.: AUDI KLUB POLSKA :.

rzeczywiscie gdybys nie mial quattro to nie bylo by dyskusji, ale widze ze Cie to quattro i tak nie przekonuje
Jestes przekonany do zamiany bez zbednych zapytan na forum mercedesa, wiec nie wiem po co zalozyles ten temat na forum audi
Zycze nastepnych bezproblemowych 400 tysi w mesku

To raz.
A dwa: nie wiem czy jest sens zastanawiac sie nad utrata wartosci w samochodach, ktore kosztuja po kilka tysiecy PLN...
Wiadomo ze za merca nie dostaniesz ceny rynkowej dla tego rocznika, ale jesli chcesz pojezdzic dluzej albo zeby auto zostalo pozniej w rodzinie to chyba warto jesli jestes juz zdecydowany
A faktycznie, wypowiedzi o zlomie po 400 tys przebieg, hmm...
Oczywiscie kazde auto da sie zamordowac po 100 tys lub mniej, ale tak szczerze mowiac, to chcialbym zobaczyc nasze autka po np 700-800 tys km Wiadomo ze 124 nie ma co porownywac do A80 bo to inna klasa auta, ale jednak old-schoolowe Mercedesy rzadza, i jeszcze prezez jakis czas beda rzadzily

Prównywanie meśka 200D do B3 1,8 quattro to jak wybór pomiędzy nieco zwariowaną 20-latką (B3) a stateczną i dopieszczoną Panią w średnim wieku (MB 200D).
Ten silnik w tym mercedesie to spokój grabarza przez wiele tys km. niskie spozycie gnoju, komfortowa jazda i wygodne podrózowanie, ale zero przyspieszeń a do setki duuużo sekund.Niestety to jest ten silnik diesla, który jeszcze produkowany za starych czasów potrafi zastrajkowac na mrozie ...
Jazda B3 to bardziej sportowa i narwana jazda, komfort dużo gorszy, spalanie wyższe, ale za to napęd quattro, który zimą oferuje możliwość bardziej sportowej jazdy.
Imho powinno się porównywac autka w swoich klasach z podobnymi silnikami i opcjami , to pomiedzy czym wybierasz ma się do siebie jak 2 panie, które wspomniałem w pierwszym zdaniu postu - nijak.

Dokladnie tak
Przemysl sobie sprawe, ustal priorytety i mysle ze juz bedziesz wiedzial, bo głosow w dyskusji jak widzisz calkiem sporo

Basket pamietaj ze: ..."lepsza stara wypoczeta niz mloda nie tknieta"... ubaw

Kumpel ostatnio jechal taryfa (Audi 100) i popytal troche o autko. Silnik 2.0 benzyna/gaz przebieg podobno 1.200.000

Sa 2 szkoły ,ale co tam ... raz się zyje.

A ja powiem tak,przed zmiana auta bralem pod uwage audi 80,mercedes 124 i VW passat,myslalem rowniez o audi 100 C4(sedan) ale okazalo sie ze bagaznik tego auta nie pozwoli mi przewozic mojej kolumny.
Przed kupnem,przez kilka miesiecy zbieralem informacje na temat tych aut,jezdzilem ,szukalem ,ogladalem,jazda mercedesem zrobila na mnie wrazenie,...audi znalem juz wczesniej i wiedzialem co to za auto.
Generalnie nie spodziewaj sie ze nie bedziesz nic przy mercedesie robil,jak to wszyscy mowia..."..ze to mercedes..",nieprawda!
Z tego co mi sie udalo dowiedziec to to ze:

1.Mercedesy rdzewieja (czesciej niz audi)
2.Diesel-e sa super ale o milionie bez robienia "gory" silnika zapomnij.
3.Zawieszenie niestety tez sie robi na polskich drogach.
Poczytaj na forum mercedesa,okazuje sie ze maja tyle samo problemow co inne marki:))
Przyznaje ze wciaz czasami chodzi mi po glowie 124-ka,ale dobija mnie jego wyglad,fatalny bagaznik w sedanie no i brak tego piekna i agresywnosci ktore ma audi.

Czyli podsumowujac, BRALBYM TEN KTORY CI SIE BARDZIEJ PODOBA,to jedyne kryterium jakie mozna zastosowac w/g mnie:)))

A ja powiem tak ...żyjesz w jakiejś dziwnej rodzinie, u mnie stary wsiada w moje V8 jak popada snieg i jedzie gdzie mu pasuje , jak ja potrzebuje gdzies z przyczepka szybko polecić biore jego maxime , ogólnie nikt nikomu nie załuje, i nie rozumiem po co ta cała zamiana? Masz ochote podryfowac łajbą siadaj w TAXe i jedz, jak masz ochote poślizgać sie bokiem siadaj w "osiemdziesiątke" no chyba ze żeście sie z ojcem "w żydowskiej kamienicy chowali"

mały, to ja Ci zazdroszczę. Nowym autem starszego tylko raz w życiu jechałem. Odkąd mam swoje, jeżdżę swoim. I też specjalnie nikomu nie daję. Z rodziną to się na zdjęciach dobrze wychodzi...

tez prawda...w takim uladzie...
w sumie ja tez korzystam z ojca passata combi jak potrzebuje cos wiekszego wrzucic na pake,a ojciec smiga moim jak potrzebuje...i widze ze sobie nie zaluje....czlowiek starszy,ale stówa na dwojce...i mowi...."..no nie wiedzialem ze to tak idzie..."

mercedes to porazka ogolnie a 2.0d gorzej sie chyba zbiera od 126p a jak mowa o komforcie to zmien sobie fotel moze bo 80tki maja z reguly pojebane te fotele
jechalem pareset km 124 2.5D automat niedawno to zeby niewiem jaka 80 bym niechcial takim rupem jezdzic
chyba najwieksza satyswakcje ludzie maja jak widza celownik na masce...
w chacie byla 190ka 2.0E 8lat i beczka 2.4D pare tez
bedziesz sie meczyc w tym aucie
2.0D to jak kumpel stwierdzil "tego co wsadzil tam taki silnik powinni zaprowadzic do hitlera!"
pozdr

He, traktora sie nie gazuje, sadze ze hitler nie byl az tak zdolny

nie róbcie z mercedesa niewiadomo co