.: AUDI KLUB POLSKA :.

Wiyam mam problem z chałasem w qupci ! Zrobiło się zimno wdziałem zimówki i słysze każdy LAMEL z opony. Wymieniłem do tej pory tul. wachaczy,górne łożyska mak persona , swożnie i tuleje sanek czy jekoś tak. HELP bo ogłuchne.
-------------------
80 coupe 2.3 NG 89 rok

Jak na letnich było OK to pozostaje tylko zainstalowac lepsze audio.

No zimowki z reguły sa glosniejsze

staraj sie jezdzic po sniegu - wtedy bedzie ciszej

jakie to opony? Moze jakies marne. Na niektorych zimowkach jezdzi sie ciszej niz na letnich. Na innych z kolei chuczy jak traktor przy 120km/h

Opony kupiłem nowe i radio mam niezłe ! Musze chyba spotkać się z kimś kto ma wiedze na ten temat . Naj lepij było
by z kimś z Lublina i okolic.
_______________
coupe 2.3NG 10V 89 rok.

Ja stawiam na rozwalone łożysko Miałem tak w starej 200 i można było ześwirować przy jeździe

Powymieniałem łóżyska a przed wymianą było to samo. Słyszałem że spręrzyna jest oddzielona od reszty zawieszenia jakąś uszczelką u góry i na dole.Moze ktoś coś mi podpowie tylko z sęsem. Z góry dziękuje za pomoc
____________
coupe 2,3 NG 10V 89 rok

chlopie - nic nie zmienisz
odpusc sobie

u mnie w dizlu tez bardziej slysze lamelki na suchym asfalcie niz klekot grzechotnika

A porbowales zamiany kol tylnym, na przednie a przednie na tylne??, jeszcze moze byc tak ze jak opona jezdzila duzo na tyle, to staje sie zlezala i kiedy wezmiesz jak na przod to troche bardziej halasuje, tzn. jest najglosniej przy predkosciach 35-40 i 65-70 km/h.

Nie no takich rzeczy to ty nie opowiadaj, bo to zalezy od wielu czynników i jeżeli u Ciebie tak jest to wcale nie znaczy że bedzie tak zawsze
A poza tym to bez obrazy, ale myślę, że tu chodzi o dokładne wyważenie, a nie same opony przód czy tył...

wywazyc dokladnie, sprawdzic rowniez stan fleg
jak rozumiem opony sa napewno nowe a ine nalewki
no i jeszcze przydala by sie marka opon
generalnie zimowki masz prawo slyszec w kabinie wyraznie

tak sobie pomyslalem, ze moze by warto bylo sprawdzic lozyska - moze po wymianie kolek zmniejszyla sie masa kol i lozyska dokuczaja?

Witam wszystkich . Rozwine wontek chałasu i powiem wam co mam zamiar z tym zrobić. Mianowicie jutro stawiam qupcie na kanał i wymieniam amorki na nowe,zakładam gazowe. Słyszałem że są lepsze do tej masy i do szerszych opon. Składam do kupy i jazda.Jeśli się nic nie zmieni wymieniam łożyska.Ostatnio założyłem jakiś Francuskie. A jak i to nic nieda to niewiem co dalej .
________________
qupe2.3 NG 89 rok.

hej
jak zmieniasz amorki to nie kupuj tylko KYB bo u mnie wytrzymała poł roku
łożyska albo FAG - przy średnio ostrej jeżdzie rok wytrzymają
SKF nie używałem bo śa droższe o 1/3
pozdr

Są dwie szkoły : kupić o 1/3 tańsze i jeździć rok. Lub o1/3 droższe i jeździć 3 lata. W większości przypadków na tanich częściach się nie zaoszczędzi (szczególnie przy zawieszeniu).

Z całą powagą - zaczynacie od DUPY strony !!!
Czy dla was myślenie ma kolonialną przeszłość....????

Jeśli na letnich nie szumiało, a na zimowych tak
to ja za was wniosków nie będę wyciągał.

Wymieniajcie, wymieniajcie co się da!!!
Wiele zimówek nie pozwala myśłi zebrać w aucie.
Na www.opony.pl jest masa opinii o różnych markowych wyrobach,
co do furii doprowadzały użytkowników


Niczego nie sugerując:
1. założyć letnie na próbę
...cd. według uznania.

Panowie wymieniłem amorki na BILSTEIA gazowe założyłam nowe kapcie GUDRIDZE 195.60.15 i obeszło się bez wymiany łożysk . Nie kupójcie FRĘDZLI na kółka ! ! ! Moje były do bani i z tąd cały problem
________________
coupe 2.3 NG 10 V

OK
a co to sa fredzle?

droższe wcale nie ozancza lepsze...
SKF też partoli robotę....
ja wolę kupić tańsze po i tak po zimowych lotch bokami napewno bedą do wymianki
pozdr