hektor napisał(a):
Lukasik napisał(a):
to automat, tam sprzeglo caly czas pracuje.
Nie nazwał bym tego pracą sprzęgła. Przekładnie hydrokinetyczne mają to do siebie, że przenoszą napęd z pewną stratą. Tym większą im większe obciążenie na odbiorniku.
Przekładnia hydrokinetyczna tym różni się od sprzęgła hydrokinetycznego, że potrafi przełożenie zmieniać. Co prawda w niewielkim stopniu w samochodach osobowych ale zawsze.

I stąd to zwalnianie wraz ze wzrostem obciążenia. To jest w bardzo niewielkim stopniu zasługa tej "pewnej straty" mocy która zamienia się w ciepło.