. Fakt że to nie była normalna jazda tylko na przepał ( 5 000 obr/min i takie tam) ale sami przyznacie że jak by sie nie cisneło to 50 L benzyny na 100 km przeraża. prawdopodobnie przyczyną tego jest to że dół silnika jest z silnika 5E a głowica i wałek rozrządu z 5T. i wymiarami powinno działać ale dziś kolega z pracy rzucił nowe światło na tę hybryde.

i teraz pytanie , czy ktoś ma do sprzedania głowice i wałek rozrządu w dobrym stanie za grosze. Czy może macie pomysł jak obniżyć spalanie i sprawić by silnik miał moc również na małych obrotach ( do 3 000 obr/min). Gaz mam założony,bo kupiłem w zeszłym roku ale jeszcze nie jest podłączony bo narazie trzeba sie uporać z problemami na benzynie. W sumie to jak gaz byłby podłączony to 50 litrów gazu na setke też by mnie nie interesowało.

Po głowicy od turbo spodziewaj się niższego stopnia sprężania. Czyli auto będzie słabsze. Wałek...sam nie wiem...jeden z nowszych silników turbo używa wałka identycznego z wolnossącym...

czaszek jak patrze na twoj podpis i ten topic to juz zupełnie nie rozumiem o co tu biega , mam nadzieje ze koszta kolejnej rzezby nie przekroczą 500 zl

Emte: niestety przekroczy koszt 500zł a to dlatego żę to generalny remont silnika, z wymianą większości rzeczy na nowe. Już w sumie jest poskładany ale wyskoczył jeden mały/duży problem. Mianowicie jak jest zimny to chodzi idealnie, natomiast jak się silnik zagrzeje to gaśnie i dopóki nie ostygnie to nie chce zapalić, ma ktoś pomysł co mogło sie zepsuć, jakiś termostat albo co ?

termin odebrania auta od mechanika zbliża się nieuchronnie, więc moze jeszce przed zimą pojawie sie tym dziwadłem na jakimś zlocie/spocie

Jest duża szansa, że szybciej go sensownie ustawisz na gazie niz na benzynie. I to bym Ci radził, zanim znowu wtopisz kasę w silnik.
Po co wymieniać głowicę, po prostu splanuj ją o 1 mm. Przyczyn wołkowatości pon. 3000 rpm może byc cała setka (np. zbyt uboga lub zbyt bogata mieszanka, źle wyregulowany zapłon, brak szczelności w dolocie), wcale niekoniecznie głowica.
Pozdrawiam