.: AUDI KLUB POLSKA :.

Podobno w tych samochodach to normalne ze skrzynie padaja , czy ktos moze to potwierdzic ?

P.S.
Chyba juz chory jestem na A8

jak jest dobrze serwisowana i nie było autko katowane to pojeżdzi, choć panowie od remontu skrzynek w automacie mówią że duzo do Polski przyjechalo z zachodu ze zwalonymi skrzynkami - z rególy "beżowi" tym jezdzili a oni o auta nie dbają - moje autko (skrzynia aut.) była tego przykładem

Poszukaj 6 biegowego manuala

eeee nie wiem czy 4,2 w manualach bylo, zreszta w automacie to naped nie wyzylony jezdzil. Znalazlem takie A8 po naprawie skrzyni , podobno rok gwarancji na ta skrzynie daja , a naprawa kosztowala goscia 3500 (w Polsce robiona) i nie wiem czy to warto brac czy nie - cigale bije sie z myslami
Szkoda ze nie ma takiej 4,2 zagazowanej w klubie

Masz błędne dane

Tak to prawda

Sadze ze wszystko zalezy od wlascicela samochodu...

3500 zl za remont automata ??? chyba gostek olej wymienił
Robilismy w parchu (dodge caravan ) remont automata po znajomosci za 3000zl i pojezdził 2000 km Dobrze ze go juz nie musze ogladac
Sadze ze w A8 jest duzo wyzsza technologia , wiecej czesci i drozsza robocizna , dlatego te 3500 zl wydaja mi sie nie na miejscu

ja zanim kupilem swojego trafial mi sie z padnieta skrzynia i troche sie dowiadywalem i za remonto przewaznie krzyczeli 5000zł ale jednak zrezygnowalem.
Co do awaryjnosci tez sie nasluchalem ale wszyscy twierdza ze dobrze dbana i serwisowana skrzynia dlugo bedzie jezdzic a jak sie chce to wszystko mozna popsuc.
Ja zaryzykowalem i kupilem A8 4,2q w automacie i to jedna z pierwszych jakie wyszly w 94 roku i ja zagazowalem na wstepie zmienilem jej olej w skrzyni i filterek i jest git. Jedyne z czym nie moge dac rady to klocki hamulcowe, zalozylem juz czwarty komplet i wszystkie piszcza po rozgrzaniu jak hamujacy Ikarus

U mnie jest cos takiego. Nieraz po odpaleniu jak jadę to nie przełącza biegów
i muszę się zatrzymać zgasić po 10 sekundach odpalić
i wszystko jest Ok

Ach te automaty, z jednej strony wygoda a z drugiej wysokie koszty naprawy. Widziałem gdzieś na allegro tiptronik za 2500 zł W parchu (Chrysler Voyager 3,8) też naprawiałem skrzynie - 3 razy . Podobno tym nie wolno szybko jeździć. Zobaczymy jak będzie w Audi, na razie, odpukać wszycho OK! (219 000 km)

no piski z kół A8 to rzeczywiście grzech niemalże A próbowałeś już ATE ? Ja założyłem do swojej A4 i cisza jak ta lala. Jakby co to mogę powiedzieć gdzie kupoiwałem, taniej w Łodzi nie znalazłem, aczkolwiek może kiepsko szukałem

zmien tarcze bo masz ranty albo spiluj pilnikiem krawedzie klockow

Hans tarcze sa nowe ATE

Silent Bob napisz gdzie i jakie klocki kupiles. cena juz nie gra roli tak mam dosc tego choc te ostatnie nie sa takie najgorsze

pozostaje Ci kupić bardzo miękkie klocki, takie które nie będą się szkliły. Możesz lucasy zapodać, albo inne Tomexy

ATE jakies standardy - chyba jest tylko jeden model - a kupilem na Wieniawskiego zaraz obok Praktikera - mozna powiedziec na rogu Wróblewskiego - mieli o 30 zł taniej niż na Srebrzyńskiej - do A4 na przód płaciłem coś ok 230 zł/kpl. Hamują dobrze i co ważne nie piszczą. Wcześniej do C4 kupowałem ICER, były duzo tańsze, ale też sobie popiskiwały- więc tych nie polecam

ani na wieniawskiego ani Rudy na Franciszkanskiej nie maja klockow do A8
jako pierwsze kupilem Lucasy u Albina na Zgierskiej i byly najgorsze. Kupowalem tez w Focie, AutoCenter i w Edpolu. Teraz jezdze na Juridach wysmarowanych pasta Vortha i jest niezle ale nie idealnie.

P.S. Albina jakby co nie polecam. Obsluga klienta tragiczna. Gdzieindziej oddawalem piszczace klocki i bez gadania zwracali kase a Albin sie wypiol.

A tak swoją drogą, czy ktoś pytał w serwisie ile kosztują klocki? Podobną sytuację miałem z BMW 7, wszystkie piszczały więc się wk....em i pojechałem zdesperowany do serwisu. A tu zdziwko: cena taka jak innych firm.

ale swoja droga to wstyd ,ze w tak ekskluzywnej limuzynie padaja skrzynie Ja chcialem kupic a8 z 2000 ale okazalo sie ,ze nie ma manuala i spasowalem.teraz rozgladam sie za a6 2.7 biturbo(jechalem szefa s4 2.7 biturbo 265kucy i max odlecialem ) lub 525-530.co doradzicie?

1200zł troche grubo

No to faktycznie trochę grubo Ale cóż, sie ma - sie płaci