.: AUDI KLUB POLSKA :.

Jak w temacie. Z uwagi na znikome odległości jakie pokonuje codziennie, silnik nie jest dogrzany. Średnio raz w miesiącu mam okazję go przegonić, zagrzać i "odparować" nagromadzony majonez. Pytanie:
- czy taki osadzony majonez jest bardzo szkodliwy?
- czy wkład pomiędy grilem a chłodnicą jest rozwiązaniem pomocnym a nieszkodliwym na powyższe?

"Majonez" jest normalnym zjawiskiem niedogrzanego silnika.Jest to tak zwana kondensacja oleju.Wytrącają się coniektóre pierwiastki oleju.
Zmieniaj olej częściej bo kondensacja nie jest dobra dla silniczka.
Zakrycie chłodnicy? Jak najbardziej.Ale oprócz tego zmiana oleju na 0 lub 5 nie zaszkodzi .Te oleje lepiej zachowują się w zimnym klimacie .Pozdrawiam

niepolecam zakrycia calej chlodnicy,co najwyrzej w połowie.....w krytycznej sytacji wentylator może niezassac powietrza do schlodzenia chlodnicy i silnik przegrzeje sie......

nie zakrywaj chłodnicy Audi to nie Polonez czy stary Żuk w tym aucie pod warunkiem że masz sprawny termostat czyli na zimnym się zamyka tak jak trza to masz duży obieg zamknięty, czyli czy zasłonisz chłodnicę czy nie to jeden grzyb.A co będzie gdy rzeczywiście będzie mu trzeba trochę chłodu np.w korku(będziesz wychodził z auta aby przesunąć tekturkę? bo płyn osiągnął np.100-110 stopni) bezsensu.Ja na Twoim miejscu ewentualnej przyczyny szukałbym w uszkodzonym termostacie, ale jest to naturalnie jedna z możliwych przyczyn.A co do "Majonezu" to raczej nie chodzi o jakieś tam pierwiastki wytrącające sie z oleju(olej który stoi w sklepie na półce gdzie ma temp. pokojową) miałby dokładnie ten sam kolor, jest to raczej spowodowane zmieszaniem się oliwy z wodą, która po przegonieniu auta odparowuje i olej wraca do swojego normalnego wyglądu.

Cześć.
Nie zastawiaj chłodnicy - na temperaturę silnika ma wpływ termostat. Prawdopodobnie masz nieodpowiedni olej ja też jeżdzę na krótkich odległościach i nie mam takich objawów z olejem.
Pozdro.

Cześc zasłonięcie chłodnicy nie ma sensu gdyz na trasie będzie wszystko oki ale staniesz w korku albo pojeżdzisz troche po mieścię będziesz miał temperature bliską max wtedy istnieje grożba przegrzania a co za tym idzie wymiany uszczeleczki pod głowicą Jeśli masz termostat w porządalu niczego nie ruszaj

Witam.
Dopóki nie miałem instalacji gazowej, silnik nagrzewał sie prawidłowo (szybko i do odpowiedniej temperatury). Po założeniu gazu max temperaturę, jaka udało mi się osiągnąć, to 60 stopni (ewentualnie 70 - po baaaaaardzo dłuuuugim staniu) - ale to podobno jest normalne przy instalacji gazowej, która pobiera duzo ciepła. Gdy zasłoniłem połowę chłodnicy - wszystko wróciło do normy. Nawet w lecie i podczas stania w korkach (na lato zasłaniam tylko 1/3 chłodnicy).
Pozdrawiam

moim zdaniem to nie jest normalne. powinien sie normalnie nagrzewac do 90st. Wydaje mi sie ze w malutkich silnikach typu 0,8l moze sie dluzej nagrzewac, bo siliki takie wytwarzaja malo ciepla, a dodatkowo reduktor i dlugie przewody wodne moga powodowac dodatkowe chlodzenie.

w mojej rakiecie normalnie lapie 90st na gazowni, nawet w zimie. zadnych chlodnic nie zaslaniam. Jedynym wyjatkiem jest gdy na dworze jest zimno 0- i lece spokojnie w trasie 100-120 i mam ogrzewanie kabiny wlaczone. wtedy temp jest nizsza 80-85st.

pablicito mialem to samo noramlnie się nagrzewał po zalożeniu gazu 60 max nie dogrzewal się wymieniłem termostat i wszystko w porządeczku Proponuje wymienić termostat

mam A3-AGN na gazie i to nie ma wpływu na temperature silnika .Do wczoraj jadąc na trasie silnik mial temp 70stponi , po mieście 90 -wymieniłem termostat jest wszystko ok , po przejechaniu 3-4 km temp 90stopni na trasie

wlasnie
jakiej firmy i za ile proponujecie termostaty
pozdr

ja to wlasnie przerabialem,wzialem niemiecki wahlera za 87pln,takie polecali forumowicze,bo inne tansze ponoc szybciej padaja:)

w inter cars byly tylko wloskie i niemieckie od 60pln jakies wloskie sie zaczynaly,ale pan z ic sam mi ich nie polecal,wzialem najdrozszy niemiecki jaki mieli

A ja tam pół chłodnicy zastawiłem, nagrzewa się szybciej i w aucie mam cieplutko,gaz jednak zabiera sporo ciepła chociaz nie w kazdym modelu.

Polecam wahlera. Sprawdzone termostaty. Też miałem problem z temperaturką. Wymieniłem termostat i po kłopocie 90st. jak złoto.
Pamiętaj, że niedogrzany silnik cierpi i więcej spala. A poza tym idzie zima więc ciepełko też się przyda. Jak zakupisz wahlera zapomnij o zakrywaniu chłodnicy. Gwarantuje, że będzie o.k. :530:

ja tez mam WAHLER-a ale w sklepie dalem za nie go chyba cos okolo 50 zl kupilem tylko dlatego w sklepie bo w hurtowni mieli tylko vernet-a dziala elegancko wczesniej to byla padaczka

wahlera kupowalem kiedys regulator napiecia i po nie dlugim czasie wymienic musialem na hella
no ale moze termostaty dobre robia
a do 2.3 jakie wskazania temp maja byc 87 czy jak
pozdr

Nie wydaje mi się, żeby siadł mi termostat - no chyba, że sie obraził na założenie gazu. Póki co zasłonięcie do połowy chłodnicy działa idealnie i nic nie będę wymieniał - tym bardziej, że w poprzednich samochodach termostaty wymieniałem częściej, niż tankowałem i każdy nowy działał gorzeej od poprzedniego.
Pozdrawiam