cześć
po wielu próbach, udało mi się przywrócić ciepłe powietrze znadmuchu bez rozbierania konsoli
po nitce do kłębka:
1. zmiana termostatu
2. wymiana filtra przeciwpyłkowego
3. płukanie nagrzewnicy
Ten ostatni sposób okazał sie strzałem w 10-kę. Zrobiłem to tak:
1. zdjąłem przewody gumowe do/z nagrzewnicy
2. założyłem w te miejsca zwykły wąż ogrodowy
3. przedmuchałem (paszczowo) to co było w nagrzewnicy - a było, bo zebrałem to do pojemniczka i kamienia było dużo - a następnie podłączyłem silny strumień wody
4. zalałem octem na 45 min.
5. płukanie wodą
6. zalałem odkamieniaczem do czajników na pół godz.
7. ostre płukanie wodą
i w końcu gra
także przed rozebraniem konsoli próbujcie zawsze tego sposobu

oszczędzi to dużo czasu i kasy
pozdrawiam,