.: AUDI KLUB POLSKA :.

Z tego co wyczytałem, to w Skandynawii nie odśnieża sie dróg do gołego asfaltu. Nikt tam też nie używa soli. Jeździłem na takich oponach i na asfalcie hamowanie jest fajną przygodą.

Ostro pogrywasz, koleś

kolego wyobraz sobie taka sytuacje jedziesz sobie na swoich srubkach wkreconych w stara opone w jakims garazu i chcac niechcac na zakrecie srubka wystrzeli spod takiego kola a twoje dziecko jest na chodniku i dostaje taka srubka w glowke co bys wtedy zrobil kolego
a moze odpadla by ci taka srubka i jakas rodzina natrafila na nia i strzelila by guma a pozniej doszlo by do wypadku
opcji jest wiele i az strach pomyslec jak ostrych
ja zdania o tym nie zmienie a ty powinienes to przemyslec co chcesz zrobic
pozdr

MOD: Ty tez premysl czy chcesz cos komus powiedziec czy wyladowac emocje , nastepnym razem kontroluj co i jak piszesz i do kogo adresujesz

Nigdzie nie napisałem, że coś takiego będę wcielał w życie. Jest to pomysł czysto teoretyczny. Zresztą nie do tego piłem. Poczytaj netykietę.

tak się składa żę śmigam na kolcach od 9 lat .miałem 5 kompletów opon z cywilnymi kolcami które wystają ok 2-3 mm .trwałość prawidłowo wstrzelonych i dobranych kolcy=trwałość op zimowej .
koszt okolcowania kompletu 4 szt to ok 400 zł . na oponę cywilną wchodzi 110 kolcy na szt. przyczepność na śniegu =przyczepność na szutrze latem . przyczepność na lodzie=przyczepność na śniegu op zimowej .przyczepność na aswalcie do 150 jest ok - porównywalna do op zimowej na mokrym asfalcie .obalcie wreszcie mit o tym żę na suchym nie da się jeżdzić -to dotyczt sportowych kolcy które wystają 1.5 cm.
minusem jest dość wysoki hałas i to żę na 9 lat dwa razy dowód poszedł do wydz.komunikacji.
aha kolce nie pomogą w razie gołoledzi tzw.szklanka. przyczepność= oponie zimowej możę troszkę lepsza ale niewiele







=