.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam.
To dziwne zachowanie świec, a przynajmniej tak mi się wydaje...) objawia się w ten sposób, że gdy po pewnym czasie pracy, silnik się nagrzeje to świece się nie chcą włączać, przez co dość długo trwa zanim się uruchomi (a że mam problemy z alternatorem jest to ważne).
Dopóki silnik kompletnie nie ostygnie to nie ma szans aby się załączyły.

I mam takie ptanie: czy jest coś "nie tak" ze świecami (lub czymś innym), czy tak musi być?

PS.
Mam trochę uszkodzoną stacyjkę - czy to może miec wpływ?

Samochód: B2 1.6 Diesel rocznik 1982.

Cześć.
Według mnie to jest wszystko wporządku ponieważ silniki Diesla potrzebują podgrzania powietrza w cylnidrach na zimnym silniku, natomiast jeżeli chodzi o zapalanie silnka cieplego to musisz mieć bardzo małe ciśnienie w cylindrach lub lejące wtryski.
Pozdro.

Na zimnum silniku nie mam problemu z odpaleniem, tylko właśnie na ciepłym. Ale w tym miejscu mam też pytanie - czy na ciepłym silniku kontrolka od świec nie powinna chociażby mrugnąć?



Jeżeli chodzi o te sparwy to, przynajmniej narazie, jestem prawie kompletnym laikiem, więc mam pytanie: jak zmierzyć to ciśnienie i sprawdzić wtryski oraz ewentualnie czy da się to naprawić i czy jest sens to robić

Cześć.
Odnośnie sprawdzenia ciśnienia w cylindrach to najpierw trzeba mieć odpowiedni ciśnieniomierz - najlepiej sobie porzyczyć. W silnikach diesla bardzo ważne jest prawidłowe-odpowiedznie cisnienie w cylindrch oraz czystość paliwa. Natomiast wtryskiwaczy samemu nie sprawdzisz. Jeżeli chcesz więcej informacji odemnie to poprzez GG lub pocztę e-mail.
Pozdro.

Typowe objawy dla umierającej pompy wtryskowej
Na ciepłym nie mrugnie ponieważ automat sterujący załaczeniem przekaxnika świec żarowych do tego niedopuszcza, załacza świece dopiero gdy temp silnika spadnie poniżej kilku st C.

Czyli co ja mam teraz zrobić ?
Pojechać do jakiegoś warsztatu, żeby sprawdzili wtryski, pompę i ew. ciśnienie, a później wymienić/naprawić/wyrzucić ?
Teraz to ja już niewiem co dalej; trochę mnie to przybiło, bo nie myślałem, że jest tak źle.

I jeszcze jedno pytanie: jeżeli jest to "umierająca" pompa wtryskowa, to ile jeszcze na takiej pojeżdże ?

Jedź do specjalistycznego warsztatu który posiada sprzęt do sprawdzenia pompy wtrysków. Dopiero po testach podejmuj jakies decyzje.

U mnie kiedyś w Golfie II 1.6D (to chyba ten sam motor) były identyczne objawy.... zalewał sie

Co do kontrolki swiec to wszystko ok nie zapali sie jak silnik jest cieply. A to ze ciezko pali jak cieply to albo pompa wtryskowa siada albo przestawiony zaplon bo z tego co pamietam zaplon ustawiany jest pompa wtryskowa.

Nie zapłon a kąt wtrysku i nie ciepły a zimny ...

Czesć koledzy . Kontrolka świec żarowych nie zapali sie na ciepłym silniku ponieważ do stycznika świec jest podłączony dodatkowy czujnik temperatury który w połączeniu z przekaźnikiem włącza lub załącza swiece zależnie od temperatury . Skoro silnik bezproblemowo odpala jak jest zimny to znaczy ze problem może tkwić w ciśnieniu sprężania ponieważ jak jest ciepły to gładzie cylindrów sie rozszerzą i stracisz cisnienie a co za tym idzie temperatura sprężnonego powietrza nie zostanie uzyskana taka wysoka jaka powinna być do zapłonu. Na zimnym motorze masz lepsze spręzanie i swiece podgrzeją Ci powietrze to samochód odpali bez problemu. Odwiedź warszat i sprawdzie ciśnienie na zimnym silniku , na ciepłym silniku , kąt wtrysku , ciśnienie wtrysku , i rozpylanie wtryskiwaczy ( mają wydawać z siebie tylko delikatną mgłę a nie lać sie jak z kranu )

POZDRAWIAM

PS Z tą kontrolką swiec masz tak samo jak w Golfie 1.6 D i 1.9D czyli jak ciepły sie nie włącza .

Wszystko pięknie, pojechać do warsztatu moge, tylko zastanawiam się czy koszty samego sprawdzenia tych rzeczy (a potem ewentualnie naprawy/wymiany) nie przewyższą wartości samochodu . Po porstu, czy opłaca się to robić , a chciałbym tym samochodem jeszcze pojeździć.

To skoro chcesz nim jeszcze pojeździć to zrób to co bedzie kosztować Cię najmniej czyli zaczynamy od ciśnienia a przy okazji mamy wyciągnięte wtryski które możemy odrazu sprawdzić. Dobry szanujący się warsztat wykona Ci całą usługę za max 100 zł . A przynajmniej bedziesz wiedział jaką wartośc przedstawia Twój silnik czy należy go remontować czy wymienić


POZDRAWIAM

Wielkie dzięki za te wszystkie informacje.
Jak tylko będe mógł to pojade do warsztatu i zobacze co jest grane pod maską.


Mam nadzeję, że tak będzie .

miałem identycznie z moją B2,kombinowałem z wymuszeniem grzania świec na ciepłym i bylo ok.ale nie dawało mi to spokoju/motor po kapitalce/i doszedłem-rozrusznik,po wytulejowaniu kręcił jak oszalały ,silnik palił bez świec,tak jest do dzisiaj.

Tak jak wcześniej napisałem, w tym temacie jestem laikiem, więc mam pytanie...

...czyli po zrobieniu czego ?


Z taką mocą i szybkością ? - W takim razie nie zużywa więcej prądu ?

Wytulejowanie=wymiana zuzytych tulei w rozruszniku.
To że kręci jak oszlały oznacza że ma wiekszą sprawnoś niż przed naprawą , a prądu akurat będzie w tym przypadku mniej ponieważ opory toczenia zostały zredukowane.

Dzięki za oświecenie