.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam. Wrocilem z zakupow i ngdy chcialem jewyjac z bagaznika okazalo sie ze mimo otwartego auta klapa bagaznika sie nie poddaje. Przy wcisnieciu zamka wrazenie takie jakby byl zamkniety Polozenie kluczyka w poz. otwarty.
Kilka razy zamknalem i otworzylem woz i zadnych efektow, chociaz bylo slychac charakt. cykniecie zamka w bagazniku.
Co sie moglo porobic??? Czy istnieje jakis sposob na to bez niszczenia auta?
(zakupy wytargalem przez tunel do nart)

Ja właśnie też borykam się z tym problemem, tylko że w avancie.Prawdopodobnie pękła gumowa uszczelka na siłowniku który(poprzez cisnienie)ciągnie za pręcik który otwiera klapę(dokładniej przesuwa mechanizm w taki sposob aby działł przycisk od otwerania).Musisz dostać się do bagaznika od strony auta i pociąfnąc za cięgno ktore jest w kalpie i będzie po problemie.Potem musisz coś zrobić z siłownikiem.

No, RESO, niezla perspektywa Chodzi o to ze ja mam za tyl. kanapa grodz z okienkem na narty. Wiec jedynie moge tam reke wlozyc, a do klapy jeszcze jakies 50 cm

uuu.. no to masz problem.Skoro tylne oparcie jest całkowicie nierozbieralne to niewiem jak sie dostaniesz do środka bo od zewnątrz to raczej cienko widzę Pooglądaj czy nieda się jakoś rozerać tego tylnego oparcia.(wydaje mi się że też masz ciśnieniowe siłwniki, ja takie mam w C4 tylko ze A6)

A mowilem zeby kupic Avanta :D

a zagiętym drutem nie łaska poszperac :P co poniektorzy musieli rozcinac wieksze otwory na głosniki

mialem kiedys taki przypadek i nie przyszlo mi nic innego do glowy jak tylko zdjac ramke tablicy rejestracyjnej i wywiercic otworek przez ktory pociagnolem za ciegno i po sprawie , a potem ramke spowrotem i nic nie widac
pozdraw

ze dwa razy tez mi sie to zdazylo i wystarczylo chwile poruszac kluczykiem lewo prawo i wciskac go i samo sie naprawilo
moje auto jest chyba od inspektora gadzeta samo sie naprawia (ciekawe co zrobi jak korbe ukur_i)
pozdr

No i po klopocie
Bagaznik otworzylem tak: na klucz rurkowy 10 zrobilem przedlozke z rury dlugosci 130 cm i przez otwor na narty odkrecilem dwie nakretki co mocuja skobel na ktorym sie zatrzaskuje zamek. Po kilku delikatnych pociagnieciach klapy do gory ona sie otworzyla razem ze skoblem, a winna temu wszystkiemu byla plastikowa rureczka-lacznik miedzy dwoma drucikami stanowiacymi ciegno co idzie od przycisku do zamka.