Te alarmy to tylko na smyka od radia co otwiera dzwi śrubokrętem , ja miałem bardzo podobny , nabyty na giełdzie razem z "siłownikami" do centrala, po roku siadł jeden pilot , a po 1,5 roku centralka, w miedzy czasie zmieniłem dwa siłowniki od central zamka , ale to moze z racji mrozów i opornych zamków (nissan patrol) Jednym słowem jak sie autem chce polatac warto pare złotych zainwestować w ciut lepszy alarm bo te bazarowe chińczyki długo nie pozipią. Dodam tylko że mi siadł jak byłem z cieżką lawetą na drugim końcu polski

, ale z racji tego że sam go montowałem "ujażmilem go w 20 min"
P.S W audi mam Flightera (chyba dobrze napisałem) wszystko działa super załozył go poprzedni właściciel dawno temu i odpukac juz 1,5 roku nie ma żadnych z nim kłopotów.