Panowie i Panie wczoraj otwieram maske w wsoim audi 80 B4 94 TDI i widze z niedowierzaniem ze turbo mam mokre , wiec pojechalem do mechanika a ten po zdjeciu kolektora stwierdzil ze polecial symering i potrzebuje regeneracji turbiny , do serwisu mam okolo 100km i niewiem czy jechac swoim auciorem czy wymontowac turbine i zawiezdz ja , bo facet stwierdzil ze jazda w tej sytuacji moze pogorszyc mi sprawe, z postow ktore przeczytalem na temat awarii turbiny w moim przypadku autko nie dymi wiec chyba tego oleju za wiele nie bierze , natomiast jedynie po wcisnieciu gazu do okolo 3500 obrotow slychac jakby glosniejsze zasysanie , poradzcie co mam zrobic
|