.: AUDI KLUB POLSKA :.

witam
po odpaleniu autka na benzynie obroty bardzo dziwnie się zachowują
przy temp. otoczenia ok 0 stopni utrzymują sie na poziomie niecalego 1000 obr po czym po pewnym czasie zaczynają spadać a silnik prubuje sie ratować i podnosi je do 1400 i tak wachluje bardzo płynnie z przestojami dłuższymi jak obroty spadają ok 1000.
dzieje sie to tylko na ssanku po nagrzaniu wraca wszystko do normy obroty są idealne ok 850
co to moze być czujnik temperaturki uwalony? chociaż błedu na kompie nie pokazuje żadnego
pozdr
marcin

Mialem niedawno podobny objaw tyle, że obroty mi spadaly do 400 i dopiero po rozgrzaniu sie stabilizowaly do 900. Przyczyna był czujnik temperatury, jest on z przodu przy głowicy na takim kroćcu metalowym i idzie tam przewód od chłodnicy (gruby) Ten, o którym mowie jest od spodu, z góry masz taki malutki czujnik ale on daje sygnał na zegary.

Przeczyść jeszcze proilaktycznie "krokowca" u mnie sie przycinał , a teraz jest OK.

u mnie w ng górny daje na kompa...
ale juz pisalem ze błedu nie pokazuje na kompie..moze ma zwaloną resystancję nie w tych zakresach dziala tylko...
pozdrawiam

Cześć.
Jakbyś miał uszkodzony czujnik tem.- to po rozgrzaniu silnika jakbyś go zgasił i przy ponownym uruchamianiu to by cięzko zapalał, myślę że to objawy zaworu krokowego.
Pozdro.