.: AUDI KLUB POLSKA :.

Mam samochód 11 letni. Jak na "stary" samochód przystało pasy bezpieczeństwa utraciły swą dawną "moc" - czyli mówiąc prościej - zdolność sprawnego samozwijania. Moje pytanie - czy ktoś to naprawiał? Czy jest jakiś złoty sposób w stylu: odkręcić osłonkę, prysnąć WD40, przestawić zacisk sprężynki....
Sprawa być może błacha ale wkurwiająca.

najczesciej tak sie dzieje jak ktos juz zawisl na pasach ... a poza tym pasy bezpieczenstwa jak sama nazwa mowi nalezaloby wlasnie dla tego bezpieczenstwa wymienic

Masz proconten? Próbowałem kiedyś to rozebrać ale właśnie ta linka od proconten`a mi przeszkadzała. Podłączam się do pytania. Czy komuś udało się to już rozebrać?

Niekoniecznie, w moim aucie kiepsko działa zwijanie na jednym pasie, a to dlatego że w tym miejscu był zamocowany fotelik dla dzieciaka i pas był naciągnięty przed dłuższy czas.

tez jestem ciekawy bo u mnie to samo, musze im prawie pomagac i prosic zeby sie zwijaly...

Ja tez musze im pomagac szczegolnie jak jest zimno

Temat byl juz poruszany.
Tylko wymiana na nowe rozwiazuje problem.
Nie pamietam kto opisywal swoje przeboje z pasami...moze ktos ma lepsza pamiec, ale skonczylo sie wymiana na nowe.

Neme

ile nówki? (bo z fury na cześci już nie można )

Mój kolo naprawia te pasy po ciemku , lada dzień "Arturo" odbierze chory pas od niego z naprawy, zawsze mozna wymienić spręzyne , taki zwisajacy pas świadczy tylko o przebiegu auta.

a da się taką sprężynę zamienić z innym pasem? Wątpię, żeby można cały mechanizm (ten procon )

Hahaha jasne , niemcy wątpią ze w polsce da sie wstawic 1/4 samochody, a Ty o jedną kuleczką i sprężynkę się targujesz?? Jak bys kiedyś to rozebrał padł bys ze śmiechu, to proste jak cep, problem jest w zwinieciu spreżyny trzeba zrobic specjalny klucz (przyżąd) itd itd.

Dokładnie. Rozbieralem to, oglądałem, niby naprawiłem, ale nie złożyłem