.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam Wszystkich!

Kazdy z nas zastanawia sie co zrobic, aby auto mniej palilo.
Ja rowniez czesto sie nad tym zastanawiam i juz od dluzszego czasu chodzi mi taka sprawa po glowie, ale jeszcze nigdzie nie znalazlem na nia odpowiedzi.

Czy mozna zmienic przelozenie w skrzyni biegow?

"Po co?" lub "W jakim celu?" zapytacie sie pewnie?

Teoria: NISKIE OBROTY = NISKIE SPALANIE

Mialem kiedys Audi 80 1.8 S. Jadac z predkoscia 120kmh silnik krecil 3000 obr., a jadac 170 kmh silnik krecil 4000 obr.
Samochod palil mi na trasie 6,9l/100km przy 120 kmh,a przy 170 km/h ok. 8l/100km.

Ktoregos razu jechalem BMW 318ti (140 KM). Ciagle brakowalo mi dodatkowego biegu. Na V biegu samochod jechal z taka sama predkoscia jak u mnie na IV. (4000 obr.=140 kmh). Na trasie 600km spalil mi 8 litrow czyli to samo co moje dawne Audi przy 170km/h, tyle ze jechalem 140kmh.
Wlasciciel 318ti twierdzil, ze gdy jechal 180kmh to mu palil ok.11 l/100km.

Inny przyklad: Inny znajomy ma BMW E39 528iA (z pieciobiegowym Automatikiem). Samochod mu przecietnie palil ok.10 l/100km. Czyli tyle co 318ti. Ale jadac 160 kmh silnik krecil tylko 3000 obr.

Moj kuzyn ma Okularnika 230E Automatik (Mercedes-jakby ktos nie byl w temacie). Przy 3000 obr. jedzie 140kmh. Spalanie do 10l/100km.

Teraz jezdze C4. Super Auto - zawsze bede jezdzil Audi. Ale ciagle mi brakuje nizszych obrotow. Teraz jadac 4000 obr. jade tylko 150 kmh.

Duzo jestem w trasie. Jezdze szybko. Zauwazylem tez, ze jazda na nizszych obrotach (nawet jesli jedziesz 200kmh) jest duzo bardziej komfortowa i bezstresowa. Znajomy ma 740d (diesel) 3000 obr=200kmh.
SUPER Sprawa

Dlatego tez moje pytanie: Czy jest mozliwa zmiana przelozenia?

Wystarczylo by mi gdyby dalo sie wymienic tylko 5 bieg, zeby przy 3000 obr. jechal miedzy 140-160 kmh.

Z gory dziekuje za odpowiedzi

Pozdrawiam

przechodzilem podobny problem, mama diesla z Quattro i silnik konczy mi sie szybciej wzgledem skrzyni, zalozylem wyzsze opony i jest o wiele fajniej

Ale opony nic za bardzo nie dadza. Obrotow mi nie zmniejsza.

Tak sie zastanawialem, ze Audi A6 C4 2,5 TDi (140 KM) ma tez 5 cylindrow.
Przy 160 kmh kreci jedyne 3000 obr. (6 biegow)
Moze by sie dalo przelozyc skrzynie?

Musisz poprostu zapodac sobie dluga skrzynie, a opony mi pomogly i Tobie terz by pomogly conieco. jak masz wiekszy obwod kola to jedziesz szybciej wzgledem predkosci obrotowej silnika...

dadzą! Oczywiscie wskazania predkosciomierza beda takie same przy tych samych obrotach ale rzeczywista predkosc bedzie wieksza a przyspieszanie slabsze. czyli de facto wyciagniesz wszystkie przelozenia. Biorac jeszcze poprawke na to, ze zegarki z reguly zawyzaja predkosc o 10% to masz szanse osiagnac rzeczywiste wskazania napredkosciomierzu. (tylko co z licznikiem odleglosci...)

zwolnij

Ok, to ma sens.

Ale zeby w stosunku do 205/60 R 15 osiagnac 10% to bym musial zalozyc mu 235/40 R18!!!

Przeciez na takich oponach sie nie da po Polskich drogach jezdzic.

Jezeli zamontowal bym inna skrzynie, lub tylko dal przelozyc sobie 5ty bieg tak, aby przy 3000 obr. jechac 160 km/h. To roznica wynosi:

Stara skrzynia: 3000 obr. = 110 kmh
Nowa skrzynia: 3000 obr. = 160 kmh

W ciagu godziny 50 km roznicy => z nowa skrzynia przjezdzal bym odleglosc 110 km w 42 min.

20 min roznicy przy tym samym spalaniu TEORETYCZNIE !

Nie uwzgledniamy oporu powietrza itp faktorow wplywajacych na spalanie.

Ale gdybym jechal 110kmh na nowej skrzyni to poprzez nizsze obroty by mi napewno duzo mniej spalil.

Niewazne co z licznikiem, teraz jestem szczesliwy, moj samochodzik wkoncu jest w stanie wykorzyskac jakkolwiek swoj potecjal Siedzi w nim jakies 100 kucy i 190Nm a ja nie mialem jak jechac bo mi sie skrzynia konczyla. Teraz jest okej, nie narzekam na elastycznosc i jezdze o wiele szybciej i nie grzeje mi sie tak mocno silnik

Aha! Czego nie moge zrozumiec, to dlaczego moje stare 90-cio konne Audi moglo przy 4000 obr. jechac 170 kmh, a to nowe 136 konne moze tylko 150 kmh!!

Przeciez mocy mu nie zabraklo!


A jesli nawet to zawsze mozna zredukowac

tak na prawde to spalanie zalezy bardziej od otwarcia przepustnicy niz od obrotow. Mozna jechac pod gorke, miec gaz w podlodze i 3krpm a mozna jechac po plaskim i palic zdecydowanie mniej przy tych samych obrotach.

Zmiana 5go biegu raczej nie ma sensu, bo tak juz jest, ze w nowszych autach 5ki sa krotsze ale pewnie i przekladnia glowna ma inne przelozenie. Taka wymiana 5ki skonczylaby sie tym, ze Vmax osiagalbys na 4ce a nie na 5ce

Po pierwsze opona wyzsza to nie znaczy wieksza felga

Po drugie nie jestem pewny czy to by tak pociagnelo bo to kolosalna roznica i co za tym idzie nie liczyl bym na spadek spalania przy 110 a raczej wzrost, sa pewne granice i nie zawsze male obroty to dobrze...

Ok, jakbys jechal na zanizonych obrotach.
Ale przy 110 kmh mialbys gdzies ok. 2000 obr.

Silniczek wtedy ladnie mruczy, ale nie ma zanizonych obrotow.
To by bylo tak, jakbys normlnie przy 70-80 kmh jechal na 5 biegu.

Od 2,2T nie, ale wstawiłem do RT 2,0 (115 km) skrzynkę od 2,1 (136 km), biegi sa o wiele dłuższe, np. V wrzucam teraz przy 100 km/h, przedtem można było jechać na V 70 km/h (nie wiem ile rpm, bo obrotomierz nie żyje). Przy okazji musiałem wymienić koło zamachowe, tarczę i kosz sprzęgła oraz układ sterowania biegami (wszystkie były odwrotnie - wsteczny tam gdzie V, IV tam gdzie III itp...).
Co do Vmax to może nieznacznie spadła - na IV brakuje obrotów a na V trochę mocy... ale i tak do 190 km/h na LPG dociągnie (opony 195/65/15 zamiast fabrycznych 185/70/14, więc wskazania licznika mniej więcej realne). Czyli dłuższa skrzynia jak najbardziej, ale bez przesady bo będzie wołek.
Po wymianie skrzynki spalanie spadło o około 1 litr na 100 km, ale np. przyspieszenie 0-100 km/h jest lepsze: teraz na II ciągnie do 110 km/h, przedtem do 80 i koniec... Minus taki, że przy wyprzedzaniu trzeba częściej zredukować bieg (ale za to III jest do 150 km/h...).

Pozdrawiam